Buty minimalistyczne
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13366
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Takie rozumowanie pociąga za sobą kolejny wniosek, że buty minimalistyczne w ultra nie mają wiele wspólnego z techniką biegu i stanowią element folklorystyczny.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
no byłoby tak może gdyby rozumowanie było słuszne, a ja uważam, że jest podwójnie błędne.
pierwszy błąd to stwierdzenie o kaleczeniu techniki. jeśli zakładamy, że istnieje jeden model techniki, im większe będą różnice między faktyczną techniką danego biegacza a modelem, tym większe kalectwo. jeżeli jest jednak - tak, jak ja uważam - że technika jest użytkowa, tzn. różne modele sprawdzają się w różnych warunkach, to nie ma mowy o kalectwie.
drugi błąd wynika z pierwszego, bo jeśli uznamy, że istnieją różne modele, to i ultra będzie konkurencją techniczną.
wtedy nic dziwnego w uznaniu, że buty mają związek z techniką. jaki to związek? wg mnie potęgowanie zjawisk charakterystycznych dla modelu technicznego ultra.
pierwszy błąd to stwierdzenie o kaleczeniu techniki. jeśli zakładamy, że istnieje jeden model techniki, im większe będą różnice między faktyczną techniką danego biegacza a modelem, tym większe kalectwo. jeżeli jest jednak - tak, jak ja uważam - że technika jest użytkowa, tzn. różne modele sprawdzają się w różnych warunkach, to nie ma mowy o kalectwie.
drugi błąd wynika z pierwszego, bo jeśli uznamy, że istnieją różne modele, to i ultra będzie konkurencją techniczną.
wtedy nic dziwnego w uznaniu, że buty mają związek z techniką. jaki to związek? wg mnie potęgowanie zjawisk charakterystycznych dla modelu technicznego ultra.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13366
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Gdyby Anton K. wreszcie przekonał się do butów minimalistycznych, to może przestałby tak kaleczyć. Kto wie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13366
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Trzymam kciuki za twoją teorię. Powodzenia
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Qba, spróbuj opisać model użytkowy dla ultra, wtedy przyznam ci rację.
Każdy z ultrasów biega inaczej. Wielu z nich biega poprawnie technicznie, wielu kaleczy: np. Jurek ma cofniętą miednicę i obniżony środek ciężkości (jakby non stop zbiegał z góry), Krar biega ze sztywnymi ramionami i całą obręczą barkową itd.
Dostrzegasz w tym jakąś prawidłowość? Jakiś charakterystyczny kanon techniki dla ultrasów?
Moim zdaniem model dla biegacza jest jeden.
Różnice istnieją, gdy bieg jest jednym z elementów jakiejś dyscypliny sportowej lub konkurencji. Np. piłkarze biegają z obniżonym środkiem ciężkości by łatwiej operować piłką i być bardziej stabilnym, skoczkowie w dal biegają bardziej wyprostowani by nie gasić odbicia, itp.
Każdy z ultrasów biega inaczej. Wielu z nich biega poprawnie technicznie, wielu kaleczy: np. Jurek ma cofniętą miednicę i obniżony środek ciężkości (jakby non stop zbiegał z góry), Krar biega ze sztywnymi ramionami i całą obręczą barkową itd.
Dostrzegasz w tym jakąś prawidłowość? Jakiś charakterystyczny kanon techniki dla ultrasów?
Moim zdaniem model dla biegacza jest jeden.
Różnice istnieją, gdy bieg jest jednym z elementów jakiejś dyscypliny sportowej lub konkurencji. Np. piłkarze biegają z obniżonym środkiem ciężkości by łatwiej operować piłką i być bardziej stabilnym, skoczkowie w dal biegają bardziej wyprostowani by nie gasić odbicia, itp.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
fotman, tak, wydaje mi się, że występuje kilka zjawisk:
minimalizowane są zakresy ruchu, skracane wahadła,
obniżany środek ciężkości i ograniczana jego pionowa oscylacja,
ograniczanie zjawiska "ładowania" nogi podporowej w trakcie lądowania, dociążania i uwalniania energii podczas wyjścia w górę,
wzrost wrażenia "zabierania stóp" z podłoża
wzrost wrażenia "połknięcia kija od szczotki" - pionizacja ciała (tu dygresja: swego czasu Piotrek Karolczak stwierdził, że shin splintsów pozbył się dopiero wtedy, kiedy bardziej spionizował ciało)
skracanie kroku
to tak z grubsza na początek.
aha: te zmiany moim zdaniem bywają często potęgowane przez buty minimalistyczne, ponieważ minimale sprawiają, że specyficzne "problemy" biegów ultra górskich tj. konieczność uważnego stąpania po ostrym i/lub śliskim podłożu oraz po prostu Sajgon jaki przeżywają stopy po takich 100 km biegu.
minimalizowane są zakresy ruchu, skracane wahadła,
obniżany środek ciężkości i ograniczana jego pionowa oscylacja,
ograniczanie zjawiska "ładowania" nogi podporowej w trakcie lądowania, dociążania i uwalniania energii podczas wyjścia w górę,
wzrost wrażenia "zabierania stóp" z podłoża
wzrost wrażenia "połknięcia kija od szczotki" - pionizacja ciała (tu dygresja: swego czasu Piotrek Karolczak stwierdził, że shin splintsów pozbył się dopiero wtedy, kiedy bardziej spionizował ciało)
skracanie kroku
to tak z grubsza na początek.
aha: te zmiany moim zdaniem bywają często potęgowane przez buty minimalistyczne, ponieważ minimale sprawiają, że specyficzne "problemy" biegów ultra górskich tj. konieczność uważnego stąpania po ostrym i/lub śliskim podłożu oraz po prostu Sajgon jaki przeżywają stopy po takich 100 km biegu.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Mam wrażenie, że opisałeś cechy biegaczy górskich. Chyba, że biegi ultra=biegi górskie?
Zamykam komputer- zajrzę tu wieczorem.
Zamykam komputer- zajrzę tu wieczorem.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Proponuję nowe hasło promocyjne: Biegaj w minimalach by już na dziesiątym kilometrze pod blokiem poczuć się jak Jurek/Kilian/Krupicka/niepotrzebne skreślić na setnym kilometrze UMTB!Qba Krause pisze:aha: te zmiany moim zdaniem bywają często potęgowane przez buty minimalistyczne, ponieważ minimale sprawiają, że specyficzne "problemy" biegów ultra górskich tj. konieczność uważnego stąpania po ostrym i/lub śliskim podłożu oraz po prostu Sajgon jaki przeżywają stopy po takich 100 km biegu.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13366
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Stąd już blisko do łamania wyśrubowanych czasów z tabliczek na szlakach górskich.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
fotman, przepraszam, konkretyzuję: chodzi o biegu ultra w górach. co do płaskich ultra jak również co do krótszych biegów górskich się nie wypowiadam, bo nie zagłębiałem się w temat.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13366
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To może taka mała sugestia:
przypatrz się jak wygląda zorganizowana wycieczka emerytów. Podeszły wiek plus plecaczki będą dobrze symulować zmęczenie w ultra. Na pewno wyciągniesz z tego jakiś wspólny mianownik.
przypatrz się jak wygląda zorganizowana wycieczka emerytów. Podeszły wiek plus plecaczki będą dobrze symulować zmęczenie w ultra. Na pewno wyciągniesz z tego jakiś wspólny mianownik.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
OK Qba, przyznaję, że bieganie po górach wymaga specyficznej techniki: skrócony krok i obniżony środek ciężkości to cechy niezbędne głównie na zbiegach.
Ale czy usztywnienie sylwetki jest konieczne? No, nie wiem. Szczególnie styl a la Krar budzi moje wątpliwości.
Usztywnienie oznacza dodatkowe napięcie mięśni, czyli obniżenie ekonomiki ruchu.
Nawet w konkurencjach sprinterskich pracuje się nad maksymalnym rozluźnieniem. Na spięciu można przebiec sprint 60m, ale już na 100m taki napięty zawodnik nie ma szans. Im dłuższy dystans, tym większe szkody przynoszą zbędne napięcia. Na długich dystansach luz jest niezbędny.
Zawsze zastanawiam się dlaczego biegi górskie nie przyciągają zawodowców z Afryki? Może ci wychudzeni amerykańscy drwale dominujący w ultra, musieliby trochę nauczyć się biegać gdyby doszło do ścigania się z Afrykanami?
No dobra, a teraz niech śpiący moderator wypierniczy cały ten techniczny śmietnik do innego wątku.
Ale czy usztywnienie sylwetki jest konieczne? No, nie wiem. Szczególnie styl a la Krar budzi moje wątpliwości.
Usztywnienie oznacza dodatkowe napięcie mięśni, czyli obniżenie ekonomiki ruchu.
Nawet w konkurencjach sprinterskich pracuje się nad maksymalnym rozluźnieniem. Na spięciu można przebiec sprint 60m, ale już na 100m taki napięty zawodnik nie ma szans. Im dłuższy dystans, tym większe szkody przynoszą zbędne napięcia. Na długich dystansach luz jest niezbędny.
Zawsze zastanawiam się dlaczego biegi górskie nie przyciągają zawodowców z Afryki? Może ci wychudzeni amerykańscy drwale dominujący w ultra, musieliby trochę nauczyć się biegać gdyby doszło do ścigania się z Afrykanami?

No dobra, a teraz niech śpiący moderator wypierniczy cały ten techniczny śmietnik do innego wątku.
Ostatnio zmieniony 01 gru 2014, 21:57 przez fotman, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Dwie rzeczy:
1. Jurek nawet po płaskim biega w sposób nazwijmy minimalistyczny, tzn. ogranicz wszelki ruch do minimum. Nie ogladałem żadnych filmików ze Scotem, ale świadomie biegłem za nim podczas maratonu w Poznaniu, by "zgłębić" technikę jednego z bohaterów "Urodzonych biegaczy". Ale to co zobaczyłem autentycznie mnie zszokowało. Im dużej biegłem tym bardziej moje uznanie malało, technikę ta nazwałbym suwakiem-szurakiem.
2. Skonstatowałem (o ja naiwny), że moja technika jest lepsza i pobiegłem.Ciekawostka była na mecie. Wyprzedziłem go w finale raptem mniej niż 2 minuty, ale to on zrobił cala trasę na "luzie", a ja byłem "spięty" (wykończony).
P.S. Co do "górali"to macie jakiś filmik z biegnacymi Tarahumara?
1. Jurek nawet po płaskim biega w sposób nazwijmy minimalistyczny, tzn. ogranicz wszelki ruch do minimum. Nie ogladałem żadnych filmików ze Scotem, ale świadomie biegłem za nim podczas maratonu w Poznaniu, by "zgłębić" technikę jednego z bohaterów "Urodzonych biegaczy". Ale to co zobaczyłem autentycznie mnie zszokowało. Im dużej biegłem tym bardziej moje uznanie malało, technikę ta nazwałbym suwakiem-szurakiem.
2. Skonstatowałem (o ja naiwny), że moja technika jest lepsza i pobiegłem.Ciekawostka była na mecie. Wyprzedziłem go w finale raptem mniej niż 2 minuty, ale to on zrobił cala trasę na "luzie", a ja byłem "spięty" (wykończony).
P.S. Co do "górali"to macie jakiś filmik z biegnacymi Tarahumara?
- toxic
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Keri, to czy ktoś biega szybciej czy wolniej nie świadczy o jego lepszej technice czy tam ekonomiczności(nazywajcie sobie jak chcecie). Na wynik masz tyle składowych... technika to świetny fundament, daje Ci większe możliwości, ale są też inne rzeczy które decydują o tym czy ktoś jest mistrzem czy nie.
Edit: http://www.youtube.com/watch?v=FnwIKZhr ... lpage#t=70 znalazłem coś na szybko, "na wypoczynku pod kamerkę", ale przynajmniej w miarę po płaskim i nie jakieś piaski, skały, przeskoki i podbiegi. Jak się uprzesz to pewnie znajdziesz jakieś filmiki z zawodów.
Edit: http://www.youtube.com/watch?v=FnwIKZhr ... lpage#t=70 znalazłem coś na szybko, "na wypoczynku pod kamerkę", ale przynajmniej w miarę po płaskim i nie jakieś piaski, skały, przeskoki i podbiegi. Jak się uprzesz to pewnie znajdziesz jakieś filmiki z zawodów.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
To o dobiegnięciu przed Jurkiem było z przekasem
On na tym tempie to spokojnie 100km robi. Wydaje mi się, że jego technika biegu niejako wyewoluowała z narciarstwa biegowego, które uprawiał za młodu. "Mistrzem", tej techniki był najprawdopodobniej Cliff Young i "jego" Young shuffle.

On na tym tempie to spokojnie 100km robi. Wydaje mi się, że jego technika biegu niejako wyewoluowała z narciarstwa biegowego, które uprawiał za młodu. "Mistrzem", tej techniki był najprawdopodobniej Cliff Young i "jego" Young shuffle.