witam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 01 gru 2014, 00:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
witam wszystkich zakręconych bieganiem, mam na imie Janusz , lat 50 , od paru lat zabierałem się za bieganie ale zawsze coś stawało na przeszkodzie, wreszcie od miesiąca powoli sobie biegam. Troszkę czytałem wasze forum , porady wskazówki co i jak zacząć które się przydały na początek mojej przygody z bieganiem. Kiedyś jak troszkę biegałem sobie w szkole to nauczony byłem biegać od palców a teraz wszysycy zalecają od pięty , więc jak z tym jest , który sposób lepszy choć ja lepiej sie czuję od palców biegając.NO i tempo , mnie wolne takie jak zalecacie na początek męczy. Biegam 3 razy w tygodniu, po pół godziny, raz w tygodniu basen jako rehabilitacja w jakuzi, pod masażerami wodnymi i troszkę pływania.Chcę dołozyć jeszcze siłownie lub fit cross ,ale to dopiero po nowym roku. Jakie plany , może jakiś start na 10km, za rok ,za dwa może dłuższe. Pozdrawiam i powodzonka .
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Coś chyba pomyliłeś, prawie nikt nie nakazuje spadania na piętę, tendencje są raczej odwrotne. Jak się czujesz dobrze tak jak biegasz to biegaj dalej. Biegasz mało, więc pewnie to nie wadzi.