PZLA proponuje: obowiązkowa licencja dla biegaczy - amatorów
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Postaramy się, choć z Listu Prezesa Skuchy można wyczytać, że być może narazie tych konkretów nie ma.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
jakiś maciArewicz mógłby pomyśleć że te konkrety są, skoro pojawiły się w zielonej górze i skoro dano organizatorom czas do 5 grudnia na feedback w tej sprawie. tyle że po internetowej nawalance są ukrywane jako nie dość dobrze świadczące o intencjach PZLA.
ale rozsądnemu człowiekowi, oczywista, trudno w taki kant uwierzyć...
ale rozsądnemu człowiekowi, oczywista, trudno w taki kant uwierzyć...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 298
- Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Konkretów nie ma bo wróg się przegrupowywuje i szykuje do ataku znienacka.Adam Klein pisze:Postaramy się, choć z Listu Prezesa Skuchy można wyczytać, że być może na razie tych konkretów nie ma.
W końcu przepuściliśmy frontalny atak. Niech was więc nie zwiedzie ta pozorna cisza i wycofanie PZLA. Wroga nie można nie doceniać
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 882
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
f.lamer pisze:jakiś maciArewicz mógłby pomyśleć że te konkrety są, skoro pojawiły się w zielonej górze i skoro dano organizatorom czas do 5 grudnia na feedback w tej sprawie. tyle że po internetowej nawalance są ukrywane jako nie dość dobrze świadczące o intencjach PZLA.
ale rozsądnemu człowiekowi, oczywista, trudno w taki kant uwierzyć...
organizatorzy biegów mają czas na konsultacje do 5.12 - tak powiedział p. Szydłowski
a najlepsze w tym, że materiałów nie dostali...i to mają być konsultacje?
edycja: do dziś nie dostali.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2014, 17:40 przez Piotr-Fit, łącznie zmieniany 1 raz.
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
jak to nie ma konkretów????????????
f.lamer ma racje. kilka postów temu pisałem: został w 2013 przyjęty plan działań i została podpisana umowa z Szydłowskim. Nie dajmy się zwieść.
jaki List Skuchy? do kogo?
bo ja widziałem tylko oświadczenie (pozornie wewnętrznie sprzeczne) - ale po kolei:
W związku z prowadzoną od kilku dni ogólnopolską dyskusją na temat projektu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki dedykowanego biegaczom amatorom, i pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami Związek informuje, że krytykowany i analizowany w mediach oraz na portalach internetowych projekt nie jest i nigdy nie był naszym projektem. - z tego rozumiem, że to ten specyficzny krytykowany i analizowany projekt nie był projektem PZLA, ale być może jest jakiś inny, którego jeszcze nie zdążyliśmy skrytykować i może to jest ten który został zatwierdzony przez zarząd PZLA w 2013 r.
Rozumiejąc wątpliwości oraz nieufność środowiska biegowego, które wynikają przy tej okazji, wyrażamy ubolewanie, że nasz przekaz do środowiska był niezrozumiały, za co w imieniu PZLA chciałbym przeprosić.
Pojawiające się informację, że każdy biegacz będzie musiał wnosić opłaty na rzecz Polskiego Związku Lekkiej Atletyki są nieprawdziwe, nigdy Związek nie miał i nie będzie miał takich zamierzeń.rozumiem, że nie każdy biegacz - bo ten biegający po lesie to nie koniecznie - ale niektórzy już tak i tego nie dementujemy
Chciałbym raz jeszcze stanowczo stwierdzić, że projekty Karty Biegacza Amatora i Licencji Biegacza Amatora nigdy nie miały być obowiązkowe, co więcej miały być pakietem świadczeń dla ich posiadaczy. Chciałbym w imieniu PZLA zapewnić że projekt PZLA będzie konsultowany i bez akceptacji środowiska biegowego w Polsce nie zostanie wdrożony. czyli zatem Karty Biegacza były rozważane - być może inne kolorystycznie niż te które zaprezentował Pan Szydłowski i w tych konsultacjach chciałbym uczestniczyć jako plankton środkowska biegowego
f.lamer ma racje. kilka postów temu pisałem: został w 2013 przyjęty plan działań i została podpisana umowa z Szydłowskim. Nie dajmy się zwieść.
jaki List Skuchy? do kogo?
bo ja widziałem tylko oświadczenie (pozornie wewnętrznie sprzeczne) - ale po kolei:
W związku z prowadzoną od kilku dni ogólnopolską dyskusją na temat projektu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki dedykowanego biegaczom amatorom, i pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami Związek informuje, że krytykowany i analizowany w mediach oraz na portalach internetowych projekt nie jest i nigdy nie był naszym projektem. - z tego rozumiem, że to ten specyficzny krytykowany i analizowany projekt nie był projektem PZLA, ale być może jest jakiś inny, którego jeszcze nie zdążyliśmy skrytykować i może to jest ten który został zatwierdzony przez zarząd PZLA w 2013 r.
Rozumiejąc wątpliwości oraz nieufność środowiska biegowego, które wynikają przy tej okazji, wyrażamy ubolewanie, że nasz przekaz do środowiska był niezrozumiały, za co w imieniu PZLA chciałbym przeprosić.
Pojawiające się informację, że każdy biegacz będzie musiał wnosić opłaty na rzecz Polskiego Związku Lekkiej Atletyki są nieprawdziwe, nigdy Związek nie miał i nie będzie miał takich zamierzeń.rozumiem, że nie każdy biegacz - bo ten biegający po lesie to nie koniecznie - ale niektórzy już tak i tego nie dementujemy
Chciałbym raz jeszcze stanowczo stwierdzić, że projekty Karty Biegacza Amatora i Licencji Biegacza Amatora nigdy nie miały być obowiązkowe, co więcej miały być pakietem świadczeń dla ich posiadaczy. Chciałbym w imieniu PZLA zapewnić że projekt PZLA będzie konsultowany i bez akceptacji środowiska biegowego w Polsce nie zostanie wdrożony. czyli zatem Karty Biegacza były rozważane - być może inne kolorystycznie niż te które zaprezentował Pan Szydłowski i w tych konsultacjach chciałbym uczestniczyć jako plankton środkowska biegowego
-
- Wyga
- Posty: 88
- Rejestracja: 27 lip 2005, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec
Nie trzeba się doszukiwać drugiego dna, mowa ciągle o tym samym projekcie, oni dali założenia projekt wykonał ktoś inny, firma Szydłowskiego? nie jest ich, no nie jest, oni tylko będą to firmowaćmałymiś pisze:W związku z prowadzoną od kilku dni ogólnopolską dyskusją na temat projektu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki dedykowanego biegaczom amatorom, i pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami Związek informuje, że krytykowany i analizowany w mediach oraz na portalach internetowych projekt nie jest i nigdy nie był naszym projektem. - z tego rozumiem, że to ten specyficzny krytykowany i analizowany projekt nie był projektem PZLA, ale być może jest jakiś inny, którego jeszcze nie zdążyliśmy skrytykować i może to jest ten który został zatwierdzony przez zarząd PZLA w 2013 r.
Tylko ten, który startuje, że nie każdy startuje to nie każdy płaci...małymiś pisze:Pojawiające się informację, że każdy biegacz będzie musiał wnosić opłaty na rzecz Polskiego Związku Lekkiej Atletyki są nieprawdziwe, nigdy Związek nie miał i nie będzie miał takich zamierzeń.rozumiem, że nie każdy biegacz - bo ten biegający po lesie to nie koniecznie - ale niektórzy już tak i tego nie dementujemy
---------------------
Pozdrawiam
Michał
Pozdrawiam
Michał
- akatasz
- Stary Wyga
- Posty: 153
- Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03
Z ciekawszych informacji z frontu: PZLA i p. Szydłowski dali uczestnikom konferencji czas do 5 grudnia na zgłaszanie opinii i uwag do projektu, jednak do dnia dzisiejszego nikt nie dostał materiałów z prezentacji. Jakim cudem ktokolwiek ma poinformować PZLA o swoich uwagach skoro nie ma do czego się odnieść?
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 882
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
atakaszakatasz pisze:Z ciekawszych informacji z frontu: PZLA i p. Szydłowski dali uczestnikom konferencji czas do 5 grudnia na zgłaszanie opinii i uwag do projektu, jednak do dnia dzisiejszego nikt nie dostał materiałów z prezentacji. Jakim cudem ktokolwiek ma poinformować PZLA o swoich uwagach skoro nie ma do czego się odnieść?
powyżej to samo napisałem
ps. działamy Piotrze na dwóch stronach pozdrowienia
ciekawy jestem jak prawnie to wygląda
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/
- akatasz
- Stary Wyga
- Posty: 153
- Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03
Przepraszam, nie zauważyłem Twojego posta. Fakt działamy na obydwu stronach, również pozdrawiam Od strony prawnej to pewnie można by się przyczepić tych ubezpieczeń NNW i "polecanych" firm od pomiaru czasuPiotr-Fit pisze:atakaszakatasz pisze:Z ciekawszych informacji z frontu: PZLA i p. Szydłowski dali uczestnikom konferencji czas do 5 grudnia na zgłaszanie opinii i uwag do projektu, jednak do dnia dzisiejszego nikt nie dostał materiałów z prezentacji. Jakim cudem ktokolwiek ma poinformować PZLA o swoich uwagach skoro nie ma do czego się odnieść?
powyżej to samo napisałem
ps. działamy Piotrze na dwóch stronach pozdrowienia
ciekawy jestem jak prawnie to wygląda
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Minister sportu, Andrzej Biernat stwierdził, że karta biegacza jest potrzebna bo do tej pory ludzie startowali nieprzygotowani i umierali w trakcie biegu. Ale czego się spodziewać po tak lotnym umyśle, który jako minister sportu chciał (chce?) budować staw na Kasprowym Wierchu.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- akatasz
- Stary Wyga
- Posty: 153
- Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03
Skąd taka informacja, nie mogę tego nigdzie znaleźć?Kangoor5 pisze:Minister sportu, Andrzej Biernat stwierdził, że karta biegacza jest potrzebna bo do tej pory ludzie startowali nieprzygotowani i umierali w trakcie biegu. Ale czego się spodziewać po tak lotnym umyśle, który jako minister sportu chciał (chce?) budować staw na Kasprowym Wierchu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 298
- Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ciekawe czy ta wypowiedź ministra to jego własne przemyślenia czy efekty prasówki przygotowanej przez pijarowców z przekazem na dziś.Kangoor5 pisze:Minister sportu, Andrzej Biernat stwierdził, że karta biegacza jest potrzebna bo do tej pory ludzie startowali nieprzygotowani i umierali w trakcie biegu. Ale czego się spodziewać po tak lotnym umyśle, który jako minister sportu chciał (chce?) budować staw na Kasprowym Wierchu.
Niedawno w ręce dziennikarzy wpadł jakiś kwit pisiaków co mają gadać przed kamerami.
Wychodzi na to, że nasi politycy są jak małpki, które klepią to co inni im przygotowali.
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wypowiedź dla reportera informacji radia TokFM.akatasz pisze:Skąd taka informacja, nie mogę tego nigdzie znaleźć?
Tak właśnie jest. W tym przypadku nie zdziwiłbym się jednak, gdyby ta wypowiedź była efektem jego własnego intelektu.mondpas pisze:Niedawno w ręce dziennikarzy wpadł jakiś kwit pisiaków co mają gadać przed kamerami.
Wychodzi na to, że nasi politycy są jak małpki, które klepią to co inni im przygotowali.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 24 lis 2012, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie ma się co łudzić. Wcześniej czy później wprowadzą to dziadostwo. Nie ma kasy a tu będzie jej sporo i to za darmola. Jeszcze organizator będzie musiał opłacać "delegata". Nic nie trzeba robić, kasa sama wpłynie! To jest dopiero deal! Jak za komuny, sekretarz wie lepiej co nam potrzeba. Organizacja będzie czuwać, byśmy sobie krzywdy nie zrobili. W sumie to można by to olać. Ja nie wykupię żadnej licencji, nie dam swoich danych osobowych na żer pazernej organizacji. Tyle że pewnie nie będę mógł startować w biegach choćby na 10 km.
Pan Klein naiwnie myśli, że chodzi tylko o biegi mistrzowskie, w których tak naprawdę ściga się garstka zawodników wyczynowych. Tacy Panie Redaktorze od dawna mają licencje zawodnicze. Leśnym dziadkom chodzi o wszystkich, którzy aspirują do choć jednego startu w roku. Czy zorganizują choćby jeden bieg typu MP? Nie, oni zmuszą organizatora takiego maratonu do certyfikacji a tym samym chętnych do wykupu debilnej karty biegacza.
Jeszcze chciałbym się odnieść do tych mitycznych zgonów podczas zawodów. Zawał może mieć każdy, młody jak i stary, biegający albo i nie. Żaden z lekarzy nie da gwarancji, że przy zwiększonym wysiłku nie dojdzie do takiej sytuacji. Widziałem takie curiosum, że na etapie zbierania wywiadu w którym pacjent przyznał, że w jego rodzinie jest problem z nadciśnieniem, lekarz zalecał zaniechać intensywnego wysiłku.
Nie ma konkretów dotyczących tego projektu. "Na obecnym etapie nie mówmy jeszcze o szczegółach". O to właśnie chodzi. Wy się zgadzacie a my spróbujemy wszystko dopasować.
Pan Klein naiwnie myśli, że chodzi tylko o biegi mistrzowskie, w których tak naprawdę ściga się garstka zawodników wyczynowych. Tacy Panie Redaktorze od dawna mają licencje zawodnicze. Leśnym dziadkom chodzi o wszystkich, którzy aspirują do choć jednego startu w roku. Czy zorganizują choćby jeden bieg typu MP? Nie, oni zmuszą organizatora takiego maratonu do certyfikacji a tym samym chętnych do wykupu debilnej karty biegacza.
Jeszcze chciałbym się odnieść do tych mitycznych zgonów podczas zawodów. Zawał może mieć każdy, młody jak i stary, biegający albo i nie. Żaden z lekarzy nie da gwarancji, że przy zwiększonym wysiłku nie dojdzie do takiej sytuacji. Widziałem takie curiosum, że na etapie zbierania wywiadu w którym pacjent przyznał, że w jego rodzinie jest problem z nadciśnieniem, lekarz zalecał zaniechać intensywnego wysiłku.
Nie ma konkretów dotyczących tego projektu. "Na obecnym etapie nie mówmy jeszcze o szczegółach". O to właśnie chodzi. Wy się zgadzacie a my spróbujemy wszystko dopasować.
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
ale dokładnie to kiedy ta wypowiedź się ukazała na antenie TOk FM- zaraz ją znajdziemy.
Jeśli to prawda to Adam Klein wreszcie uwierzy w te głupoty - proponuję od razu wprowawadzić to w Wings for Life.
I jeśli Pan Biegacz Biernat (w końcu biega i nawet się przyczynił do powstania kilku fajnych ścieżek biegowych w Łodzi) to powiedział, to tym bardziej stanowczo należy zacząć walczyć z tą komuną i okazywać niezadowolenie.
dosyć łatwo da się to zrobić, bo biegać tłumem lubimy, znajdziemy transparenty i techniczne koszulki z odpowiednim napisem i damy wyraz temu co sądzimy.
Jeśli to prawda to Adam Klein wreszcie uwierzy w te głupoty - proponuję od razu wprowawadzić to w Wings for Life.
I jeśli Pan Biegacz Biernat (w końcu biega i nawet się przyczynił do powstania kilku fajnych ścieżek biegowych w Łodzi) to powiedział, to tym bardziej stanowczo należy zacząć walczyć z tą komuną i okazywać niezadowolenie.
dosyć łatwo da się to zrobić, bo biegać tłumem lubimy, znajdziemy transparenty i techniczne koszulki z odpowiednim napisem i damy wyraz temu co sądzimy.