Trening maraton 20 tygodni
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 lis 2014, 09:39
- Życiówka na 10k: 44:46
- Życiówka w maratonie: 4:13:00
Witam
Mam pytanie odnośnie dwóch kwesti.
Zacząłem się przygotowywać do maratonu plan na 20 tygodni. We wtorek mam 12km rozbieganie, w niedzielę natomast 8k spokojnym tempem + 4km TM(tempo maratońskie 4:59/km). Czy rozbieganie i spokojne tempo to to samo ? Czy rozbieganie to powiedzmy 6km/h a spokojne tempo 5:30/km, ew. w jakich zakresach tętna powinienem biegać te treningi. Tempo spoczynkowe u mnie 55, max na razie najwyższe zmierzone 180.
trening z tej strony
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie dwóch kwesti.
Zacząłem się przygotowywać do maratonu plan na 20 tygodni. We wtorek mam 12km rozbieganie, w niedzielę natomast 8k spokojnym tempem + 4km TM(tempo maratońskie 4:59/km). Czy rozbieganie i spokojne tempo to to samo ? Czy rozbieganie to powiedzmy 6km/h a spokojne tempo 5:30/km, ew. w jakich zakresach tętna powinienem biegać te treningi. Tempo spoczynkowe u mnie 55, max na razie najwyższe zmierzone 180.
trening z tej strony
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
pozdrawiam
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tien pisze:Witam
Mam pytanie odnośnie dwóch kwesti.
Zacząłem się przygotowywać do maratonu plan na 20 tygodni. We wtorek mam 12km rozbieganie, w niedzielę natomast 8k spokojnym tempem + 4km TM(tempo maratońskie 4:59/km). Czy rozbieganie i spokojne tempo to to samo ? Czy rozbieganie to powiedzmy 6km/h a spokojne tempo 5:30/km, ew. w jakich zakresach tętna powinienem biegać te treningi. Tempo spoczynkowe u mnie 55, max na razie najwyższe zmierzone 180.
trening z tej strony
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
pozdrawiam
no przecież w tym linku masz odpowiedź:
cyt: "10km pokonuję spokojnym tempem przeciętnego rozbiegania (załóżmy 6:00 na kilometr, co daje wynik 1:00:00 na 10km). "
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
Ja sie podepne do watku z dodatkowym pytaniem. Plan treningowy zaklada powiedzmy start w maratonie po 20 tygodniach. Jezeli nie zakladamy startu po 20 tygodniach tylko po 30, czy powinnismy zmienic plan na 30 tygodni, czy przerobic go dokladnie ten, a na natepne 10 tygodni znalezdz cos innego?
-
- Wyga
- Posty: 135
- Rejestracja: 25 sie 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Ja bym przez 10 tygodni realizował trening bez planu, ale podobny (jakościowo i ilościowo) do tego z początku (pierwszych tygodni) właściwego planu. W odpowiednim czasie - czyli 20 tygodni przed maratonem zacząłbym wg rozpiski.
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Marek, Wrocław
http://www.stepow.net/
http://www.stepow.net/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jeśli start ma być za 30 tygodni a plan ma 20 to PIERWSZE 10 tygodni należałoby powtórzyć. Nie ostatnie, bo te są specyficzne, przedostatni i ostatni tydzień obciążenia już maleją by być gotowym na zawody. Gdyby to wypadło 11-12 tygodni przed startem, jest to kompletnie bez sensu. A pierwsze tygodnie są dość równe w tym planie, więc powrót do pierwszego tygodnia po wcześniejszych 10 nie będzie wiele zmieniał.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
-
- Stary Wyga
- Posty: 227
- Rejestracja: 31 lip 2013, 18:18
- Życiówka na 10k: 44:25
- Życiówka w maratonie: brak
jak do maratonu masz 30 tygodni to ustal sobie 4 fazy po 6 tygodni = 24. A pierwsze dodatkowe 6 tygodni przed 1-sza faza po prosty biegaj rowniez tylko spokojne biegi by nie zlapac kontuzji, albo roztrenowanie tam wsadz 3 tygodnie plus 3 tygodnie powrot do biegania i potem pierwsza 6 tygodniowa faza.
5k:20:30
10k:43:25
21k-1:35:20
10k:43:25
21k-1:35:20
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
Takie proste to to nie jest. Moglbym znalezdz jakis maraton gdzies pod koniec kwietnia.
Potem 2 w maju ale to sa w gore i w dol, wiec na 100% maraton odpada, nawet na polowke jestem za cienki. Nie mam dzie cwiczyc podbiegow, tylko na biezni.
Nastepny maraton w lipcu "po trawie", wiec tez nie bedzie latwo.
A potem dopiero we wrzesniu.
Chyba przeciwicze 2 x po 20 tygodni
Potem 2 w maju ale to sa w gore i w dol, wiec na 100% maraton odpada, nawet na polowke jestem za cienki. Nie mam dzie cwiczyc podbiegow, tylko na biezni.
Nastepny maraton w lipcu "po trawie", wiec tez nie bedzie latwo.
A potem dopiero we wrzesniu.
Chyba przeciwicze 2 x po 20 tygodni

-
- Stary Wyga
- Posty: 227
- Rejestracja: 31 lip 2013, 18:18
- Życiówka na 10k: 44:25
- Życiówka w maratonie: brak
Piszesz
"Ja sie podepne do watku z dodatkowym pytaniem. Plan treningowy zaklada powiedzmy start w maratonie po 20 tygodniach. Jezeli nie zakladamy startu po 20 tygodniach tylko po 30, czy powinnismy zmienic plan na 30 tygodni, czy przerobic go dokladnie ten, a na natepne 10 tygodni znalezdz cos innego?"
i potem...
"Takie proste to to nie jest. Moglbym znalezdz jakis maraton gdzies pod koniec kwietnia.
Potem 2 w maju ale to sa w gore i w dol, wiec na 100% maraton odpada, nawet na polowke jestem za cienki. Nie mam dzie cwiczyc podbiegow, tylko na biezni.
Nastepny maraton w lipcu "po trawie", wiec tez nie bedzie latwo.
A potem dopiero we wrzesniu."
W takim razie ja nie rozumiem celowosci twego pierwszego pytania. Po co pytasz o 30 tygodni do maratonu? Rownie dobrze moglbys zapytac o 33 albo 38? zawsze trening ustalasz wzgledem terninu docelowego startu i na niego szykujesz forme. Ewentualnie 2 szczyty formy w roku. Ustal realistycznie cele a potem dobieraj formy treningu. Jesli jestes za slaby fizycznie na maraton to biegaj jeszcz eprzez rok rekreacyjnie 3 razy w tygodniu by po roku wzmocniony wejsc w plan. Nie ma co sie spieszyc. Moze na poczatek warto czasy na 5 i 10 km poprawic i plany 24 tyg. pod te dystansy realizowac.
"Ja sie podepne do watku z dodatkowym pytaniem. Plan treningowy zaklada powiedzmy start w maratonie po 20 tygodniach. Jezeli nie zakladamy startu po 20 tygodniach tylko po 30, czy powinnismy zmienic plan na 30 tygodni, czy przerobic go dokladnie ten, a na natepne 10 tygodni znalezdz cos innego?"
i potem...
"Takie proste to to nie jest. Moglbym znalezdz jakis maraton gdzies pod koniec kwietnia.
Potem 2 w maju ale to sa w gore i w dol, wiec na 100% maraton odpada, nawet na polowke jestem za cienki. Nie mam dzie cwiczyc podbiegow, tylko na biezni.
Nastepny maraton w lipcu "po trawie", wiec tez nie bedzie latwo.
A potem dopiero we wrzesniu."
W takim razie ja nie rozumiem celowosci twego pierwszego pytania. Po co pytasz o 30 tygodni do maratonu? Rownie dobrze moglbys zapytac o 33 albo 38? zawsze trening ustalasz wzgledem terninu docelowego startu i na niego szykujesz forme. Ewentualnie 2 szczyty formy w roku. Ustal realistycznie cele a potem dobieraj formy treningu. Jesli jestes za slaby fizycznie na maraton to biegaj jeszcz eprzez rok rekreacyjnie 3 razy w tygodniu by po roku wzmocniony wejsc w plan. Nie ma co sie spieszyc. Moze na poczatek warto czasy na 5 i 10 km poprawic i plany 24 tyg. pod te dystansy realizowac.
5k:20:30
10k:43:25
21k-1:35:20
10k:43:25
21k-1:35:20
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
a no wlasnie, zeby jezyk powiedzial wszystko co pomysli glowaW takim razie ja nie rozumiem celowosci twego pierwszego pytania.

W pierwszym pytaniu nie chodzilo konkretnie o 30 tygodni, to tylko przyklad co zrobic jezeli plan treningowy jest krotszy niz czas do startu.
A teraz dlaczego takie pytanie. Mnie sie lepiej biega jezeli mam jakis cel i nie w rodzaju przebiec kiedys maraton, tylko z konkretnymi granicami.
Mam wtedy lepsza motywacje do biegania.
Takim pierwszoplanowym celem jest przebiec maraton w listopadzie 2015 (to maraton w moim miescie) w czasie ponizej 4 godzin (to plan minimum).
Jednak to wciaz caly rok, wiec pomyslalem ze moglbym za pol roku pobiec jeszcze jeden maraton (2 w roku chyba mnie nie zabija

1. Maraton koniec kwietnia (do ktorego zostalo 21 tygodni) i maraton listopadowy
2. Polmaraton (opcjonalnie caly) na poczatku lipca (to cross, wiec caly bedzie ciezki) i maraton listopadowy
3. Przebiec do czerwca 42km w 4h i maraton listopadowy.
Wiec najpierw trzeba wybrac jedna opcje i mamy plan na caly rok z glowy.
Tylko co wybrac? Jakies sugestie? Moze jeszcze inna opcja?
Ja: 45lat, 10km-0:50, PM-2:06
-
- Stary Wyga
- Posty: 227
- Rejestracja: 31 lip 2013, 18:18
- Życiówka na 10k: 44:25
- Życiówka w maratonie: brak
Polmaraton w kwietniu za 21 tygodni dobrze sie wpisuje w plan 4 fazy x 6 tygodni mym zdaniem. W ostatniej fazie biega sie glownie biegi progowe ktore powinny byc zblizone predkosciowo do tempa biegu na 21k. Tak wiec jesli najwaæniejszym celem jest maraton na jesien 2015 to spokojnie nie spinajac sie mozesz polowke pobiec w kwietniu w 21 tygodniu treningu (w 3 tygodniu 4 fazy treningu) jako element tego planu bez spinania posladow i atakowania czasow, a bardziej treningowo i dla zdobycia doswiadczenia i to przy teoretycznie niezlej formie juz. Sam mam podobny plan. Bede robil polówke wiosna po 24 tygodniach treningu ze startem najwazniejszym w pazdzierniku 2015 w maratonie. Czyli moglbys po polówce w kwietniu zaczac nowy plan na docelowy start w listopadzie za 24 tygodnie i budowanie drugiego szczytu formy w roku w oparciu o samopoczucie i wynik z tej polowki jesli jednak pobiegniesz ja ambitnie na wynik.
5k:20:30
10k:43:25
21k-1:35:20
10k:43:25
21k-1:35:20
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
No i tak chyba zrobie, najpierw polmaroaton, a dopiero w listopadzie maraton.
Jednak bardziej wolalbym ten polmaraton w terenie w lipcu. Ja niestety biegam tylko po asfalcie, wiec taki cross sprawilby mi duza frajde, nawet jak bedzie ciezej
.
Jednak bardziej wolalbym ten polmaraton w terenie w lipcu. Ja niestety biegam tylko po asfalcie, wiec taki cross sprawilby mi duza frajde, nawet jak bedzie ciezej
