PZLA proponuje: obowiązkowa licencja dla biegaczy - amatorów

[f.lamer]

tak, podsumowanie PZLA jest świetne. najpierw "nieprawdziwe informacje" sugerujące że w blogach jest pełno przekłamań i w zasadzie to nie ma o co kruszyć kopii. później tekst "poczekajcie do wiosny, wtedy wam pokażemy co wymyśliliśmy". A na końcu ta sama bzdetna argumentacja o tym jak bardzo system dodatkowego licencjonowania jest powszechny i potrzebny. no i troska. troska o dyscyplinę...

czyli parafrazując;
my wiemy, biegacze nas nie kochają. ale my ich będziemy tak długo kochać, aż oni nas wreszcie pokochają...

[Piotr-Fit]

Przecież PZLA już się wypowiedział

W związku z nieprawdziwymi informacjami, jakie są publikowane w internecie nt. projektu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki dla biegaczy amatorów, uprzejmie informujemy, że wszystkie szczegóły ogłosimy w pierwszym kwartale 2015 (...) Jako związek sportowy czujemy się odpowiedzialni za rozwój lekkoatletyki w Polsce, w tym biegania, dlatego powstanie równolegle ocena i certyfikacja biegów masowych

To miłe. Od dłuższego czasu nikt nie czuł się za mnie odpowiedzialny

a to wiem, chodzi mi o coś więcej niż to oświadczenie, czy coś pozmieniają w swoim projekcie itd.
To oświadczenie to szybka reakcja.

"odpowiedzialni za rozwój lekkoatletyki" hmmm .....
przykład pierwszy z brzegu - może tak zając się lekcjami wf?
f.lamer

tak, podsumowanie PZLA jest świetne. najpierw "nieprawdziwe informacje" sugerujące że w blogach jest pełno przekłamań i w zasadzie to nie ma o co kruszyć kopii. później tekst "poczekajcie do wiosny, wtedy wam pokażemy co wymyśliliśmy". A na końcu ta sama bzdetna argumentacja o tym jak bardzo system dodatkowego licencjonowania jest powszechny i potrzebny. no i troska. troska o dyscyplinę...

czyli parafrazując;
my wiemy, biegacze nas nie kochają. ale my ich będziemy tak długo kochać, aż oni nas wreszcie pokochają...

dobrze skontrowane=napisane

[Gwynbleidd]

Przypomina mi to trochę lata mej młodości wczesnej, kiedy wprowadzano religię do szkół. Miało być zupełnie za darmo, niezobowiązująco, całkowicie dobrowolnie, a wygodniej - bo nie trzeba dzieciaka zaprowadzać gdzieś na salkę wieczorami tylko się to ma w pakiecie z matematyką i plastyką. Troszkę lat minęło, i z perspektywy czasu widać że pomysł wyszedł na dobre. Pomysłodawcom. Bo tak w ogóle to kosztuje prawie dwa miliardy rocznie, ocena jest na państwowym świadectwie i wlicza się do średniej, dobrowolność jest ale trzeba się liczyć z konsekwencjami tej wolności w postaci ostracyzmu który niejednego dzieciaka dotknął, a z alternatywą w postaci etyki (bieganie po lesie) też nie jest najlepiej.

Widać też różnice. Dziś lud wyposażony w internety może się głośno oburzać, a za ludem podchwytują to media i robią dym. Nie tylko branżowe, wczoraj temat był jedynką gazeta.pl, dziś jest np jedynką natemat.pl. Nie wszystkie media oczywiście, bo np bieganie.pl zachowuje stoicki spokój

[Adam Klein]

bieganie.pl zachowuje stoicki spokój

Informacja jest na stronie głównej bieganie.pl, ale ponieważ nie chciało mi się nikogo wysyłać na tą konferencję to nic własnego twórczego nie wymyślimy, możemy tylko twórczo przemielić to co napisali inni. Skoro nas tam nie było, to nie ma sensu, żeby się tak bezrefleksyjnie przyłączać do tej jednostronnej nawalanki i wolę zrobić coś innego, czyli porozmawiać ze sprawcą zamieszania, czyli Panem Januszem Szydłowskim.

[Mama Kin]

"Opierając się na informacjach, które usłyszeliśmy na konferencji, jako organizator biegów nic z tego, co zaproponował PZLA nie jest dla mnie interesujące."

jabbur, litości!

Ale, że co? Skąd to? To nie jest fragment mojego bloga |tonieja|

no nie, to fragment cytującego autora artykułu, który podlinkowałeś.

[jabbur]

Bywa, jakby Cię zagonili w niedzielę do pracy, też mogłabyś puścić takiego babola

[Keri]

bieganie.pl zachowuje stoicki spokój

Informacja jest na stronie głównej bieganie.pl, ale ponieważ nie chciało mi się nikogo wysyłać na tą konferencję to nic własnego twórczego nie wymyślimy, możemy tylko twórczo przemielić to co napisali inni. Skoro nas tam nie było, to nie ma sensu, żeby się tak bezrefleksyjnie przyłączać do tej jednostronnej nawalanki i wolę zrobić coś innego, czyli porozmawiać ze sprawcą zamieszania, czyli Panem Januszem Szydłowskim.

Uda się jakoś szybko, czy dopiero w przyszłym roku jak PZLA "przemyśli" raz jeszcze swój plan?

[Adam Klein]

Uda się. Bardzo szybko.

[jang]

Szkoda, że Michał Walczewski nie odpalił jednak tej kamery w czasie wystąpienia pana Szydłowskiego. Za to dość szczegółowo je zrelacjonował, jestem pewien że bez konfabulacji.

[adam1adam]

Mam nadzieje , ze z tego wszystkiego nie wyjdzie jakies zgnile jajo , bo chce dwa razy wystartowac bez problemow
i tak swoich mam dosyc !

[zoltar7]

Jesteśmy przekonani, że zaproponowaliśmy słuszna drogę rozwoju dla masowego biegania, a także dla całej polskiej lekkoatletyki.

(źródło)

Ile się zarobi to się zarobi, najważniejsze, że "zaproponowaliśmy słuszną drogę"

[kalif]

Związek na pewno będzie podchodził ponownie do tematu, być może lepiej przygotowany.

Jak zwykle w tego typu sprawach chodzi po prostu o kasę.

Co niektóre imprezy pęcznieją, w kalendarzu jest ich coraz więcej.

Biegacze stanowią coraz powszechniejsze zjawisko, więc trzeba ten boom przekuć na biznes.

Leśnym Dziadkom zawsze tylko o to chodzi.

[Adam Klein]

Wlasnie wróciłem z rozmowy z Panem Januszem Szydlowskim, wideo wejdzie późno w nocy.

[Adam Klein]

Rozmowa z Januszem Szydłowskim:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=7&id=7249

Chyba jednak dobrze, że nie pisaliśmy o tym więcej bo Jabbur i inni prezentowali jakieś totalne farmazony.

[jabbur]

Tak, a slajdy z prezentacją własnoręcznie podrobiłem w Paint'cie. Tak samo, jak relacje świadków prezentacji.

Fantastycznie, że PZLA miękknie i smutne, że tak łatwo wybierasz obóz. Ot, tyle.