PZLA proponuje: obowiązkowa licencja dla biegaczy - amatorów
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Cześć, wrzucam informację, jak w temacie. Detalicznie rozpisałem na blogu, w skrócie chodzi o to by wszyscy startujący w biegach ulicznych mieli darmową Kartę Biegacza. Darmową o tyle - o ile, bo trzeba będzie wykupić ubezpieczenie i zrobić badania zdrowotne.
Jak się na to zapatrujecie? Dla mnie to kolejny przykład na to, jak organizacje typu PZLA szukają miejsca, gdzie jeszcze mogą sobie popasożytować i pociągnąć kasę, ale możliwe, że czegoś nie widzę.
Licencja amatora / Karta Biegacza miałaby ruszyć w przyszłym roku.
Przy okazji ma też wystartować licencjonowanie imprez masowych (biegowych)...
Jak się na to zapatrujecie? Dla mnie to kolejny przykład na to, jak organizacje typu PZLA szukają miejsca, gdzie jeszcze mogą sobie popasożytować i pociągnąć kasę, ale możliwe, że czegoś nie widzę.
Licencja amatora / Karta Biegacza miałaby ruszyć w przyszłym roku.
Przy okazji ma też wystartować licencjonowanie imprez masowych (biegowych)...
Ostatnio zmieniony 21 lis 2014, 15:22 przez jabbur, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Powinny być jeszcze licencje na treningi. Przecież nie może być taka samowolka, że sobie idę właśnie potruchtać...
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
dopuszczą ale z dodatkowym ubezpieczeniem biegacza amatora w versji PRO :D :D :Dblackfish pisze:... i wszystko będzie połączone z biegowymi aplikacjami i jak nie nabiegasz odpowiedniej ilości km i czasów to nie dopuszczą cię do biegu, albo tylko do HM zamiast całego
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
to bedziemy podawac zanizone kilometry tak jak w pitach zanizone dochody! :D :D :Dblackfish pisze:ooo... od przebiegniętych kilometrów... to Ci buty drożej wyjdąAelion pisze:Najlepiej niech jeszcze dostają podatek od sprzedaży odzieży sportowej, tak jak ZAIKS od sprzedawanych pustych płyt CD/DVD!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ktos w PZLA ma leb do interesow! Biorac pod uwage, ze w ostatnich latach w Polsce namnozylo sie mniejszych i wiekszych biegow - az zal nie probowac wyssac z tego kasy. Mysle, ze ostrozne szacujac, to co najmniej kilka milionow zlotych rocznie do wyciagniecia - w formie prowizji ze spolek ubezpieczeniowych i medycznych.jabbur pisze:Jak się na to zapatrujecie? Dla mnie to kolejny przykład na to, jak organizacje typu PZLA szukają miejsca, gdzie jeszcze mogą sobie popasożytować i pociągnąć kasę, ale możliwe, że czegoś nie widzę.
Przypuszczam, ze rozczulajace musi byc "uzasadnienie" tego - "To wszysko dla waszego dobra, przeciez bez papierka z pieczatka nie mozna biegac!".
Dawno temu istnial taki biurokratyczny wymysl "Karta plywacka" - pamietam, ze gdy ja likwidowano, to w radio paru ratownikow i jakichs urzednikow zalilo sie i rozdzieralo szaty: "Ale jak to? To ludzie beda plywali i wypozyczali kajaki bez zaswiadczenia?!"
O! I tutaj rowniez jakis urzednik z PZLA chcialby dostac pieniadze za postawienie pieczatki "Udzielam licencji". Ciekawe, czy uda im sie to przelobbowac?jabbur pisze: Przy okazji ma też wystartować licencjonowanie imprez masowych (biegowych)...
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
głosujmy na Korwina to sie nie da! :DRobert pisze:Ktos w PZLA ma leb do interesow! Biorac pod uwage, ze w ostatnich latach w Polsce namnozylo sie mniejszych i wiekszych biegow - az zal nie probowac wyssac z tego kasy. Mysle, ze ostrozne szacujac, to co najmniej kilka milionow zlotych rocznie do wyciagniecia - w formie prowizji ze spolek ubezpieczeniowych i medycznych.jabbur pisze:Jak się na to zapatrujecie? Dla mnie to kolejny przykład na to, jak organizacje typu PZLA szukają miejsca, gdzie jeszcze mogą sobie popasożytować i pociągnąć kasę, ale możliwe, że czegoś nie widzę.
Przypuszczam, ze rozczulajace musi byc "uzasadnienie" tego - "To wszysko dla waszego dobra, przeciez bez papierka z pieczatka nie mozna biegac!".
Dawno temu istnial taki biurokratyczny wymysl "Karta plywacka" - pamietam, ze gdy ja likwidowano, to w radio paru ratownikow i jakichs urzednikow zalilo sie i rozdzieralo szaty: "Ale jak to? To ludzie beda plywali i wypozyczali kajaki bez zaswiadczenia?!"
O! I tutaj rowniez jakis urzednik z PZLA chcialby dostac pieniadze za postawienie pieczatki "Udzielam licencji". Ciekawe, czy uda im sie to przelobbowac?jabbur pisze: Przy okazji ma też wystartować licencjonowanie imprez masowych (biegowych)...
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a co z żelami, izotonikami, zegarkami giepees - szacowne PZLA, nie zapomnijcie o licencjonowaniu ww, a może i suplementów diety...? przecież profesjonalny amator musi mieć pewność, że używa sprawdzonych, a więc licencjonowanych produktów.
No w dupach się poprzewracało . Co można zrobić, aby wstrzymać . wycofać realizację tego absurdu?
No w dupach się poprzewracało . Co można zrobić, aby wstrzymać . wycofać realizację tego absurdu?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
To łatwo możnaby "obejść".degi pisze:Nie, nie, nie. Żeby było jak w ZAIKSie to trzeba by płacić frycowe od każdego użycia odzieży...
Nalezałoby załozyć klub biegającego naturysty, oczywiście boso