ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kasia41 pisze:Skoor idź do lekarza,bo czas zacząć bieganie,bo będę krytykować później Twoje słabe wyniki,a wiesz że mnie ciężko zadowolić :oczko:
No następna no... ;)
PKO
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Beata nie psocą Ci te kotki w mieszkaniu,bo mój jest teraz u mamy i strasznie tam szaleje :echech:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Kasia, koty trzeba wychować ;).

Moje nie psocą. Jedyne szkody, to może ze dwa rozbite kubki - no, ale moja wina, że stały w miejscu dość eksponowanym i w korytarzu powietrznym kotów, a akurat leciała mucha, a muchę trzeba przecież gonić :lalala: :hahaha: .

Trochę podrapały nogi od krzeseł, pomimo drapaka, ale to żadne szkody. No i obsmarowane mam wiecznie nosami, albo rozgniecionymi muchami, szyby :hejhej: .
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

U nas fotel i kanapa są używane jako drapaki (a drapaków w domu pełno). No ale my się nie przejmujemy pierdołami :).
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szybami to się nie przejmujemy,tylko najgorzej jest z fotelami i oparciem od kanapy bo bardzo drapie mimo iż drapaki ma to jednak lepsze są meble.
No i lubi wysiusiać się do doniczki z kwiatkami :spoko:
Jak ja mam go wychować???
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I dlatego ja kotom mówię stanowcze i kategoryczne, NIE!

Ale rozumiem, że je kochacie i bardzo wam z tego powodu współczuję ;)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Skoor bo oni, ci 'kochającykoty' cię tu znielubią :hej: :hahaha:


dobra :spoczko: co macie dziś na obiad? :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No sami zaczęli... ;) ja zwyczajne jako były posiadacz gryzonia, nie mogę kochać kotów :bum:

Ja mam, yyyyy, nie wiem... chyba nic.. :lalala: czyli pewnie bede musiał coś zrobic...
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

kasia41 pisze:Szybami to się nie przejmujemy,tylko najgorzej jest z fotelami i oparciem od kanapy bo bardzo drapie mimo iż drapaki ma to jednak lepsze są meble.
No i lubi wysiusiać się do doniczki z kwiatkami :spoko:
Jak ja mam go wychować???
Powtykaj jakieś patyki tak by nie mógł wygodnie wleźć (korzysta też z normalnej kuwety, bo jak nie to zmiana piasku albo przestawienie kuwety albo dołożenie drugiej może pomóc).
Na drapanie są jakieś środki ale my olewamy :).

Skoor z psami jest znacznie gorzej :). bydle teściów np. przeżuło im pilota do n-ki, o zdemolowanych roślinkach w ogrodzie nie wspomnę :)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

:hej: dlatego rybki są OK, nic nie demolują :bum: :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

katekate pisze::hej: dlatego rybki są OK, nic nie demolują :bum: :hahaha:
Dokładnie :hahaha:
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kasia - co do kwiatków, to tak jak kojer pisze ;)
co do drapania - znajdź zapach, którego nie lubi - teoretycznie to cytrusy, ale każdy kot inny, moim nie przeszkadza olejej cytrynowy, ale ylnylang omijają szerokim łukiem ;)

Beata - powiedziałabym, że kota nie można wychować, ale jak najbardziej można przechytrzyć :bum:
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Skoor, to mogliscie miec niemieckiego, co? Ale to zupelnie inne psy, powiedzialabym, ze roznica jest jak miedzy Niemcem a Wegrem, stereotypowym :oczko: I moj ma krociutka siersc bez podszerstka, czyli nie smierdzi i sie malo leni.
Kasia41, cos tam pomalutku zaczynam. Ten dogtrekking to raczej bedzie marszobieg, bo w gorskim terenie, w ramach weekendowego spaceru z psem :taktak:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

odnośnie wyżła :spoczko:
jak się wprowadziałm do mojego męża, to on miał piękną sukę własnie niemiecką, ale ona była taka wredna, że jak mąż szedł do pracy i ja sama zostawałam w domu, to ona nie chciała mnie do sypialni wpuścić :hahaha: bałam się jej bardzo, ale była piękna, fakt :oczko: potwór nie pies :hahaha:


później kupilismy foksteriera krótkowłosego :bum: to było dopiero adhd :sss: :ojoj: ale był tak cierpliwy, kochał dzieci, one mogły z nim robic wszystko :hahaha: woziły go w wózku przebranego w lalek ubranka :bum: ale wziął i zwiał łazęga jedna :lalala:
odtąd stwierzdiłam żadnych zwierzaków, człowiek sie przywiązuje, a ten sobie znika z dnia na dzień :smutek:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Ten dogtrekking to raczej bedzie marszobieg, bo w gorskim terenie, w ramach weekendowego spaceru z psem :taktak:
A masz papiery od weta, że może? Bo z ciekawości zajrzałem do regulaminu (bo ciekawiło mnie jak wyglądaja zawody) i tam jest:
"Minimalny wiek uprawniający psa do startu to 1 rok, maksymalny wiek uprawniający do startu to 10 lat. Jeżeli pies jest młodszy bądź starszy może brać udział w imprezie po okazaniu przed startem przez jego opiekuna pisemnego zaświadczenia od lekarza weterynarii o braku przeciwwskazań do startu na określonym dystansie. "
A Florek jeszcze chyba roku nie ma?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ