Wysokie tętno
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 lis 2014, 22:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegnąc z dużą intensywnością osiągam bardzo wysokie tętno jak na mój wiek. Mam 29 lat ale w czasie treningu jestem wstanie osiągnąć nawet 191uderzeń. Wyznaczanie z wieku raczej tu się nie sprawdza. Zastanawiam się czy może to być czymś spowodowane. Dodam że jak startuje w biegach przykładowo na 10 km to średni puls mam w granicach 185. Np z pulsem 175 jestem w stanie rozmawiać... Tylko że wszystko sie nie zgadza z wyliczeń.
Biegam od około 2 lat z małymi przerwami.
Nie konsultowałem tego z lekarzem.
Biegam od około 2 lat z małymi przerwami.
Nie konsultowałem tego z lekarzem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Ja nie wiem, czy to jest jakieś wysokie. Ja jestem rok starszy, na treningu udało mi się max osiągnąć 193. ALE. Jak poszedłem na zawody, to średnią z biegu na 5K miałem 194 (
), z 10km prawie 190 a max z obydwu dystansów (baaardzo mocne - oczywiście jak na moje możliwości - finisze) w obydwu biegach wyszedł.... 204. I co Ci mam powiedzieć? Chyba też się we wzory nie wpisuję 


biegam ultra i w górach 

- AkiTigra
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 28 sty 2010, 08:47
- Życiówka na 10k: 56:40
- Życiówka w maratonie: 5:15
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Nie przejmuj się. Jesteś w tej "połowie" populacji dla której wzór nie działa.theshu pisze:Biegnąc z dużą intensywnością osiągam bardzo wysokie tętno jak na mój wiek. Mam 29 lat ale w czasie treningu jestem wstanie osiągnąć nawet 191uderzeń. Wyznaczanie z wieku raczej tu się nie sprawdza. Zastanawiam się czy może to być czymś spowodowane. Dodam że jak startuje w biegach przykładowo na 10 km to średni puls mam w granicach 185. Np z pulsem 175 jestem w stanie rozmawiać... Tylko że wszystko sie nie zgadza z wyliczeń.
Biegam od około 2 lat z małymi przerwami.
Nie konsultowałem tego z lekarzem.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 lis 2014, 22:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moje średnie tętno przy niedzielnym długim z komfortową prędkością to około 169uderzeń.
Nie przejmowałem sie tym dopóki nie przekonałem sie że większość znajomych ma niższe tętno mimo że biegamy podobne dystanse itp..
Nie przejmowałem sie tym dopóki nie przekonałem sie że większość znajomych ma niższe tętno mimo że biegamy podobne dystanse itp..
- AkiTigra
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 28 sty 2010, 08:47
- Życiówka na 10k: 56:40
- Życiówka w maratonie: 5:15
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Twoi znajomi teraz się martwią ze mają niskie. I zaraz napiszą posta że mają za niskie tętno podczas biegu, bo ich znajomy ma wysokie :D A jeszcze jak lepiej od nich biegasz to dopiero mają zgryz.
Wzory mają to do siebie ze opisują część populacji. Mniejszą lub większą.
Jak idziesz na spacer z psem to macie średnio 3 nogi. I tak jest ze wzorem na Hrmax.
Wzory mają to do siebie ze opisują część populacji. Mniejszą lub większą.
Jak idziesz na spacer z psem to macie średnio 3 nogi. I tak jest ze wzorem na Hrmax.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
A gdybyś biegł ten sam dystans dokładnie tak samo, ale w środku lipca/sierpnia przy 30 stopniach to pewnie by Ci wyszło ze 175. Podobnie jakbyś sie nie wyspał albo Cię brała jakaś infekcja. Te rzeczy podbijają tętno.theshu pisze:Moje średnie tętno przy niedzielnym długim z komfortową prędkością to około 169uderzeń.
Nie przejmowałem sie tym dopóki nie przekonałem sie że większość znajomych ma niższe tętno mimo że biegamy podobne dystanse itp..
Chcesz mieć 100% pewności - to idź na badania, często są w okolicy maratonów/półmaratonów w dużych miastach itp (we Wrocławiu było za 60 pln). Jeśli Cię to niepokoi - to naprawdę warto choćby prywatnie, te zainwestowane złotówki dadzą Ci większą pewność i poczucie komfortu więc tak czy inaczej warto.
biegam ultra i w górach 

-
- Wyga
- Posty: 144
- Rejestracja: 06 paź 2014, 16:35
A czy to tętno nie zależy też od wytrenowania ?, bo mogę stwierdzić że raczej tak . U mnie wzór się sprawdza na hrmax" 195 ". Kolejna sprawa to taka ze też mam wyższe tętno niż co nie którzy przy takim samym tempie średnim . Dziś biegalem 5 km z tempem sr. 4:06 min/km i tętno 175 śr. Max 195 , wcześniej chciałem zobaczyć jakie tętno będę miał przy tempie spokojnym ( jak dla mnie i nie więcej jak np. 10 km ) 5:10 min/km przy dystansie 7 km i wyszło tak śr. 154 gdzie znajomy miałby śr. tętno 133 z tym że on biega już tak bardziej pro i w dodatku ultra maratony ...... , więc odnoszę się do początku mojego posta . Powiem jeszcze jedno że biegam okazjonalnie, dla przyjemności, kondycji, dobrego samopoczucia.........itp. średnio na miesiąc przebiegam 40 km więc bez szaleństw .
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Witam
Wzory wzorami teraz połowa społeczeństwa ma nadciśnienie a nie jest tego świadoma. Wzrost tętna może mieć początek właśnie tam.
Wysiłek fizyczny i problemy z ciśnieniem mogą powodować większe obciążenie dla serca a co za tym idzie wzrost tętna bo serce po prostu się męczy... Bieganie może pomagać ale także szkodzić i z tym każdy powinien się liczyć. Należy iść do lekarza powiedzieć mu o tym pewnie zrobi, EKG lub Echo lub Holtera, czynniki ryzyka i może będzie wiadomo co jest problemem. No i uważać by nie latać do niego jak na sr**** bo to też szkodzi
pozdro
Wzory wzorami teraz połowa społeczeństwa ma nadciśnienie a nie jest tego świadoma. Wzrost tętna może mieć początek właśnie tam.
Wysiłek fizyczny i problemy z ciśnieniem mogą powodować większe obciążenie dla serca a co za tym idzie wzrost tętna bo serce po prostu się męczy... Bieganie może pomagać ale także szkodzić i z tym każdy powinien się liczyć. Należy iść do lekarza powiedzieć mu o tym pewnie zrobi, EKG lub Echo lub Holtera, czynniki ryzyka i może będzie wiadomo co jest problemem. No i uważać by nie latać do niego jak na sr**** bo to też szkodzi

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Stary Wyga
- Posty: 227
- Rejestracja: 31 lip 2013, 18:18
- Życiówka na 10k: 44:25
- Życiówka w maratonie: brak
JA tam z tym tętnem też nic nie kumam. Dzis pobieglem 10k i plan byl robic to w okolicach 75% HR max z pulsometrem. HR max jakie mam? Ze wzoru 182. Ale po 6 km spokojnego biegu w tempie 6:30! non stop mialem tetno w okolicy 155. Wiec postanowilem rozkrecic serducho bo pewno HR max do dupy ze wzoru. Na 400 m w tym 200 pod gorkę i utrzymywaniu predkosci po 3:20/km pulsometr dobil do 187. Wiec zakladam ze 190 ten max pewno mam bo mnie jakos nie odcinalo i nie mdlalem. Ale to daje 152 uderzenia przy 80% HRmax. A i to dla mnie dzis bylo trudne do utrzymania przy badziewnym tempie na km. Dodam tylko ze bez pulsometru biegam normalnie po 5:45 te 10 km komfortowo jako bieg spokojny zazwyczaj. A na maxa 10k po 4:27 ostatnio utrzymalem na zawodach. Tętno na poziomie 130 to ja mam jak szybko maszeruje. Jest jeszcze opcja ze pulsometr jest gówno warty. Znowy trafi do szuflady gdzie leżal przez rok a ja w tym czasie zyciowki poprawialem. Dzis mnie cos podkusiło z pulsometrem biegać i do dupy trening mi wyszedł.
P.S.
BAterie sprawdzilem i sa świeze wiec pod tym wzgledem urządzonko nie zawodzi.
P.S.
BAterie sprawdzilem i sa świeze wiec pod tym wzgledem urządzonko nie zawodzi.
5k:20:30
10k:43:25
21k-1:35:20
10k:43:25
21k-1:35:20