Komentarz do artykułu Premiera nowego magazynu dla biegaczy „RUN TIMES”!

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mama Kin - tak, bo to jest numer bezpłatny, który właśnie debiutuje. Nawet kodu kreskowego do Kolportera nie ma, bo po co. Od styczniowego, płatnego numeru, gdy będzie to niezbędne i przydatne - tak.
Dziękuję, że pobrałaś numer i przeczytałaś, bo przeczytałaś...?...podobało się...?

Sylwek - "same znajome twarze" - tak się "reklamowaliśmy" - magazyn dla biegaczy tworzony przez biegaczy. Na różnym biegowym poziomie.
Twój PS: po tym co do tej pory tu przeczytałem...to mogę napisać tak...gdy tylko skontaktuję się z Tomkiem Lipcem, zaproponuję mu oprócz bloga, dodatkowy temat w dziale Trening.
Mam nadzieję, że się zgodzi.

Pozdrawiam biegowo!
S.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

aj si, takie zboczenie, poniekąd zawodowe :bleble:
zaczęłam czytać, ale również nie jestem fanką pdf-ów, więc chwilę to potrwa. za to bardzo chętnie poczytam słowo drukowane, jak już się pokaże :taktak:
edit: korekta!! :ojoj:
go get 'em tiger
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Spoko, luz.

Natomiast, hasło korekta, to jest tak NAPRAWDĘ jedyna krytyka, którą przyjmuję jako wartościową.
Proszę tego nie traktować jako arogancję. Przez ostatnie 5 lat przeczytałem wszystkie numery dwóch dotychczasowych tytułów. Dlatego wiem o czym piszę. Nigdy nie wpadłbym na pomysł wydawania i redagowania nowego tytułu, gdybym miał co czytać. Zresztą...przez lata usłyszałem taką opinię wielokrotnie.

Wersja na naszej stronie jest i będzie modyfikowana i poprawiana przez następnych kilka dni.
Pod względem...interpunkcyjnym...dodamy też parę "brakujących stron".

Jak do tej pory ściągnęło nasz premierowy numer blisko 2 000 internautów.
A to dopiero początek. Bardzo Wam wszystkim dziękuję.

S.
Awatar użytkownika
google
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 243
Rejestracja: 11 lut 2010, 22:31

Nieprzeczytany post

Quentino pisze:korekta, to jest tak NAPRAWDĘ jedyna krytyka, którą przyjmuję jako wartościową.
Proszę tego nie traktować jako arogancję. Przez ostatnie 5 lat przeczytałem wszystkie numery dwóch dotychczasowych tytułów.
Ale to jest arogancja. Wszystkie inne krytyczne słowa uważa Pan za bezwartościowe?
Nikt tutaj nie krytykował Pana pisma w kontekście innych pism ale w kontekście tego pierwszego numeru, więc argument "innych pism" jest zupełnie nietrafiony.
Może Pan stać murem za swoimi autorami ale my jako czytelnicy mamy prawo też się wypowiedzieć.
Ja akurat zgodzę sie z Panem Robertem, że teksty Pana Cicheckiego są infantylne, są sileniem się na bycie oryginalnym, co jest zresztą popularnym zabiegiem (proszę się Panie Robercie C. nie obrażać, na pewno jest Pan bardzo fajny ale nie podoba mi się poprostu jak Pan pisze), powiem więcej, że jeśli Pan Quentino uważa je za dobre to .... ja poczekam. Wątpię, żeby Pan Tronina uznał je za dobre.
pozdrawiam
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

google - no właśnie nie jest aroganckie, tak samo jak Twój post. Masz swoje zdanie - odmienne od mojego i nie widzę w tym nic złego, choć zgodzić się nijak z nim nie mogę.
Akurat nazwisk wywoływać nie chciałem, ale...mam nie tylko odmienne zdanie na temat reakcji konkurencji, ale przede wszystkim...wiedzę. A to jest znaczna wartość dodana...
Z drugiej strony to chyba najlepsza rekomendacja i opinia o naszej działalności - nerwowe ruchy.

Ale zostawmy rzeczy, mało merytoryczne...

A Pan Cichocki na pewno czytając te słowa...zmniejsza swoją, już i tak małą czcionkę...w następnym numerze będzie strona nie do odczytania.
cichy...przepraszam, że zaproponowałem Ci współpracę...co Ty się chłopie nacierpisz przy tym debiucie...

google - tu się pisze na "Ty" nie na "Pan" - więc wybacz formę, której użyłem.
A Twoje zdanie szanuję, ale pozwól mi się z nim nie zgadzać. To działa w dwie strony.

Choć uwierz mi, że chciałbym, abyś za kilka miesięcy spędzał nad kolejnym numerem "RUN TIMES'a" jakieś...4 razy więcej czasu niż nad innymi periodykami. Serio, to moje marzenie. W sumie łatwe do zrobienia, przy odrobinie dobrej woli.
Jestem przekonany, że to już miało miejsce...przy tym numerze...

Pozdrawiam!
S.
Awatar użytkownika
yacoll
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 153
Rejestracja: 17 sie 2011, 11:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:43

Nieprzeczytany post

Przeczytałem - podoba mnie się.

Tak trzymać :taktak:

yacoll
happy running :hej:
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Aż chciałoby się napisać - welcome to the jungle, ale cóż, jaki kraj taki obyczaj...

Jakoś nie mogę przebrnąć przez całego pdfa, kiedy dokładnie będzie dostępny druk pierwszego numeru? jakieś limity, zapisy niezbędne?

Uwaga ode mnie - mimo, że nie jestem starym dziadem, uważam, że słowo pisane, tym bardziej jeśli ma być drukowane i traktowane poważnie ( takie jest Wasze założenie ), powinno zachować przyjęte dla niego formy. Nie te, do których przyzwyczaiły nas fora, blogi etc., no chyba, że celujecie w "segment sportowych nastolatków", których chcecie oderwać od Bravo.pl
Quentino pisze: A Pan Cichocki na pewno czytając te słowa...zmniejsza swoją, już i tak małą czcionkę...w następnym numerze będzie strona nie do odczytania.
cichy...przepraszam, że zaproponowałem Ci współpracę...co Ty się chłopie nacierpisz przy tym debiucie...
oj zaraz nacierpi, nie każdy musi być mistrzem pióra, ale te Wielkie litery, naprawdę dużo mogą zmienić
Quentino pisze: Ale zostawmy rzeczy, mało merytoryczne...
- mój post, miał być z założenia czysto merytoryczny :)
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Twój PS: po tym co do tej pory tu przeczytałem...to mogę napisać tak...gdy tylko skontaktuję się z Tomkiem Lipcem, zaproponuję mu oprócz bloga, dodatkowy temat w dziale Trening.
Mi na przekór :sss: ?
Ja mam mało przyjemny stosunek do naszej aktualnej państwowości i tym samym sądownictwa, ale jednak muszę się powołać na to, że został skazany za trzepanie kasy na łapówce i jest to dla mnie wystarczający powód, aby mieć co najmniej niejednoznaczną opinię na jego temat. Taką też mam. Co Wy/Ty z tym zrobicie, to już nie moja sprawa - to Wasze pismo :oczko: Gdybym ja podejmował decyzję, to bym poszukał kogoś innego. I tak, rzeczywiście wygląda na to, że nie posiedział do końca przyznanego wyroku. Natomiast na miejscu Pana Lipca, to poczułbym się trochę wyrolowanym, bo wokół dzieją/działy się dużo gorsze rzeczy, za które wyrok nigdy nie zapadnie.

Powodzonka! Oby się Wam udało. Moim zdaniem jest miejsce na jeszcze jedno pisemko w tym temacie. Sczególnie biorąc pod uwagę, że te RW jest dość specyficzne. Z punktu widzenia marketingowego, to pomysł wyjścia z produktem, który jest poniekąd reklamowanym przez same grono docelowe jest bardzo dobre. U nas, w sportowym światku, to pierwszą firmą, która w ten sposób zaczęła reklamować swoje produkty był chyba "TREC" - suple itp. Weszli bardzo mocno w kanały na youtube i wyszli na tym bardzo, bardzo dobrze. Są teraz liderem pośród polskich firm. Tego też Wam życzę (Choć może bez T.L :oczko: )

Nie przesadzajcie z tym Mezo. Wystarczy tego nie przeczytać :tonieja:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Quentino pisze:A Pan Cichocki na pewno czytając te słowa...zmniejsza swoją, już i tak małą czcionkę...w następnym numerze będzie strona nie do odczytania.
cichy...przepraszam, że zaproponowałem Ci współpracę...co Ty się chłopie nacierpisz przy tym debiucie...
No w koncu pisanie nie jest obligatoryjne - wiec to juz kwestia decyzji autora, ze sie na to decyduje. Sa ludzie ktorzy nie maja talentu - nie powinni pisac, a jednak BARDZO chca, osobiscie znam kogos takiego.

No i bycie grafomanem, nie jest tez zadna ujma - grafomanem jest m.in. jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy, A. Pilipiuk - setki tysiecy sprzedanych ksiazek. Tak wiec da sie, ale... Pilipiuk nie usiluje byc "eksperymentujacym formą modernistycznym poeta skrzyzowanym z P. Coelho" ;-)
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Również póki co pobrałem - niestety ustawiczny brak czasu, jeśli w końcu chwilę znajdę i przeczytam to na pewno informacja zwrotna ode mnie się pojawi. Nie chciałbym swojej opinii opierać jedynie na kilku przeczytanych artykułach dlatego wstrzymam się z opinią do zapoznania z całością magazynu.
biegam ultra i w górach :)
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bieganie przestałem czytać po niecałych 3 latach, gdy każdy kolejny numer wywoływał coraz większe déjà vu. RW - kto miał styczność ten wie.
Jeśli dostarczycie nową jakość, to może się przełamię. Powodzenia.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
ocobiegatu
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 28 kwie 2010, 22:15
Życiówka na 10k: 46.40
Życiówka w maratonie: 4.14

Nieprzeczytany post

Jest rok 2050.
Spotyka się kilku biegaczy.
Dla kogo piszesz ? Ja dla Runbye, ja dla Runaway, ja dla Runforever, ja dla Runmebutquick a Ty ?
Ech, mnie wylali z Run times .
A czemu to ?
Mało pamiętałem. Wygryzł mnie facet co biegał ledwo 10 lat temu..:).

powodzenia Quentino
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Bieganie przestałem czytać po niecałych 3 latach, gdy każdy kolejny numer wywoływał coraz większe déjà vu.
Taaa, zwłaszcza ostatni numer i zapchaj dziura w postaci artykułu o poprawnej technice, który to projekt lansowali na swojej stronie ( "Być jak Bekele" ) jakiś rok temu.
Kangoor5 pisze:RW - kto miał styczność ten wie.
Fakt :hej:
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Quentino pisze:Natomiast, hasło korekta, to jest tak NAPRAWDĘ jedyna krytyka, którą przyjmuję jako wartościową.
jasne że trzeba mieć własną wizję i się jej trzymać.
żaden periodyk nie nie zadowoli wszystkich z tym muszą pogodzić się zarówno wydawcy jak i czytelnicy. albo ci to pasuje, albo nie - sprawa jest dość jasna.
ale nie róbmy też z tego wątku jakiegoś publicznego lizania się tu i ówdzie. wiem że by się chciało, bo twarze same znajome i sympatyczne. ale im więcej kółka wzajemnej adoracji w magazynie, tym bardziej zamknięty może być na nowych czytelników. a nie o to przecież chodzi...

mam nadzieję że pomogłem tym filozoficznym wywodem,
powodzenia!
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

f.lamer - dziękuję, pomogłeś:-)
Kółka adoracji być nie może, gdy prześledzi się chociażby styl i treść naszych felietonów.
Widać gołym okiem jak bardzo zróżnicowane to teksty, jak bardzo różniący się autorzy.
To jest między innymi siła naszego magazynu. Takie było też założenie.

Pozdrawiam
S.
ODPOWIEDZ