ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
fajnie sie ten bieg zapowiada
lubie krosy
ale troszku za drogi gips zważywszy na to, że dzieciaki musiałabym wziąc ze sobą 



- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Yyyyyyyyy... bilety? Moze pakiety 

- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
A ja dzisiaj niebiegowo
Jutro goście (tak, wiem, mieli być tydzień temu, ale tak wyszło...) - objem się tortem szwarzwaldzkim
A potem bułeczki z masłem czosnkowo-ziołowym i pizza, i coś jeszcze, ale nie wiem co
Do tego dorwałam dwa "pęczki" pietruszki (pęczek =10 dość sporych korzeni z obfitą naciom - świeżo z pola
)
Zrobiłam kilka słoików pesto, część zamrożona w kostkach, a część, tzn większość korzeni i część natki właśnie się suszy :D (suszarka to świetny wynalazek
)
I chleb właśnie wyrasta, za jakieś 40 minut trafi o piekarnika
A za jakieś 2-3h będę miała kromkę świeżego chleba z masłem czosnkowo-ziołowym :D
A jutro rano tż pojedzie po tort, a ja w końcu pobiegać
Tylko jeszcze posprzątać muszę....
Tylko że mi się nie chce...... Ale cóż, trzeba ruszyć d....

Jutro goście (tak, wiem, mieli być tydzień temu, ale tak wyszło...) - objem się tortem szwarzwaldzkim

A potem bułeczki z masłem czosnkowo-ziołowym i pizza, i coś jeszcze, ale nie wiem co

Do tego dorwałam dwa "pęczki" pietruszki (pęczek =10 dość sporych korzeni z obfitą naciom - świeżo z pola

Zrobiłam kilka słoików pesto, część zamrożona w kostkach, a część, tzn większość korzeni i część natki właśnie się suszy :D (suszarka to świetny wynalazek

I chleb właśnie wyrasta, za jakieś 40 minut trafi o piekarnika

A za jakieś 2-3h będę miała kromkę świeżego chleba z masłem czosnkowo-ziołowym :D
A jutro rano tż pojedzie po tort, a ja w końcu pobiegać

Tylko jeszcze posprzątać muszę....
Tylko że mi się nie chce...... Ale cóż, trzeba ruszyć d....
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Frankie a ile syn ma lat? Ja myslalem czasem truchtanko robic z moja starsza corka (ona na rowerze), ale ja po 2 km nogi bola i jeczyfranklina pisze:niiieeee.....nie biegne charlotty,nie mam kasiory![]()
se potruchtam incognito z synkiem na rowerze

- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
mój syn ma 7 lat
akurat rower lubi,latem to po 30km ciachał
ale jak biegam to sie denerwuje bo PONOC ja za szybko biegne
ale to fajne,bo wtedy zeby wojny nie było-nie patrze na zadne czasu -ino biegne tak zeby było miłoi rodzinnie
pogadamy sobie wtedy,pozartujemy,zatrzymamy zeby żuczka zobaczyc i takie tam...hehhe
a Twoja córa ile ma?
te dziwactwa dzieciaków mnie czasami "zabijają"
ja mu szyneczke za 35 zł a on "mamoo,nie mozesz mi kupic normalnego pasztetu?"



ale jak biegam to sie denerwuje bo PONOC ja za szybko biegne











a Twoja córa ile ma?

te dziwactwa dzieciaków mnie czasami "zabijają"




- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Skoor mojego synka(8lat) tak wyszkoliłam, że jedzie nawet 12km jak biegam
podczas jazdy ma zakazane marudzenie
tylko na minutę woła z 28 razy mamoooooo 



- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moja starsza ma 6 lat i jak mi to tak opisalas to moze bylby to fajny sposob na zaciesnianie wiezi
moze jutro ja wyciagne na takie luuuuuzne bieganie i rowerowanie :D

- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
pewnie, warto z dzieciem polatać
ja nawet wyszkoliłam syna do przebieżek-on wtedy ciśnie na rowerze i się ścigamy
uwielbiam to!! jak A. nie nadąża to mówi, że 'mamo, pamietaj, jestem z tyłu'
słodki jest!
a czasem wybieramy sie na bieżnię i on wtedy ma za zadanie liczyc mi kółka i mierzyc mi czasy stoperem na 4setkach
a truchta razem ze mną, kazał sobie nawet kupic asicsy do biegania




a czasem wybieramy sie na bieżnię i on wtedy ma za zadanie liczyc mi kółka i mierzyc mi czasy stoperem na 4setkach



- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powiem wam dziewczyny, ze macie super podejscie do dzieci. Ja czasem sie martwie, ze jestem ch... ojcem bo sie wydre i nie slucham czego one chca... ech... nikt nie.mowil, ze bedzie latwo...
Ale! Zapowiedzialem jutro rowerowe bieganie. I tak mnie noga boli wiec nie polece jakos za szybko wiec moga jeczec
Ale! Zapowiedzialem jutro rowerowe bieganie. I tak mnie noga boli wiec nie polece jakos za szybko wiec moga jeczec

- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
luzik, ja tez się drę 

- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!