wypass - loża szyderców.... ;)

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Jak mówi (Panrunner - na fb) to ten obok Macieja Kurzajewskiego o tu https://www.youtube.com/watch?v=qgYJlh- ... e=youtu.be
"Mamy czas na bieganie, a nie bieganie na czas" :taktak:
New Balance but biegowy
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

O to, to!!! Pozwól, że przyjmę to za motto życiowe :uuusmiech:
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Po nocce poszedłeś biegać z rana? To kiedy Ty śpisz?
A z tym Google Fit'em - no nie da się przeliczyć kroków na kalorie, bo potrzeba jeszcze innych zmiennych w szczególności wagi i tempa tych kroków, ale GF ma te informacje więc warto gromadzić dane - kiedyś może funkcjonalność się poszerzy.
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Wiadomo, ale może orientacyjnie...15 kroków po domu to 1kcal :bum:

Tak, bo nieraz jest tak, że w dzień nie ma kiedy, a wieczorem jak jest kiedy to niekoniecznie się chce...
Dziś mam noc wolną, to dwie godzinki o 10, i teraz dwie godzinki były przed 19....da się przeżyć...
Normalnie, jak mam noc za nocą, to biegam rano pół godzinki i potem śpię do jakiejś 15...
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mi jak parował to dość szybko wysychał...
Łuki reklamuj
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wypass pisze:Wiadomo, ale może orientacyjnie...15 kroków po domu to 1kcal :bum:
Do tego celu używam Withings Pulse. Mam go na sobie praktycznie całą dobę. To już nie najnowsze rozwiązanie, ale ciągle działa :D rozróżnia chodzenie od biegania i liczy wszystkie kalorie. Jeżeli używasz MyFitnesPal'a do liczenia kalorii to się ładnie integruje i odejmuje te dodatkowe kalorie od dziennego limitu. Gdybym dzisiaj miał kupować coś do liczenia kroków/kalorii to pewnie wybrał bym coś nowocześniejszego, ale Pulse daje radę.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Google fit podobno ma mieć za jakiś czas synchronizację z endomondo, więc kalorie będą liczone :)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To wydaje się oczywiste i naturalne przeznaczenie tego całego systemu Fit - stworzenie ekosystemu raczej niż osobnej aplikacji o pełnej funkcjonalności.
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

No zobaczymy...pewno się dogadają...logowanie przez Googla już jest...
Tymczasem znalazłem dla siebie rewelacyjną dietę...tylko muszę jej więcej czasu poświęcić :bum:

Obrazek
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja spalałem około 90 kalorii na jeden kilometr tak mi z zegarka wychodziło :usmiech:
Łuki, dieta spoko o tego się trzymajmy :spoko:
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Mi wychodzi około 100 kalorii na kilometr...ale ja jestem dużo cięższy...więc więcej spalam przenosząc taki ciężar :bum:
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O! o! Ta dieta to moja najulubiona!
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja jeszcze lubię dietę piwną. Piwo zawiera wiele witamin i mikroelementów, a na dodatek ma właściwości izotoniczne. :hej:

Mam wątpliwości odnośnie obliczania ilości spalonych kalorii wyłącznie na podstawie tempa, wzrostu, wieku i masy ciała - w sensie bez pulsu. No bo dajmy na to - jest jesień 2012, biegnę swoje pierwsze zawody na 10km w niecałe 56min. Garmin czy Endomondo pokazuje mi powiedzmy 700kcal, a ja wypluwam płuca, nogi palą i jestem nieżywa przez resztę dnia - bieg na maksa. Jeśli pobiegnę 10km w 56min jutro, to Garmin pokaże mi to samo 700kcal (no może ciut mniej, bo schudłam 2-3kg, ale to nie jest jakaś znacząca różnica), ale ja po zakończeniu biegu będę świeżutka, jakbym dopiero co wyszła z domu i będę mogła przebiec drugie a może i trzecie tyle. Intuicja mi podpowiada, że w pierwszym przypadku spaliłam w rzeczywistości jednak więcej kalorii, niż w drugim. Puls na pewno by pomógł, bo ile dwa lata temu był wywalony w kosmos, o tyle dziś byłby spokojniejszy. Krótko mówiąc - te kalkulatory nie uwzględniają naszego poziomu wytrenowania.

Ale to tylko takie rozważania. Nigdy dokładne obliczenia spalonych kalorii nie były mi specjalnie potrzebne do szczęścia. ;)
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Neevle - masz rację w obu kwestiach :D Dieta piwna świetnie łączy się świetnie z tą biegową, tylko kolejność składników jest ważna. Tzn. obie kolejności są OK, ale o ile piwo pije się tak samo o tyle bieganie wygląda zupełnie inaczej przed i po.
A co do kalorii to oczywiście, że czym więcej danych wejściowych tym dokładniejsza kalkulacja. Na podstawie tempa można robić pewne założenia odnośnie tętna, ale tak jak piszesz to samo tempo w upalny dzień czy w jesienny wieczór, po płaskim, czy pod górę to zupełnie inny wysiłek, inne tętno i różna ilość kalorii.
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

neevle pisze:Ja jeszcze lubię dietę piwną. Piwo zawiera wiele witamin i mikroelementów, a na dodatek ma właściwości izotoniczne. :hej:

Mam wątpliwości odnośnie obliczania ilości spalonych kalorii wyłącznie na podstawie tempa, wzrostu, wieku i masy ciała - w sensie bez pulsu.
No właśnie...dlatego...kupię pasek ANT+ im taniej tym lepiej :bum:
Każda aplikacja podaje inne spalanie...niestety...to bardziej dla orientacji niż do skrupulatnego kalkulatora, jednak lepsze to niż nic :lalala:
ODPOWIEDZ