neevle - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Na pewno wytrzymają krócej, w końcu to dodatkowe 40+ kilogramów obciążenia... :spoczko:
Nawet niech wytrzymają 1000-1500km w dobrym stanie to będę zadowolony :taktak:

Co do karty w Decu, wyrobiłem sobie on-line, a przy okazji jak byłem w sklepie druknąłem ją sobie :taktak:
PKO
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Z butów będzie Pani zadowolona :taktak:
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ładne te Twoje ostatnie treningi, nie powiem :) Wychodzi na to, że ja się oszczędzam, biegając jakieś absolutne minimum.
Nie wiedziałam o pacemakerach - dzieki za info. Teraz dumam, jak wykorzystać ten fakt ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ha, co do intensywności biegania... Z jednej strony widzę Ciebie, z "absolutnym minimum" treningów i Twoim 44:55, a z drugiej rene87, która trenując 6-7 razy w tygodniu jeszcze nie złamała 45 minut. Od czasu do czasu przyglądam się wam obydwu i chyba plasuję się gdzieś pośrodku.
Czasem wydaje mi się, że za bardzo kombinuję z treningami, będąc na tym poziomie. Potem sobie przypominam, że biegając cztery razy w tygodniu zostawiam sobie w końcu jeszcze rezerwy. No i zgodnie z tym co napisałam, od następnego sezonu zamierzam trochę uporządkować to wszystko. Prawdopodobnie nadal nie należę do najbardziej zajętych osób - tylko dom, praca i studia, więc o czas na trening jest o wiele łatwiej niż u ludzi z dziećmi na przykład.

O zającach cośtam było na fb. Sama nie zamierzam się trzymać żadnego, raczej pomiędzy tym na 47:30, a 45:00. Hm, Tobie też chyba specjalnie nie pomogą. ;)

O, postalkowałam Twój profil na run-logu i widzę, że biegasz w Hajperkach. Jak wrażenia?
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

co do intensywności treningu, to fajnie pisał o tym ostatnio Bartek Olszewski na swoim blogu - że istotą treningu jest, aby osiągnąć maksimum przy jak najmniejszym wysiłku :bum: Ja się tego staram trzymać i póki mam postępy przy takim bieganiu jak moje, to nie będę robić rewolucji, bo w sumie to ja nie lubię się męczyć i uważam, że to szkodliwe ;-). Z tego powodu nie planuję maratonu, no chyba że w bliżej nieokreślonej przyszłości, kiedy już będę tak wytrenowana, że w debiucie zrobię 3:20 :sss:

co do pacemakerów - przez chwilę miałam szaloną myśl, żeby ustawić się pomiędzy 42:30 a 45 i mieć tego na 42:30 w zasięgu wzroku i bezpiecznej odleglości, ale go nie wyprzedzać. ale nie, to by mnie zabiło aktualnie, zresztą by mi uciekł po pewnym czasie. pobiegnę z tymi na 45 i po nawrotce zobaczę w jakim będę stanie i zadecyduję ;) Ostatnio biega mi się wyjątkowo ciężko (koniec sezonu się kłania), jakieś wirusy po domu szaleją, więc naprawdę róznie może być. To 44:55 jest z września i wprawdzie z gorszej trasy, ale jednak byłam wtedy bardziej wypoczęta...

hyperki są ok, ale na pewno nie na codzienne bieganie. na równy gładki asfalt - idealne. na szybki trening do godziny - też. biegam w nich może 1 trening tygodniowo, bo trochę boję się tej ich twardości i małej amortyzacji.
Obrazek
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

To i ja chyba skorzystam z przestrzeni "międzyzającowej" :oczko: 47:30/45:00 :uuusmiech: . Przynajmniej do czasu, gdy mi nie odjadą :uuusmiech:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Magda, na wypadek gdybyśmy się nie spotkali 11-ego
Nie będę Ci życzył powodzenia bo wiem, że sobie poradzisz :oczko: :uuusmiech:
Jestem przekonany, że treningi, które robisz Twój organizm zapamiętał i teraz Ci odpłaci :taktak:
Na całej trasie będę trzymał mocno kciuki :taktak:
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Powodzenia nie życzę, bo nowe PB to formalność :oczko: A więc mocy :hej:
Awatar użytkownika
rene87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 496
Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bierutów/Wrocław

Nieprzeczytany post

neevle pisze: rene87, która trenując 6-7 razy w tygodniu jeszcze nie złamała 45 minut.

po olawie troche mniej biegam 1-2 razy w tyg ( nie mam z kim zostawiac synka) i udalo sie 45 zlamane. mozliwe , ze w moim przypadku potrzebna byla regeneracja. ladowanie - regeneracja- ladowanie . za duzo ladowalam .

mam nadzieje ze Tobie tez sie udalo dzisiaj !
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Neevle gratuluję życiówki :usmiech:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

wielkie brawa dziewczyny :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Haha, właśnie się zastanawiałam czy ktoś sprawdzi wynik zanim zdążę cokolwiek napisać. :ble:
45:59. Niedługo zrobię wpis.

rene - nie odbierz tego jako jakąś krytykę, wiadomo, że różnie z tym bieganiem bywa i różne się ma dni. Po prostu sama na tym poziomie nie podjęłabym się takiego kilometrażu, chociażby dlatego, żeby zostawić sobie rezerwę treningową na czasy, kiedy będę biegać szybciej. Po prostu obserwuję i staram się uczyć, ale innych pouczać nie zamierzam. Tym bardziej, że z tego co widziałam, Twój trener pobiegł dzisiaj całkiem nieźle. ;)
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
rene87
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 496
Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bierutów/Wrocław

Nieprzeczytany post

neevle pisze:Haha, właśnie się zastanawiałam czy ktoś sprawdzi wynik zanim zdążę cokolwiek napisać. :ble:
45:59. Niedługo zrobię wpis.

rene - nie odbierz tego jako jakąś krytykę, wiadomo, że różnie z tym bieganiem bywa i różne się ma dni. Po prostu sama na tym poziomie nie podjęłabym się takiego kilometrażu, chociażby dlatego, żeby zostawić sobie rezerwę treningową na czasy, kiedy będę biegać szybciej. Po prostu obserwuję i staram się uczyć, ale innych pouczać nie zamierzam. Tym bardziej, że z tego co widziałam, Twój trener pobiegł dzisiaj całkiem nieźle. ;)

Przede wszystkim gratuluje wyniku ! Idealnie . U Ciebie to jest fajne, ze progress jest stabilny i mocny, a nie chwilowy poryw formy - GRATULUJE I PODZIWIAM ! U mnie masa pracy ze wzgledu na przerywane treningi, skoki i rozbieznosci .
Ale wiadomo tez ze Kazdy jest inny :) i masz calkowita racje, zeby dobrze obserwowac.
Tak moj Trener swietnie dal rade :) i kolega, ktory zajal 5-miejsce.
Ja lece z "koksem" dalej. Chlopaki i ich sukcesy mnie motywuja do dzialania :)
Glonson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 822
Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
Życiówka na 10k: 41:10
Życiówka w maratonie: 3:25:28
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Pięknie poszło. Gratuluję!
Obrazek

----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

super Magda, gratulacje :)
ja mialam odczucia zgoła odmienne, ale w sumie od pewnego czasu czułam, ze nie trafiam z formą na dziś, wiec bardzo zaskoczona nie jestem ;)
minęłyśmy się o parę sekund, była duża szansa na poznanie się :)
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ