Tak radzili kate w tym artykule. Trzeba wziąć biegaczkę z zaskoczenia tzn. najpierw dogonić.
PS. Koniec spamowania, wychodzę własnie "wyrwać" jakąś inną, może się w deszczu jakaś trafi.
katekate doradzam wolne bieganie z wlasnego doswiadczenia - im wolniejszy robie trening tym wiecej facetow mnie zaczepia. nie wspominajac juz o samym pozdrawianiu .... ktorego dnia az zrobilam test. w trakcie szybkiego biegu prawie nikt nie podniosl reki do gory gdy przeszlam do najwolniejszego z najwolniejszych truchtan pozdrowili mnie niemal wszyscy mijani biegacze (wyjatek stanowily kobiety )