VDOT, tętno i tempo treningowe wg Danielsa
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Serwus,
wystartowałem z Planem A Danielsa do wiosennego maratonu. Do oszacowania VDOT wziąłem czas z zawodów z września. Z grubsza będzie 47. Według tabeli Danielsa wypadają tempa dla easy na poziomie:
5'43'' przy 70% HRmax
5'29'' przy 73% HRmax
5'20'' przy 75% HRmax
I teraz w czym zagwozdka. Robię I fazę. Leci właśnie 4 tydzień. I weźmy na tapetę dzisiejsze easy.
Zrobiłem z zaciągniętym ręcznym 18km po 5'12'' z intensywnością 70% HRmax.
I tak wygląda każde easy. Jeżeli trzymam się intensywności bazując jako tako na tętnie i odczuciach to wypada mi 30'' szybciej niż w tabeli. Jeżeli trzymam tempo to spadam poniżej 65% HRmax. Biegam zgodnie z planem codziennie. Treningi po 1h, 1h30 czasem 2h.
wystartowałem z Planem A Danielsa do wiosennego maratonu. Do oszacowania VDOT wziąłem czas z zawodów z września. Z grubsza będzie 47. Według tabeli Danielsa wypadają tempa dla easy na poziomie:
5'43'' przy 70% HRmax
5'29'' przy 73% HRmax
5'20'' przy 75% HRmax
I teraz w czym zagwozdka. Robię I fazę. Leci właśnie 4 tydzień. I weźmy na tapetę dzisiejsze easy.
Zrobiłem z zaciągniętym ręcznym 18km po 5'12'' z intensywnością 70% HRmax.
I tak wygląda każde easy. Jeżeli trzymam się intensywności bazując jako tako na tętnie i odczuciach to wypada mi 30'' szybciej niż w tabeli. Jeżeli trzymam tempo to spadam poniżej 65% HRmax. Biegam zgodnie z planem codziennie. Treningi po 1h, 1h30 czasem 2h.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
albo hr max źle policzone, albo zawody nie na maksa albo sto innych ewentualności. podaj tę życiówkę i na jakim to było dystansie.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Musisz podać życiówkę i dystans, 5.12 easy to się biega na maraton poniżej 3.10 i ma się na taki wynik papiery z krótszych dystansów, do tego odpowiednie przebiegi. BS po 5,40 to na okolice 3,30 więc pomiędzy tymi danymi jest kosmos jakościowy albo dwa i tu same wskazania pulsometru to mało by to usprawiedliwić i odnaleźć. Bieganie za szybko rozbiegań w Planie A to największy błąd jaki tam można zrobić, to trudny plan i wymaga zarówno szybkiego jak i wolnego biegania.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Żadna to życiówka tylko wynik z ostatnich szybkich zawodów. 21:20' na 5km.
Zawody były bardzo mocne chodź nie na maxa bo bylo 10.000 luda a ja niestety stałem w drugiej połowie:/ Odejmuje z tego 20' na optymalne warunki i wychodzi VDOT 47.
HRmax oczywiście może być już przestarzały bo wyznaczałem jesienią 2010 a potem jeszcze raz wiosną 2011 ale o ile mogło spaść przez 3 lata? Chyba nie za wiele o ile w ogóle. Mam 32 lata i HRmax 217. Od razu uprzedzam, że jest takie wysokie i żadna to bzdura. Do wyznaczania pierwszy raz korzystałem z pulsometru z Decathlonu, nabiło 217. Potem kupiłem Suunto T6c, nabiło 217. Teraz mam Garmina 310XT i najwyższe namierzone to 215. Moja siostra miała mierzone biegając po bieżni w masce i ma 209. Z resztą co ja się rozpisuje. Żeby dopasować to bardziej do %HRmax według Danielsa to moje wyznaczone HRmax musiałoby być o 20 za wysokie a to by mi nie pasowało.
Temporuny po 45' robiłem do tej pory na tętnie 85% i to mi wtedy pasowało do tabel.
Zawody były bardzo mocne chodź nie na maxa bo bylo 10.000 luda a ja niestety stałem w drugiej połowie:/ Odejmuje z tego 20' na optymalne warunki i wychodzi VDOT 47.
HRmax oczywiście może być już przestarzały bo wyznaczałem jesienią 2010 a potem jeszcze raz wiosną 2011 ale o ile mogło spaść przez 3 lata? Chyba nie za wiele o ile w ogóle. Mam 32 lata i HRmax 217. Od razu uprzedzam, że jest takie wysokie i żadna to bzdura. Do wyznaczania pierwszy raz korzystałem z pulsometru z Decathlonu, nabiło 217. Potem kupiłem Suunto T6c, nabiło 217. Teraz mam Garmina 310XT i najwyższe namierzone to 215. Moja siostra miała mierzone biegając po bieżni w masce i ma 209. Z resztą co ja się rozpisuje. Żeby dopasować to bardziej do %HRmax według Danielsa to moje wyznaczone HRmax musiałoby być o 20 za wysokie a to by mi nie pasowało.
Temporuny po 45' robiłem do tej pory na tętnie 85% i to mi wtedy pasowało do tabel.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
kurczę, musisz zweryfikować dane, bo coś tu nie gra.
ja na 5k pobiegnę mniej więcej minutę szybciej, a mimo, że jestem wybiegany, 18 km po 5:12 to nie będzie dla mnie zaciągnięty ręczny.
albo jesteś lepszy niż te 21 minut na 5k, albo biegasz za szybko to easy.
ja na 5k pobiegnę mniej więcej minutę szybciej, a mimo, że jestem wybiegany, 18 km po 5:12 to nie będzie dla mnie zaciągnięty ręczny.
albo jesteś lepszy niż te 21 minut na 5k, albo biegasz za szybko to easy.
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Stąd właśnie moje poruszenie.mihumor pisze:\5.12 easy to się biega na maraton poniżej 3.10 i ma się na taki wynik papiery z krótszych dystansów, do tego odpowiednie przebiegi. BS po 5,40 to na okolice 3,30 więc pomiędzy tymi danymi jest kosmos jakościowy
Nie biegałem w tym roku nic na szosie oprócz tych 5k we wrześniu. Ciężko więc coś powiedzieć na temat poziomu. Dla mnie to też wielka niewiadoma. Starty to same PMnO albo góry. Kończę 4 sezon. W tym roku nazbierało się 2400km mniej lub bardziej regularnego biegania. Większość to easy lub longi w terenie. Praktycznie żadnej jakości.
Patrząc teraz w dzienniczek to ostatnia jakość była w połowie sierpnia. Dwa razy robiłem trening interwałowy w tamtym miesiącu. 6x1km@4'00 na przerwie 3'. Sierpień 360 kaemów. Tętno na odcinkach 83-85% HRmax więc chyba za słabo biegane. W dzienniczku mam, że weszło miękko.
Kurcze wygląda na to, że albo ten VDOT mam za cienko policzony albo moje HRmax jest rzeczywiście o 20 za wysokie (ale to to mi się na maxa nie zgadza).
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
6x1km interwały po 4' na przerwie 3' świadczyć by mogły, ze jesteś powiedzmy na poziomie ok 3.15 maraton - 1.32 HM - 42-min 10km - wolny do tego poziomu to pewnie gdzieś koło 5,20 5,25 i tego bym się trzymał,
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
- Życiówka na 10k: 39:48 min
- Życiówka w maratonie: 3:05:30
- Lokalizacja: Polska B
Tak z treningowej ciekawości pytam, bo mnie to też czekamihumor pisze:6x1km interwały po 4' na przerwie 3' świadczyć by mogły, ze jesteś powiedzmy na poziomie ok 3.15 maraton - 1.32 HM - 42-min 10km - wolny do tego poziomu to pewnie gdzieś koło 5,20 5,25 i tego bym się trzymał,

Gdy przygotowywałeś się do łamania 3h jak biegałeś takie treningi (6x1km)? Kilometrówki w 3:45 czy trochę wolniej? I dalej - 2x5km, 3x4km i tym podobne. Jak sterowałeś tutaj tempami?
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@tajt28 Jesteś na forum od prawie dwóch lat. Masz Ponad 200 postów więc powinieneś wiedzieć, żeby nie robić takich offtopów. Zwłaszcza personalnych do mihumor w czyimś wątku. Wyślij koledze priwka albo załóż swój wątek. No i nie cytuje się bezpośrednio poprzedzającej wiadomości bo każdy ją widzi.
I nie, nie jestem forumowym nazistą:P Jedynie nie chcę bałaganu:)
I nie, nie jestem forumowym nazistą:P Jedynie nie chcę bałaganu:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Nie zrozum mnie źle, ale nie dowierzam tym liczbą.elter pisze: HRmax oczywiście może być już przestarzały bo wyznaczałem jesienią 2010 a potem jeszcze raz wiosną 2011 ale o ile mogło spaść przez 3 lata? Chyba nie za wiele o ile w ogóle. Mam 32 lata i HRmax 217. Od razu uprzedzam, że jest takie wysokie i żadna to bzdura. Do wyznaczania pierwszy raz korzystałem z pulsometru z Decathlonu, nabiło 217. Potem kupiłem Suunto T6c, nabiło 217. Teraz mam Garmina 310XT i najwyższe namierzone to 215. Moja siostra miała mierzone biegając po bieżni w masce i ma 209. Z resztą co ja się rozpisuje..
1. Przyjmuje się, że maksymalny poziom tętna maksymalnego dla zdrowego człowieka to 220.
2. Z oczywistych powodów spada z wiekiem, ale proces ten można akurat spowolnić m.in. poprzez uprawianie sportu.
Oczywiście, że są przypadki skrajne, ale autentycznie dotyczą sytuacji wyjątkowych.
I teraz czy owe 217, czy 209 dla siostry to wartości hr max, czy tylko najwyższe zanotowane. Bo to nie to samo!
Dam przykład nawet z dnia dzisiejszego. Moje hr max to ok. 186, a w dniu dzisiejszym najwyższy zanotowany poziom na treningu to 213!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
- Życiówka na 10k: 39:48 min
- Życiówka w maratonie: 3:05:30
- Lokalizacja: Polska B
No strasznie przepraszam, że zmusiłem cię do zaśmiecenia własnego uporządkowanego tematu. Posypuje głowę popiołem, kajam się i co tam sobie jeszcze życzysz. Czuje się zrugany jak szeregowiec przez kaprala.
A mogłeś pomyśleć, że odpowiedź na mój zakalec w cieście twojego tematu też da ci jakąś wiedzę.
Z piedestału swoich 2 lat na forum i zupełnie za friko podpowiem. Poczytaj tematy, na które jest kilkadziesiąt odpowiedzi i zobaczysz tam dygresje wręcz piętrowe a jakoś mało kto narzeka.
Nazista forumowy? Nie. Najwyżej mały Stalinek
A mogłeś pomyśleć, że odpowiedź na mój zakalec w cieście twojego tematu też da ci jakąś wiedzę.
Z piedestału swoich 2 lat na forum i zupełnie za friko podpowiem. Poczytaj tematy, na które jest kilkadziesiąt odpowiedzi i zobaczysz tam dygresje wręcz piętrowe a jakoś mało kto narzeka.
Nazista forumowy? Nie. Najwyżej mały Stalinek

- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Tajt - masz wszystko w moim blogu (link w podpisie
) - tam dokładnie są wszystkie tempa - do łamania trójki musisz się cofnąć do końcówki lipca rok temu, wtedy zaczynałem się za to zabierać, chyba interwały po 3,43, reszta temp do WT (progowe P) chyba po ok 4,00 ale tam będzie dokładnie to opisane.

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Właśnie dlatego nie chciałem na początku podawać tych danych żeby uniknąć dyskusji czy HRmax na poziomie 217 jest możliwy czy nie. Jest i potwierdzają to moje tętna z treningów i zawodów (konwersacyjnie, mocno, mocno komfortowo, wyżyg, itd) zgadzają się mniej więcej w ujęciu procentowym od HRmax.Keri pisze:I teraz czy owe 217, czy 209 dla siostry to wartości hr max, czy tylko najwyższe zanotowane. Bo to nie to samo!
Dam przykład nawet z dnia dzisiejszego. Moje hr max to ok. 186, a w dniu dzisiejszym najwyższy zanotowany poziom na treningu to 213!
Oczywiście rozróżniam błędne odczyty a wartość maksymalną z krzywej narastania tętna podczas próby oszacownia HRmax. Jeżeli na wykresie rosło mi podczas próby (8km easy a potem 2 km podbieg 3-4-5%) względnie gładko to jest to poprawny pomiar. Pierwszy raz jak zabralem się za wyznaczanie to miałem pulsometr z Decathlonu i nie mogłem uwierzyć. Dlatego przyspieszyłem zakup porządnego sprzętu i nabyłem wtedy Suunto T6c (2k plnów kosztował) i mierzył jeszcze kilka innych rzeczy jak EPOC.
Siostra miała wyznaczany HRmax, próg mleczanowy, VO2max gdy jeszcze w liceum trenowała krótkie w klubie LA. Wyznaczane było to wszystko podczas biegania w masce rundek narastająco po bieżni.
Zakładam, że zarówno jej jak i moje są względnie dobrze wyznaczone. 220 to tętno maksymalne jakie przyjmuje się dla biegania. Dla innych dyscyplin sportowych jest inne. Regularnie notuję tętna na poziomie 200-210 podczas treningów na biegówkach i nie jest to jazda na maksa.
Na poziomie 70% robię 40-50km wycieczki i jest to dla mnie intensywność konwersacyjna do samego końca a tętno wtedy to 150-155.
Skłaniam się do tego, że bieżący VDOT przyjąłem za niski. Możliwe też, że HRmax jest kapkę niższy i w całości dają taki a nie inny rozjazd.
Skończę Fazę I i zrobię jakąś próbę przy okazji biegów mikołajkowych. Zobaczymy co odpowiedzą.
-
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
- Życiówka na 10k: 39:41
- Życiówka w maratonie: 2:58:53
Chyba coś się przedmówcy pokręciło?Keri pisze:Moje hr max to ok. 186, a w dniu dzisiejszym najwyższy zanotowany poziom na treningu to 213!
Skoro na treningu zanotowano poziom 213, to - o ile nie był to błąd pulsometru - HRmax, z definicji, musi wynieść co najmniej tyle i nie może być równe 186.