gen autodestrukcji
- toxic
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
f.lamer dwa ostatnie posty bardzo dobre, świadomość to najlepszy środek do zmian a tak można streścić jednym słowem to co napisałeś.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
czy osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne/osobowiści itd.. mają 'świadomość' tego, co się z nimi dzieje?
panowie...gdyby tak optymistycznie podejść do tematu nie byłoby chorób psychicznych
osoba z chad nie potrafi mysleć racjonalnie, niestety
ogromną rolę w dochodzeniu do 'zdrowia' ma rodzina-objęcie opieką, leczeniem farmakologicznym,psychoterapią, czyli cały zespół pomocy
panowie...gdyby tak optymistycznie podejść do tematu nie byłoby chorób psychicznych
osoba z chad nie potrafi mysleć racjonalnie, niestety
ogromną rolę w dochodzeniu do 'zdrowia' ma rodzina-objęcie opieką, leczeniem farmakologicznym,psychoterapią, czyli cały zespół pomocy
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
dziękitoxic pisze:f.lamer dwa ostatnie posty bardzo dobre
same z siebie? nie sądzę.katekate pisze:czy osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne/osobowiści itd.. mają 'świadomość' tego, co się z nimi dzieje?
przechodziłem przez depresję maskowaną, a byłem przekonany że jestem zarąbiście szczęśliwym człowiekiem.
fakt, ten rodzaj zaburzenia jest akurat trudniejszy do rozpoznania. ale wyobrażam sobie że i przy innych człowiek łatwo racjonalizuje swoje problemy i pewnych ewentualności do siebie nie dopuszcza
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
f.lamer pisze:dziękitoxic pisze:f.lamer dwa ostatnie posty bardzo dobresame z siebie? nie sądzę.katekate pisze:czy osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne/osobowiści itd.. mają 'świadomość' tego, co się z nimi dzieje?
przechodziłem przez depresję maskowaną, a byłem przekonany że jestem zarąbiście szczęśliwym człowiekiem.
fakt, ten rodzaj zaburzenia jest akurat trudniejszy do rozpoznania. ale wyobrażam sobie że i przy innych człowiek łatwo racjonalizuje swoje problemy i pewnych ewentualności do siebie nie dopuszcza
Przepraszam, to nie jest wścibstwo, ale pierwszy raz spotykam się z tym terminem.
Jaki wpływ na życie ma ten rodzaj depresji? Czym się objawia?
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
cava np.bólami żołądka i problemami "jelitowymi" pomimo żadnych chorób tych narządów
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Objawy psychosomatyczne? Skutkiem depresji? Chociaż gdyby się nad tym zastanowić to nawet ma sens...
Jak ktoś interesuje się psychologią to proponuję przeczytać książkę "Zakazana psychologia".
Jak ktoś interesuje się psychologią to proponuję przeczytać książkę "Zakazana psychologia".
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No u mnie to tak się objawia stres zwykły.katekate pisze:cava np.bólami żołądka i problemami "jelitowymi" pomimo żadnych chorób tych narządów
Mija czynnik stresogenny, mijają dolegliwości.
Chyba musi być jakiś czynnik odróżniający symptomy fizyczne które mogą się wiązać z czymkolwiek od utajonej depresji?
Skoor brzmi ciekawie, sobie zerknę.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
cava, osobiście nie czytałem, ale żona co ciekawsze fragmenty mi opowiadała i generalnie obraz współczesnej psychologii jaki się tam ukazuje nie napawa optymistycznie...
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
często jest tak, że sama depresja idzie w parze z nerwicami, np.natręctw, gdzie bezpośrednia przyczyna to tylko depresja, ale objawia się na zewnątrz czasem w sposób na który samemu by się wpadło
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli jest jakiś większy wachlarz przypadłości wtedykatekate pisze:często jest tak, że sama depresja idzie w parze z nerwicami, np.natręctw, gdzie bezpośrednia przyczyna to tylko depresja, ale objawia się na zewnątrz czasem w sposób na który samemu by się wpadło
W sumie tak z ciekwości pytam, pierwszy raz słyszę o tym.
Bo mi się w głowie nie mieści co f.lamer napisał: poczucie bycia szczęśliwym a w tle depresja. Jakoś nie umiem tego ogarnąć sobie, bo depresja zawsze mi się kojarzyła właśnie z poczuciem nieszczęścia tak ogólnie mówiąc.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
jest ogrom tego cholerstwa i każdy pacjent mówi co innego
po mnie na zewnątrz nic nie było widać, chodziłam do pracy, zajmowałam się dziećmi, a dusza krwawiła... ciężki temat...
po mnie na zewnątrz nic nie było widać, chodziłam do pracy, zajmowałam się dziećmi, a dusza krwawiła... ciężki temat...
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
to nie tak że byłem w euforii. po prostu jak się nad tym zastanawiełem to miałem się za szczęśliwego.cava pisze:Bo mi się w głowie nie mieści co f.lamer napisał: poczucie bycia szczęśliwym a w tle depresja.
a kłopoty tu? ... "o, to każdy miewa"
a kłopoty tam? ... "a, to się zdarza"
a problem z tym? ... "no cóż bywa"
problem z tamtym? ... "przejściowy"
ale w ogóle to jest nieźle, nie? jak nie, jak tak!
racjonalizowanie do samego końca
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
f.lamer, ja nie wiem, ale... No... Ja to w takim razie też mam...
Może po prostu Cię nie rozumiem, ale każdy jakoś tam sobie wszystko racjonalizuje w tym i ja, z tego co Ty napisałeś w poście wyżej to jak dla mnie 80% ludzi ma depresje... Ciężki temat i pewnie nie mam racji, ale takie mam odczucie...
Może po prostu Cię nie rozumiem, ale każdy jakoś tam sobie wszystko racjonalizuje w tym i ja, z tego co Ty napisałeś w poście wyżej to jak dla mnie 80% ludzi ma depresje... Ciężki temat i pewnie nie mam racji, ale takie mam odczucie...
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
każdy ma czasowe obniżenia nastroju-to normalne, bo praca, bo dzieci, bo choroba, bo jakaś pierdoła
depresją można nazwać stan, w którym się zawieszasz na dłużej niż kilka tygodni, kiedy sam nie umiesz wykonac telefonu, wyjśc na spacer, odwiedzic znajomych, pracowac, spać, myć się, czy zachowywać się w ogólnie przyjęty dla ciebie sposób, kiedy zaczynasz zawalać siebie, terminy, dzieci, ważne rzeczy
depresją można nazwać stan, w którym się zawieszasz na dłużej niż kilka tygodni, kiedy sam nie umiesz wykonac telefonu, wyjśc na spacer, odwiedzic znajomych, pracowac, spać, myć się, czy zachowywać się w ogólnie przyjęty dla ciebie sposób, kiedy zaczynasz zawalać siebie, terminy, dzieci, ważne rzeczy
- Mama Kin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1178
- Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: somewhere else
nie, można robić to wszystko, ale w środku mieć tylko rozpacz, to też jest depresja.katekate pisze:depresją można nazwać stan, w którym się zawieszasz na dłużej niż kilka tygodni, kiedy sam nie umiesz wykonac telefonu, wyjśc na spacer, odwiedzic znajomych, pracowac, spać, myć się, czy zachowywać się w ogólnie przyjęty dla ciebie sposób, kiedy zaczynasz zawalać siebie, terminy, dzieci, ważne rzeczy
go get 'em tiger