TEST COOPERA
- Gustaw
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 30 kwie 2004, 10:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia, Zielona Góra
- Kontakt:
Siema!!!
Chciałem wam wszystkim podziękować za to iż nakłoniliście mnie do biegania. Cztery miesiące temu przez przypadek trafiłem na to forum i zacząłem czytać Wasze wpisy, wpisy ludzi którymi kieruje wspaniała obsesja biegania i doskonalenia się tak fizycznie jak i duchowo. Bieganie to wspaniała filozofia na życie! Uczy m.in. jak pokonywać własne ograniczenia.
Przekonaem się o tym na własnej skórze, gdy cztery miesiące temu, zacząłem trenować. Na początku zrobiłem sobie test coopera, by mieć porównanie dla moich postępów. Wynik: w ciągu 12 minut przebiegłem 2300 metrów i myślałem, że zaraz wypluję płuca . Wczoraj zrobiłem jeszcze raz ten test, tylko że postanowiłem przebiec ten czas w takim tempie, aby nie dostać zadyszki. Gdy minęło już tych 12 magicznych minut, czułem się dalej świeży a przebiegłem aż 3400 m!!! To niesamowite, ale w ciągu 4 miesięcy z wyniku dostatecznego uzyskałem wynik doskonały!!!:):):)
Chcę jeszcze raz podziękować wszystkim biegaczom, którzy dopingują początkujących nie tylko na forum ale i w normalnym życiu, bo to dzięki nim zmieni się na lepsze życie tysięcy, a może i milionów podobnych do mnie osób!
POzdrawiam!
Gustaw:)
Chciałem wam wszystkim podziękować za to iż nakłoniliście mnie do biegania. Cztery miesiące temu przez przypadek trafiłem na to forum i zacząłem czytać Wasze wpisy, wpisy ludzi którymi kieruje wspaniała obsesja biegania i doskonalenia się tak fizycznie jak i duchowo. Bieganie to wspaniała filozofia na życie! Uczy m.in. jak pokonywać własne ograniczenia.
Przekonaem się o tym na własnej skórze, gdy cztery miesiące temu, zacząłem trenować. Na początku zrobiłem sobie test coopera, by mieć porównanie dla moich postępów. Wynik: w ciągu 12 minut przebiegłem 2300 metrów i myślałem, że zaraz wypluję płuca . Wczoraj zrobiłem jeszcze raz ten test, tylko że postanowiłem przebiec ten czas w takim tempie, aby nie dostać zadyszki. Gdy minęło już tych 12 magicznych minut, czułem się dalej świeży a przebiegłem aż 3400 m!!! To niesamowite, ale w ciągu 4 miesięcy z wyniku dostatecznego uzyskałem wynik doskonały!!!:):):)
Chcę jeszcze raz podziękować wszystkim biegaczom, którzy dopingują początkujących nie tylko na forum ale i w normalnym życiu, bo to dzięki nim zmieni się na lepsze życie tysięcy, a może i milionów podobnych do mnie osób!
POzdrawiam!
Gustaw:)
Pozdrawiam!
Gustaw
Gustaw
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Tak trzymaj!
Spytam jeszcze tylko - czy masz może jakiś kolejny biegowy cel? Może warto pociągnąć wątek i np. zaplanować start w biegu ulicznym?
Pozdrawiam i gratuluje wyniku.
Spytam jeszcze tylko - czy masz może jakiś kolejny biegowy cel? Może warto pociągnąć wątek i np. zaplanować start w biegu ulicznym?
Pozdrawiam i gratuluje wyniku.
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
- Gustaw
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 30 kwie 2004, 10:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia, Zielona Góra
- Kontakt:
Tak, ale dopiero za rok, nbo jeszcze nie jestem pełnoletni Napewno będę na Maratonie Poznańskim
Pozdro!
Pozdro!
Pozdrawiam!
Gustaw
Gustaw
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Nieźle (z 3,4km do 42km) czy to aby nie za duży przeskok? Polecam na początek biegi od 5-15km.
Po co od razu się zakatować??? No po co???
Jak od razu wystartujesz w maratonie to stracisz przyjemność walki na krótszych dystansach. Mało tego po maratonie możesz mieć do biegania awers jak 100 bandytów
Po co od razu się zakatować??? No po co???
Jak od razu wystartujesz w maratonie to stracisz przyjemność walki na krótszych dystansach. Mało tego po maratonie możesz mieć do biegania awers jak 100 bandytów
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
- FiLiPuS
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 21 paź 2004, 14:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: płońsk
dołączam się do podziękowań, ponieważ podobnie przypadkowo dostałem się na to forum no i zaraziłem się. miesiąc temu na teście coopera miałem 2300 i myślałem, że to koniec mojego żywota, natomiast ostatnio postanowiłem się sprawdzić, a tu ku mojemu zdziwieniu 3025! i na dodatek robiłem to w ramach rozgrzewki, a co do maratonu to popieram teorie Bartka, ja najpierw sprawdzam się w biegach ulicznych (2 do 10km) uważam że to zdecydowanie za wcześnie na 42195m :|
dzień bez biegania to dzień stracony