Nie wiem, chyba wydanie z tego roku.sochers pisze:2 edycja, czy 3?
majak-komentarze
Moderator: infernal
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
majak pisze:Łuki, wziąłem te comperssport, dziś pobiegałem w nich troszkę dłużej i naprawdę podnoszą komfort biegi a przede wszystkim trzymają łydkę.
Cieszę się, że pomogłem...ja też już jestem pewny co do nich....
Widzę, że i pulsometr masz...mikołaj był u Ciebie wcześniej niż u reszty z nas widzę
Cieszę się, teraz to już Cię nikt nie dogoni
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Z pulsometrem nie biegałam, ale generalnie zgadzam się z tym, co napisali sochers i Skoor. Ze swojej strony, jako osoby siedzącej nieco w pomiarach wielkości związanych z ciałem ludzkim powiem tak - każdy z tych pomiarów jest obarczony sporym błędem. I nie mówię tu o błędach ze strony urządzenia, bo nie wątpię, że pulsometr liczy dobrze, tylko istnieje po prostu zbyt dużo czynników zewnętrznych wpływających na wynik. Co może wpływać na puls, na szybko:
- temperatura otoczenia
- ilość snu
- alkohol wypity poprzedniego dnia
- zmęczenie po niedawnym akcencie, ale i też dłuższej wizycie w hipermarkecie
- stres
- itp, itd.
Więc może i fajnie widzieć, że po dwóch miesiącach to samo tempo biega się na niższym pulsie, ale to jest długofalowa obserwacja. Na co dzień nie ma co robić z pulsometru wyroczni. Biegaj te BS-y tempem danielsowskim i się nie przejmuj.
A co do Coopera to też mi ten wynik nie pasuje. Dużo razy biegałeś Coopera albo 3km?
Bo mogę tutaj na swoim przykładzie opisać... pierwszy raz biegłam Coopera bodajże pod koniec maja tego roku i pobiegłam niemal identyczny wynik jak Ty (2,7km chyba). Trzy tygodnie później identycznym tempem pobiegłam 5km. Wniosek z tego, że Coopera pobiegłam za wolno - albo brakuje mi szybkości, albo nie jestem "obiegana" z dystansem i nie potrafiłam dobrze dobrać tempa, by pobiec na maksa - zaczęłam za wolno. Niewykluczone, że w Twoim przypadku jest podobnie.
- temperatura otoczenia
- ilość snu
- alkohol wypity poprzedniego dnia
- zmęczenie po niedawnym akcencie, ale i też dłuższej wizycie w hipermarkecie
- stres
- itp, itd.
Więc może i fajnie widzieć, że po dwóch miesiącach to samo tempo biega się na niższym pulsie, ale to jest długofalowa obserwacja. Na co dzień nie ma co robić z pulsometru wyroczni. Biegaj te BS-y tempem danielsowskim i się nie przejmuj.
A co do Coopera to też mi ten wynik nie pasuje. Dużo razy biegałeś Coopera albo 3km?
Bo mogę tutaj na swoim przykładzie opisać... pierwszy raz biegłam Coopera bodajże pod koniec maja tego roku i pobiegłam niemal identyczny wynik jak Ty (2,7km chyba). Trzy tygodnie później identycznym tempem pobiegłam 5km. Wniosek z tego, że Coopera pobiegłam za wolno - albo brakuje mi szybkości, albo nie jestem "obiegana" z dystansem i nie potrafiłam dobrze dobrać tempa, by pobiec na maksa - zaczęłam za wolno. Niewykluczone, że w Twoim przypadku jest podobnie.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję Wam :uuusmiech:
Jest dokładnie tak jak piszecie, a opis Sochersa to tak jakby biegł ze mną, wystarczy lekka zmiana nawierzchni i już tętno idzie do góry...
Pewnie w zimę na śniegu jeszcze gorzej :/
Mam teraz tyle myśli w głowie, że dnia by nie starczyło by to opisać
Muszę sobie jeszcze to wszystko przetworzyć w głowie, przemyśleć wszystkie za i przeciw i wtedy się zobaczy...
Jeszcze raz dzięki za rady :uuusmiech:
Jest dokładnie tak jak piszecie, a opis Sochersa to tak jakby biegł ze mną, wystarczy lekka zmiana nawierzchni i już tętno idzie do góry...
Pewnie w zimę na śniegu jeszcze gorzej :/
Mam teraz tyle myśli w głowie, że dnia by nie starczyło by to opisać
Muszę sobie jeszcze to wszystko przetworzyć w głowie, przemyśleć wszystkie za i przeciw i wtedy się zobaczy...
Jeszcze raz dzięki za rady :uuusmiech:
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
305yka to już całkiem fajny sprzęcik. Co by nie mówić to jednak serwis Garmina to jest to
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Nie męczy Cię to bieganie w tempie 6 min./km? Pytam, bo widziałem Cię w akcji i znam Twoje możliwości
- hotmas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 889
- Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CSW
I to mi się właśnie podoba w Garminie. choć dziwi mnie wymiana na sprzęt którego nie ma już w sprzedaży.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może im zostały na magazynach jakieś sztuki. Wywalić szkoda, a sprzedawać się nie opłaca, a można w ramach wymiany gwarancyjnej dać zamiast 310-tki
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Na pewno 310? To nowszy model niż 305
A wymiana pogwarancyjna, czy gwarancyjna?
A wymiana pogwarancyjna, czy gwarancyjna?
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tak, ale Łukasz ma 210 więc 305 to i tak model wyżej. Gwarancyjna, mój błąd.
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
I bardzo dobrze,będziesz miał spokój, mi ostatnio też zaparował ;/
Założyłem go pod kurtkę, ale w domu odparował...
Mam nadzieję, że to sporadyczny wyskok...
Założyłem go pod kurtkę, ale w domu odparował...
Mam nadzieję, że to sporadyczny wyskok...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z serwisu garmina jestem naprawdę zadowolony, z zegarka już mniej...
Jak patrzę w necie na tą 305-kę toż to straszny kolos! ...
Nie mniej jednak przy takim tempie pulsometr pokazał mi 153 uderzenia na minutę, a powinien 140. Wynikałoby z tego, że serce mówi co innego i moje samopoczucie co innego...
Łuki, jeśli sytuacja się powtórzy-reklamuj!
Jak patrzę w necie na tą 305-kę toż to straszny kolos! ...
Z reguły takie tempo jest komfortowe przy którym mogę spokojnie rozmawiać(ostatnio takie coś testowałem przy ponad 20km wybieganiu)roberturbanski pisze:Nie męczy Cię to bieganie w tempie 6 min./km? Pytam, bo widziałem Cię w akcji i znam Twoje możliwości
Nie mniej jednak przy takim tempie pulsometr pokazał mi 153 uderzenia na minutę, a powinien 140. Wynikałoby z tego, że serce mówi co innego i moje samopoczucie co innego...
wypass pisze:I bardzo dobrze,będziesz miał spokój, mi ostatnio też zaparował ;/
Założyłem go pod kurtkę, ale w domu odparował...
Mam nadzieję, że to sporadyczny wyskok...
U mnie to już była masakra...wypass pisze:I bardzo dobrze,będziesz miał spokój, mi ostatnio też zaparował ;/
Założyłem go pod kurtkę, ale w domu odparował...
Mam nadzieję, że to sporadyczny wyskok...
Łuki, jeśli sytuacja się powtórzy-reklamuj!
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
No dzisiaj spróbowałem w tempie zbliżonym do Danielsowskiego wyznacznika i mojego 75% HR max. Ty tak biegasz, Tomek i Marek też to chyba i ja będę próbował... Tylko muszę się jeszcze tego nauczyć... A w Warszawie w jaki czas celujesz? :uuusmiech: 45?
- hotmas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 889
- Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CSW
Tak się tylko wydaje. w rzeczywistości fajny funkcjonalny i czytelny zegarek. Będzie Pan zadowolonymajak pisze: Jak patrzę w necie na tą 305-kę toż to straszny kolos! ...
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Jako posiadacz 310, podobnej ganarytowo i zwanej pogardliwie przez niektórych cebulą stwierdzam, że nie poczujesz tego na łapie, a docenisz duży wyświetlacz bo z tym się ma wygodnie BIEGAĆ, do pracy i do garnturu lepsze są zegarki ze wskazówkami
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12