Buty minimalistyczne
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No właśnie się tak zastanawiałem, czy możemy ingerować w papcie, czy testować
tak jak zostały zrobione? Co konkretnie Qba obciachałeś i jak bardzo?
Pierwsze kroki po twardym były męczące, na szczęście do miękkiego błotka
mam niecałe 2 km więc zaraz już było fajnie, ale jednak na chodniku i asfalcie
terenowe zenki odczuwam dość paskudnie :/
tak jak zostały zrobione? Co konkretnie Qba obciachałeś i jak bardzo?
Pierwsze kroki po twardym były męczące, na szczęście do miękkiego błotka
mam niecałe 2 km więc zaraz już było fajnie, ale jednak na chodniku i asfalcie
terenowe zenki odczuwam dość paskudnie :/
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja póki co zrobiłem w nich 6km po asfalcie (coachując znajomą w tempie 6:30) i umarła mi jedna kostka. A raczej ożyła, bo napierda... jak wściekła. Jutro, w sensie że, jak się obudzę, sprawdzę jak sobie radzą w terenie. Jeżeli problem się powtórzy, to ciacham piętę.Lisciasty pisze:No właśnie się tak zastanawiałem, czy możemy ingerować w papcie, czy testować
tak jak zostały zrobione? Co konkretnie Qba obciachałeś i jak bardzo?
Pierwsze kroki po twardym były męczące, na szczęście do miękkiego błotka
mam niecałe 2 km więc zaraz już było fajnie, ale jednak na chodniku i asfalcie
terenowe zenki odczuwam dość paskudnie :/
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13384
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
W zenki można ingerować, bo mają potencjał, ale to ma być metodyczne działanie, a nie na chybił trafił. Chcę żebyście wszystkie opcje posprawdzali i notowali spostrzeżenia w kajecikach.
Wstaw Qba fotkę ściętych butów i tego odciętego plasterka.
Jeśli ktoś zdecyduje się na operację, to zasada numer 1 brzmi: nie podchodź do zenka z tępym nożem, bo zacznie wierzgać i może polecieć krewka.
Bucik kładziemy na brzuszku, najlepiej na blacie kuchennym. Ustawiamy nieruchomo wkład długopisu na wysokości 5mm od blatu i obrysowujemy obwiednię na pięcie, przesuwając zenka względem długopisu. Następnie tniemy zdecydowanym ruchem jak wigilijnego karpia, zaczynając od strony śródstopia. Uzyskany plasterek powinien mieścić się w granicach 4 mm grubości. Tak spreparowanego zenka ponownie testujemy.
Proszę na razie nie ciąć więcej niż sugeruję.
Wstaw Qba fotkę ściętych butów i tego odciętego plasterka.
Jeśli ktoś zdecyduje się na operację, to zasada numer 1 brzmi: nie podchodź do zenka z tępym nożem, bo zacznie wierzgać i może polecieć krewka.
Bucik kładziemy na brzuszku, najlepiej na blacie kuchennym. Ustawiamy nieruchomo wkład długopisu na wysokości 5mm od blatu i obrysowujemy obwiednię na pięcie, przesuwając zenka względem długopisu. Następnie tniemy zdecydowanym ruchem jak wigilijnego karpia, zaczynając od strony śródstopia. Uzyskany plasterek powinien mieścić się w granicach 4 mm grubości. Tak spreparowanego zenka ponownie testujemy.
Proszę na razie nie ciąć więcej niż sugeruję.
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Swoje pierwsze zenki pociąłem dość drastycznie i paluchy mam nadal całe, myślę że testerzy
zaznajomili się z tematem "Kalenji - tuning" i wiedzą z czym to się kroi
Wracając do adrema. Pytanie podstawowe jest takie, czy mamy testować i oceniać
pod kątem terenowym, a asfalt traktować jako dobieg? Bo jak mniemam, ta pięta miała
czemuś służyć w pierwotnym zamyśle? Jak na razie katowanie w terenie przebiega pomyślnie,
mimo topienia się po kostki w błocku i szukania najbardziej absurdalnych kartoflisk
nie zaliczyłem żadnej gleby, pytanie co będzie jakbym amputował piętę?
zaznajomili się z tematem "Kalenji - tuning" i wiedzą z czym to się kroi

Wracając do adrema. Pytanie podstawowe jest takie, czy mamy testować i oceniać
pod kątem terenowym, a asfalt traktować jako dobieg? Bo jak mniemam, ta pięta miała
czemuś służyć w pierwotnym zamyśle? Jak na razie katowanie w terenie przebiega pomyślnie,
mimo topienia się po kostki w błocku i szukania najbardziej absurdalnych kartoflisk
nie zaliczyłem żadnej gleby, pytanie co będzie jakbym amputował piętę?
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13384
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jeśli to tylko możliwe, to niech test obejmuje wszystkie rodzaje podłoża.
Przypominam, braciom minimalistom, że buty nie składają się wyłącznie z pięt. Choć niewątpliwie ten element zajmuje waszą uwagę, to zenki są dedykowane szerszemu gronu odbiorców. Ścinanie pięt w myśl apriorycznej zasady - im mniej tym lepiej - będzie mało poznawcze, stąd moje naciski na działanie metodyczne.
Przypominam, braciom minimalistom, że buty nie składają się wyłącznie z pięt. Choć niewątpliwie ten element zajmuje waszą uwagę, to zenki są dedykowane szerszemu gronu odbiorców. Ścinanie pięt w myśl apriorycznej zasady - im mniej tym lepiej - będzie mało poznawcze, stąd moje naciski na działanie metodyczne.
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ale ścięcie przodu nie wchodzi w grę, bo zniknie bieżnik i zenek terenowy stanie się zenkiem łysym,
czyli suchoszosowym. Czy może ja nie kumam do końca idei tego testu?
czyli suchoszosowym. Czy może ja nie kumam do końca idei tego testu?
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
yacoolowi pewnie chodzi o to, żeby zafiskowani minimaliści nie cięi bez opamiętania pięty, bo nawet jej super cięcie nie uczyni z ZENka buta super minimalistycznego, bo za dużo przodu ma z przodu.
moje cięcie przebiegało tak, jak opisuje to yacool. muieliśmy do wyboru ciąć moją piętę albo zenka, po dłuższej chwili namysłu wybraliśmy jednak but.
ja nie traktuję ZENka jako buta w teren, wolę oszczędzić sobie rozczarowania
wolę też but dobrze przyczepny w warunkach jesienno izmowych, czyli trzmający na mokrym afalcie, chodniku itd. do tego nie potrzeba żadnego bieżnika tylko przyczpenej gumy.
moje cięcie przebiegało tak, jak opisuje to yacool. muieliśmy do wyboru ciąć moją piętę albo zenka, po dłuższej chwili namysłu wybraliśmy jednak but.
ja nie traktuję ZENka jako buta w teren, wolę oszczędzić sobie rozczarowania

- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13384
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Przodu nie ruszamy, bo to wersja jesienno-zimowa. Po skończeniu testu wystarczy zerwać gumę i zenek stanie się wersją wiosenno-letnią.
Na taką kompozycję nie wpadłby nawet Antek Vivaldi.
Na taką kompozycję nie wpadłby nawet Antek Vivaldi.
-
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 09 lis 2009, 15:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dzierżoniów
Jabbur - dopełnię wypowiedzi na temat Hi-teców. Nie będę dystkutował co do jakości - podeszwe odchodzi delikatnie od cholewki na wysokosci przedstopia. Jednak polecam te buty za cene promocyjna- 80zl - niech wystarcza na 200km, kup 4 pary za 320zl i wyjdzie 800km jak normalna jedna para. dałbym za tego buta 240zł jeśli okaże się że wyrtrzyma chociaz 500km-normalna cene producenta. To maja byc minimale na poczatek, zeby zobaczyc co i jak i twardo obstaje za tym ze to idealny wybór. Nie oczekuj że za 80zł dostaniemy buta jak merrell albo brooks. Jednak pomijajac spekulacje nt jakości to but jest genialny - czuć podloze, jednak wpadajac na ostry kamien nie rani on stopy, podeszwa z przodu ma na oko nie wiecej niz 10mm, idealnie obejmuje noge na grzebiecie stopy i ma lekkie utwardzenie na pięcie- bardzo duzy i obszerny przod buta. Drop? Jak powiesz mi jak zmierzyc to napisze:) na moje czucie 4-8mm. I jeszcze jedno - mimo malo agresywnej podeszwy dzisiaj na ostrych (naprawde ostrych zbiegach) but trzymal sie przyzwoicie - zarowno podczas dzikiego pędu w dół jak i na technicznych kawałkach z luźna nawierzchnią gdzie trza było "hamować". Na błocie jednak nie dał rady. Bardzo polecam, o ile jeszcze da sie go kupic... 

- HeavyPaul
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 489
- Rejestracja: 09 wrz 2010, 13:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Amsfalt, o jakich butach mówisz?
Mój BLOG: Heavy Runs Light
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM

- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
OKej, rozumiem strategię. Jestem nieco wypaczony, bo moje Merrelle Trail Glove za 300zł mają 1100km przebiegu i zero śladów zużycia. Więc kupiłem drugą parę i może do emerytury wystarczyamsfalt pisze:Jabbur - dopełnię wypowiedzi na temat Hi-teców. Nie będę dystkutował co do jakości - podeszwe odchodzi delikatnie od cholewki na wysokosci przedstopia. Jednak polecam te buty za cene promocyjna- 80zl - niech wystarcza na 200km, kup 4 pary za 320zl i wyjdzie 800km jak normalna jedna para. dałbym za tego buta 240zł jeśli okaże się że wyrtrzyma chociaz 500km-normalna cene producenta. To maja byc minimale na poczatek, zeby zobaczyc co i jak i twardo obstaje za tym ze to idealny wybór. Nie oczekuj że za 80zł dostaniemy buta jak merrell albo brooks. Jednak pomijajac spekulacje nt jakości to but jest genialny - czuć podloze, jednak wpadajac na ostry kamien nie rani on stopy, podeszwa z przodu ma na oko nie wiecej niz 10mm, idealnie obejmuje noge na grzebiecie stopy i ma lekkie utwardzenie na pięcie- bardzo duzy i obszerny przod buta. Drop? Jak powiesz mi jak zmierzyc to napisze:) na moje czucie 4-8mm. I jeszcze jedno - mimo malo agresywnej podeszwy dzisiaj na ostrych (naprawde ostrych zbiegach) but trzymal sie przyzwoicie - zarowno podczas dzikiego pędu w dół jak i na technicznych kawałkach z luźna nawierzchnią gdzie trza było "hamować". Na błocie jednak nie dał rady. Bardzo polecam, o ile jeszcze da sie go kupic...

- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13384
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zapomniałem dodać, że tester zenków jest jak pilot oblatywacz. Czeka go wieczna chwała, loty w kosmos, miliony lajków i rezerwacja na Powązkach. Jeśli jednak się rozjebie, to skończy w zapomnieniu.Keri pisze:Pytanie do dr Zenka, czy zaleca lub, czy sa przeciwwskazania do robienia rozbiegania po maratonie w "jedynia" słusznych butach?
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
No cóż, można chyba zaryzykować za ministrem, że ci co płacą za Merrelle TG 300 PLN to frajerzy... gdyby nie jedno drobne ale, trudno było kupić za 79 zł numer większy od 45... Tak więc ci co mają stopy większe byli skazani na inną kolorystykę niż ta z sieciówki...kisio pisze:To ja zaluje ze trail glovy za 79 zyla kupilem tylko jedne

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.