rubin - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzięki, Kasia:) nie mogę się doczekać! lubię taką surową jesienną pogodę, a jak do tego jeszcze dodać kameralność biegu - to już w ogóle poezja! stawka dość szybko się rozciągnie; tym razem chcę biec sama: w czerwcu z urzędu biegłam w parze, w sierpniu na Chudym z kolegą - bo tak się umówiliśmy wcześniej, ale tym razem chcę zupełnie sama - muszę zobaczyć jak to jest ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

no to tym bardziej Ci zazdroszczę :oczko:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kurczę; powiem Ci, że ja sobie też :hahaha: :hej:
myślę, że to może być najlepsza impreza sezonu
Czarna55
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 30 cze 2010, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej Monika. Czytam Twojego bloga i podziwiam. Mam pytanko. Byłaś moze na Ultramaratonie Bieszczadzkim 12 października? Ja bylam i powiem ci ze bylo pieknie. 53 kilometry po przepieknych bieszczadzkich szlakach. Jesli Bozia pozwoli to wybiore sie pewnie tam i za rok. Może sie spotkamy he he :hahaha:
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Monika też zazdroszczę i życzę dobrej zabawy :)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

rubin, baw się dobrze! :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Powodzenia Rubin :spoko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dziękuję! mam zamiar świetnie się bawić :)
Czarna55 - niestety nie byłam na Ultramaratonie Bieszczadzkim, a szkoda - bo słyszałam, że było fantastycznie; może będę za rok? jeszcze nie wiem... co do przyszłego roku z dłuższych biegów ponownie planuję Rzeźnika, Chudego 80+ i ŁUT(150?/70?)
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Jedna nad nami Łemkowyna...

Jest klimat. Zazdroszczę. Tym bardziej, że mnie samą okoliczności zmusiły do odpuszczenia jesiennego pieszego rajdu tamże. Jednak uważam, że Niski lepiej zwiedzać powoli. Niech Ci nic nie umknie. :)
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Czarna55
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 30 cze 2010, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Monika powiem Ci ze bylo genialnie. Super bieg, swietne oznakowanie trasy, organizacja. Polecam. A jesli chodzi o rzeznika to rowniez sie tam wybieram. Nie wiem tylko czy ud ami sie zarejestrowac bo jak wiadomo jet z tym ciezko. To mam nadzieje ze sie spotkamy. Powodzenia na najblizszym biegu.
sarenka70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 14 lip 2012, 07:57
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 2:57:35

Nieprzeczytany post

Hej Rubin,

udanego,przyjemnego biegowego"zwiedzania"i "podziwiania".Trzymam kciuki ja biegam w niedziele tylko 26km z 500m/przewyzczenia ale to pierwszy taki bieg wiec ciekawa jestem jak bedzie.Serdecznie pozdrawiam :oczko:
szczupłe_kości
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 13 lut 2013, 00:10
Życiówka na 10k: 00:36:33
Życiówka w maratonie: 02:57:47
Lokalizacja: kozia wólka

Nieprzeczytany post

Śpieszę donieść że Monika cała i zdrowa i z uśmiechem na twarzy, może trochę zmęczona i więcej niż trochę ubłocona dobiegła wczoraj na metę w Komańczy :usmiech:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ba, ja nawet miałem tę przyjemność zamienić z nią parę słów już po... :spoko:
Można tylko pozazdrościć sportowej formy!
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Super - gratulacje. Mam nadzieję, że radości i zabawy było więcej niż zmęczenia :)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dziękuję :usmiech:

dzięki Piotrek za support na ostatnich 500 metrach, swoją drogą ciekawe skąd wiedziałeś w tej ciemnicy, kiedy po mnie wyjść... eee, no tak, wspominałeś coś "wiedziałem, że trochę Ci zejdzie :bleble: "; dziękuję też za to, że pomimo Twojego zmęczenia dałeś się jeszcze tego samego dnia przeciorać na 8-kilometrowym szybkim spacerze...

Zoltar - Tobie też gratuluję; pierwsze błoty za płoty, jak to mówią; mam nadzieję, że się spodobało; z tą formą - trochę przesady; gdybym miała taką, jaką chcę - zamiast pracować w czwartek i piątek w biurze zawodów odpoczywałabym i pielęgnowała ją tak, żeby w sobotę błysnąć wynikiem, a tak... przynajmniej mam wymówkę, że na starcie byłam już tak zmęczona, jak niektórzy na mecie i że na trasie poprawiałam poprzetrącane i pozrywane oznakowanie :bleble:

było cudownie - mam na myśli zarówno piękną i wymagająca trasę, jak i możliwość pracy w ostatnich dniach tego fantastycznego przedsięwzięcia z równie fantastycznymi ludźmi; jeśli Gabrysia i Krzysiek mnie przygarną - piszę się do pracy na za rok; pracowałam już wcześniej przy organizacji biegu miejskiego i powiem Wam, że to naprawdę pikuś w porównaniu do tego, co trzeba ogarnąć przy organizacji biegu górskiego, do tego w tak trudnych warunkach /pogoda, podłoże/; wiele się przy tym nauczyłam; cieszę się, że /przynajmniej z naszej bazie w Chyrowej/ nie było problemów z weryfikacją wyposażenia obowiązkowego - kurtki i długie gacie naprawdę się przydawały
ODPOWIEDZ