Komentarz do artykułu WarszawskiBiegacz.pl - apel do organizatorów biegów w Polsce

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
sufur
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 20 sty 2014, 00:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Popierania lokalnych Piotrusiów Panów poprzez nagrody pieniężne nie ma żadnego sensu. Ludzi, którzy znaleźli sobie temat zastępczy w życiu w postaci biegania na 42 km. Co to ma dać? Dofinansować remizowego zwycięzcę, bo w jego świecie liczy się tylko trenowanie przez rok po 200 km tygodniowo, żeby pobiec 42km195 metrów o 30 sekund szybciej? Ludzi, którzy przy jedzeniu zastanawiają się czy 50 brzuszków nie jest przypadkiem gorszych od 50 pompek w kontekście urwania 1 sekundy? Po co? Przecież to są niebezpieczni ludzie. Przeczytają kilka książek i zaczynają udzielać rad na prawo i lewo.

Zabrać te 3000 tysiące za 9 miejsce i przeznaczyć na możliwość skorzystania profesjonalnego doradcy w zakresie techniki biegu, diety, unikania kontuzji, czy doboru butów.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

niewątpliwie doradztwo w sprawie doboru butów(etc.) jest dla finisherów z czołowej dziesiątki sprawą niezbędną. świetny pomysł.


-----
btw
swoją drogą to niesamowite:
doszliśmy do tego pięknego momentu, kiedy szybkie bieganie stało się życiowym tematem zastępczym, a "profesjonalny dobór butów" kwestią istotną, na którą warto wydać pieniądze. (pieniądze sponsorów, rzecz jasna)
dobrze, że ktoś to wreszcie powiedział.
mastering the art of losing. even more.
sufur
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 20 sty 2014, 00:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie dla czołówki tylko dla każdego kto startuje. Dużo lepiej wydane pieniądze niż nagrody dla najlepszego Polaka, czy mieszkańca gminy.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

kiepski ten tekst Pana Troniny. bardzo kiepski. pisany z punktu widzenia orga.
za szlachetnymi zdaniami o równości następuje paplanina o słabościach polskich zawodników, a także o tym, ze za kontrole powinni odpowiadać właściwie ONI/związek. związek przecież odpowiada za polskich zawodników, powinien też za Kenijczyków oraz Ukraińców. a na dodatek, jakby tego wszystkiego było mało, wroga propaganda (wręcz gałąź przemysłu) wmawia nam, że startowe w Polsce jest drogie.

z takim podejściem wróżę, że w przyszłym roku w MW wystartuje znowu mniej biegaczy, a do wygrania wystarczy 2:20. oczywiście Kenijczykowi. a za kilka lat MW dołączy do szerokiego grona prestiżowych imprez z cyklu "O kierpce burmistrza", mocno obsadzonych zawodnikami zza granicy. i będzie to (bliżej nieokreślonych) ICH zasługa.

widać, że do niektórych nie dociera, że niestety to gorszy pieniądz wypiera z rynku lepszy. a bajdurzenie o równości tego nie zmieni.
Go Hard Or Go Home
sufur
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 20 sty 2014, 00:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przy takiej ilości czasu przeznaczanej na bieganie, czytanie i pisanie o tym albo odpowiadanie na posty nie może pozostawać czasu na wiele innego poza pracą. Ot proste życie. Za rok pobiec o 30 sekund szybciej.

Inni sklejają miesiącami modele samolotów albo wydają całe pieniądze na etykietki czy kapsle z piw. Albo jeżdżą za Legią po całym kraju.

Dla mnie to by było promowanie przez organizatorów niezdrowych zachowań.
nofinishlane
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 225
Rejestracja: 27 lis 2010, 10:42
Życiówka na 10k: 00:43:43
Życiówka w maratonie: 03:25:30
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ech..jak to dobrze, że z reguły od podium dzieli mnie jakieś 700-800 miejsc. Przynajmniej żółcią nie będę pluł w interentach... :hej:
Jeśli nie chcesz się ścigać - wtedy nie startuj
http://barman-setka-raz.blogspot.com/
Obrazek
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

sufur pisze:Popierania lokalnych Piotrusiów Panów poprzez nagrody pieniężne nie ma żadnego sensu. Ludzi, którzy znaleźli sobie temat zastępczy w życiu w postaci biegania na 42 km. Co to ma dać? Dofinansować remizowego zwycięzcę, bo w jego świecie liczy się tylko trenowanie przez rok po 200 km tygodniowo, żeby pobiec 42km195 metrów o 30 sekund szybciej? Ludzi, którzy przy jedzeniu zastanawiają się czy 50 brzuszków nie jest przypadkiem gorszych od 50 pompek w kontekście urwania 1 sekundy? Po co? Przecież to są niebezpieczni ludzie. Przeczytają kilka książek i zaczynają udzielać rad na prawo i lewo.

Zabrać te 3000 tysiące za 9 miejsce i przeznaczyć na możliwość skorzystania profesjonalnego doradcy w zakresie techniki biegu, diety, unikania kontuzji, czy doboru butów.
Tylko koniecznie profesjonalni doradcy od butów i diety i unikania kontuzji . Już to widzę, te namioty kolorowe przy mecie, muzyka, ci profesjonalni, uśmiechnięci doradcy prawiący o wyższości płatków owsianych nad wywarem z buraka, profesjonalny dobór obuwia dla mas biegających i inne cenne profesjonalne porady.
Idea sięgnęła może nie bruku ale granic absurdu to już prawie, proszę o jeszcze kilka takich zabawnych wpisów - śmiech to zdrowie i świetnie oraz profesjonalnie chroni przed kontuzjami żuchwy. Może by tą gigantyczną kasę z nagród przeznaczyć na darmowe browary i kiełbasy dla tłumów albo na więcej zajebistych loterii fantowych dla uczestników, zawsze to lepiej jak ktoś uczciwy wylosuje telewizor niżby jakiś debil z czołówki 200 złotych albo plecak dostał bo i za co, nie :spoczko: .
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

sufur pisze:Popierania lokalnych Piotrusiów Panów poprzez nagrody pieniężne nie ma żadnego sensu. Ludzi, którzy znaleźli sobie temat zastępczy w życiu w postaci biegania na 42 km. Co to ma dać? Dofinansować remizowego zwycięzcę, bo w jego świecie liczy się tylko trenowanie przez rok po 200 km tygodniowo, żeby pobiec 42km195 metrów o 30 sekund szybciej? Ludzi, którzy przy jedzeniu zastanawiają się czy 50 brzuszków nie jest przypadkiem gorszych od 50 pompek w kontekście urwania 1 sekundy? Po co? Przecież to są niebezpieczni ludzie. Przeczytają kilka książek i zaczynają udzielać rad na prawo i lewo.

Zabrać te 3000 tysiące za 9 miejsce i przeznaczyć na możliwość skorzystania profesjonalnego doradcy w zakresie techniki biegu, diety, unikania kontuzji, czy doboru butów.
Ty zapominasz ze bez bazy nie ma elity. Ale tu nie mowie o bazie szuraczy MW w 5h.
sufur
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 20 sty 2014, 00:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poświęciłem chwilę na przeglądnięcie tego bloga Olszewskiego. Kilka pierwszych postów, ostatnich i kilka w środku. Wygląda mi na to, że o tym soku buraczanym to wkrótce napisze. O ile analiza jego ściany w Bostonie mogła być pomocna to teraz mamy eksperta od wszystkiego. Skutki picia wina, ocena języka jakim napisana jest książka znanego ultrasa (wg Olszewskiego to "biegacze" o co chodzi?), estetyka męskich zadków w spodniach. Apele w zakresie organizowania biegów w Polsce i żądanie jak mają ludzie oceniać swoje i innych osiągnięcia biegowe. Fizjologiem i dietetykiem oczywiście też jest. Będzie więc pewnie i o soku buraczanym.

A teraz domaga się promowania siebie przez organizatorów, bo biega na poziomie gminnego mistrza strażaków w Kenii lub Etiopii. Sugerując, że ten strażak ma taki czas tylko dlatego, że się koksuje. Bez żadnych dowodów. Niezły tupet. Nawet byłoby to zabawne, gdyby nie to, że może być niebezpieczny.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

zasadniczo to moim zdaniem pier**lenie głupot na poczytnym forum biegowym nie różni się wiele od pier**lenia głupot na własnym blogu
miarkuj więc w ocenie bartka
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
nestork
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 705
Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26

Nieprzeczytany post

Kenijczycy zgarniający nagrody to jest ksenofobiczny temat zastępczy. Jak łatwo jest pomstować na nich, ich menedżerów albo niewystarczająco cwaną politykę finansową organizatorów biegów.

Źródłem i kluczem jest słowo, którego użył Rolli - elita. Nasza, rodzima. Żeby ją w kraju wykształcić, trzeba stworzyć jej długofalowe warunki do rozwoju. Z jednej strony hojny, cieplarniany, ale wymagający PZLA z mądrym systemem promocji najlepszych zawodników, do tego mecenat mniejszych marek i dużych koncernów (marchewka), a z drugiej - napędzający tempo Kenijczycy (kij).

Przykładem niech będzie system promocji młodych niemieckich piłkarzy.
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

+1
nie musimy nawet sięgać do nieszczęsnej piłki.
nieśmiało chciałbym zauważyć, że obecny rozwój biegania w Stanach nie wziął się z różnicowania nagród, tylko z sensownych programów na poziomie uniwersyteckim. stypendia+szkolenie + rozbudowana liga z dywizjami na wyrównanym poziomie (stadion+hala+przełaje)
-------------------
sufur pisze:Przy takiej ilości czasu przeznaczanej na bieganie, czytanie i pisanie o tym albo odpowiadanie na posty nie może pozostawać czasu na wiele innego poza pracą. Ot proste życie. Za rok pobiec o 30 sekund szybciej.
kolejne złe wiadomości: mam podejrzenie graniczące z pewnością, że z blogowania w Polsce żyje więcej ludzi niż z biegania.
biorąc pod uwagę popularność tego drugiego zjawiska - niedługo pewnie będzie można zarobić na blogowaniu o bieganiu.
...a z tych, nazwijmy to roboczo 'blogów popularnych', blog Bartka jest chyba najsensowniejszy.
w tej interpretacji 30 sekund z życiówki to pełnoprawna inwestycja w rozwój zawodowy (jakkolwiek potencjalny by on w tym momencie nie był...)

- i tak, wiem, że jest w kółko o tym samym, ale chyba jednak troszkę lepiej niż bezpośrednia konkurencja.

-----------------
co nie zmienia faktu, że jest wiele o niebo ciekawszych. na przykład ten.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Tak, to mi wygląda na koniec cywilizacji białego człowieka.

Nie, nie chodzi mi o to że przegrywamy z Kenijczykami. O to, jakie rozwiązania są proponowane żeby nie przegrywać...

Pomyślcie Państwo że i tak nie jest tak źle jakby być mogło. Bo co gdyby wygrywali Żydzi?!

-----------------

Bartka trochę poniosło, dał się wypuścić i chyba nie do końca to przemyślał, na co na pewno miało wpływ to że jest na tyle szybki że sporo by zyskał gdyby wprowadzić apartheid. Niemniej jednak uważam że jako bardzo dobry amator, fajnie piszący o bieganiu... i tak zbyt długo uniknął hejtu. Należał mu się kubeł zimnej wody, jeśli nawet nie za te obcisłe rajtki to za te dwa wygrane maratony na pewno! :hahaha:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bardzo cenię Bartka jako biegacza i człowieka z bardzo wyważonym podejściem do zagadnień biegowych i treningowych, jeśli chce zarabiać na blogu to potrzebuje więcej takich wpisów jak ostatnio - nic tak nie napędza oglądalności i nie wzbudza tak wielu komentarzy jak kontrowersyjne i nie do końca przemyślane wpisy. Jak napisał sensowny test butów startowych czy fajny tekst na temat spostrzeżeń i wniosków z określonego treningu to nawet w dziale buty czy trening nikogo by to nie zainteresowało. A tu mamy pokazane jak w necie można zyskać znajomość marki, jak wzrosła klikalność. Efektem ubocznym może być to, że jak tak dalej pójdzie to Bartek stanie się celebrytom biegowym, wzrośnie mu rozpoznawalność a większe zainteresowanie tłumów od enigmatycznego wyniku czy sposobu treningu (rzeczy raczej dla wąskiego grona koneserów) wzbudzi to jak beznadziejnie ubiera się na starty czy ile razy był podczas maratonu w toj toju. Cena sławy po prostu i efekt uboczny.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zaczyna się od obcokrajowców, potem będą z nami wygrywać Polacy z sąsiednich województw, potem gmin a na końcu będzie apel do orgów aby dawać nagrody tylko mieszkającym w moim bloku
ODPOWIEDZ