f.lamer pisze:nie.
żart wytłumaczony to żart spalony
a dla umysłowo sprawnych inaczej (tych co nie potrafią przekleić kilku wyrazów do googla) nie warto się wysilać
absolutnie się z Tobą zgadzam co do tłumaczenia żartu.
Cytowanie kogoś nie jest tłumaczeniem.
Wystarczyło by napisać np:
jako rzecze klasyk
albo na 500 innych sposobów