Okres Jesienno-Zimowy
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 05 sty 2014, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. Chce dobrze przepracowac ten okres jaki jest w temacie.. Tylko ze kompletnie nie wiem w jakim kierunku sie kierowac... tzn jak biegac przez ten okres. Na czym mam glownie sie skupic w tym okresie?
Wiadomo, na wiosne chce czuc sie w formie biegowej.
Obecnie biegam tak:
poniedzialek : wolne
wtorek : silownia + 8km po silowni (I zakres)
sroda lub sobota: 6km (I zakres)
Czwartek: 10km (1-2 zakres)
piatek: silownia +8km ( I zakres)
Niedziela : meczyk Ligowy w pilke nozna w B klasie.
na 10km: rekord 50:25sek.
Waga obecnie 78kg/ w kwietniu byla 91kg.
Wiadomo, na wiosne chce czuc sie w formie biegowej.
Obecnie biegam tak:
poniedzialek : wolne
wtorek : silownia + 8km po silowni (I zakres)
sroda lub sobota: 6km (I zakres)
Czwartek: 10km (1-2 zakres)
piatek: silownia +8km ( I zakres)
Niedziela : meczyk Ligowy w pilke nozna w B klasie.
na 10km: rekord 50:25sek.
Waga obecnie 78kg/ w kwietniu byla 91kg.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 254
- Rejestracja: 04 sie 2010, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
A do czego chcesz się przygotować? Gdzie 2 i 3 zakres?
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 05 sty 2014, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
chce jak najlepiej przepracowac ten okres aby wdrozyc plan pod maraton na jesien. Chcialbym go przebiec poznizej 4h.
gdzie 2 i 3 zakress? hmm w niedziele mam meczyk pilki noznej i w nim mam wszystko chyba. po nim jestem tak zmeczony ze w poniedzialek musze miec wolne...
gdzie 2 i 3 zakress? hmm w niedziele mam meczyk pilki noznej i w nim mam wszystko chyba. po nim jestem tak zmeczony ze w poniedzialek musze miec wolne...
-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
moim skromnym zdaniem musisz zwiększać dystans i przyzwyczaić organizm do większego i długotrwałego wysiłku jeśli chcesz podejść do maratonu
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 23 cze 2014, 14:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
na pewno brakuje dłuższego wybiegania - jednorazowo ok. 1,5-2 godz. (sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie ile km w tym czasie jestem w stanie w 1. zakresie tj. tempo przy którym jesteś w stanie w miarę normalnie rozmawiać).
Raczej bym nie biegał po siłowni - w ogóle bym sobie ją odpuścił, a w domu 3 razy w tygodniu robiłbym sobie pompki, podciąganie na drążku.
Jak już to ułożyłbym to tak (niech będzie, że poniedziałek, to dla Ciebie początek tygodnia treningowego):
poniedziałek: wolne
wtorek: 1. zakres: 12 km
środa: 1. zakres: 12 km + prz. (np. 5 x 150 m w żywszym tempie, odpoczynek kolejne 150 m w truchcie).
czwartek: 1. wybieganie: 1,5 godz.-2 godz.
piątek: wolne
sobota: 1. zakres 10 km
niedziela: mecz piłki nożnej B klasa (na upartego można potraktować ten mecz jako takie rytmy (czyli bardzo szybkie, krótsze odcinki), jeśli faktycznie dajesz z siebie wszystko na tych meczach, a jeśli jesteś takim typowym naszym piłkarzem ligowym, to podciągnąłbym to jedynie pod pierwszy zakres z przerwami na marsz:).
Z powyższego planu powinno Ci wyjść ok. 50-60 km w tygodniu.
na pewno brakuje dłuższego wybiegania - jednorazowo ok. 1,5-2 godz. (sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie ile km w tym czasie jestem w stanie w 1. zakresie tj. tempo przy którym jesteś w stanie w miarę normalnie rozmawiać).
Raczej bym nie biegał po siłowni - w ogóle bym sobie ją odpuścił, a w domu 3 razy w tygodniu robiłbym sobie pompki, podciąganie na drążku.
Jak już to ułożyłbym to tak (niech będzie, że poniedziałek, to dla Ciebie początek tygodnia treningowego):
poniedziałek: wolne
wtorek: 1. zakres: 12 km
środa: 1. zakres: 12 km + prz. (np. 5 x 150 m w żywszym tempie, odpoczynek kolejne 150 m w truchcie).
czwartek: 1. wybieganie: 1,5 godz.-2 godz.
piątek: wolne
sobota: 1. zakres 10 km
niedziela: mecz piłki nożnej B klasa (na upartego można potraktować ten mecz jako takie rytmy (czyli bardzo szybkie, krótsze odcinki), jeśli faktycznie dajesz z siebie wszystko na tych meczach, a jeśli jesteś takim typowym naszym piłkarzem ligowym, to podciągnąłbym to jedynie pod pierwszy zakres z przerwami na marsz:).
Z powyższego planu powinno Ci wyjść ok. 50-60 km w tygodniu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13820
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
A piłkarze nie trenują piłki? Czy robi się to teraz w B klasie na siłowni?Creative109 pisze:Witam. Chce dobrze przepracowac ten okres jaki jest w temacie.. Tylko ze kompletnie nie wiem w jakim kierunku sie kierowac... tzn jak biegac przez ten okres. Na czym mam glownie sie skupic w tym okresie?
Wiadomo, na wiosne chce czuc sie w formie biegowej.
Obecnie biegam tak:
poniedzialek : wolne
wtorek : silownia + 8km po silowni (I zakres)
sroda lub sobota: 6km (I zakres)
Czwartek: 10km (1-2 zakres)
piatek: silownia +8km ( I zakres)
Niedziela : meczyk Ligowy w pilke nozna w B klasie.
na 10km: rekord 50:25sek.
Waga obecnie 78kg/ w kwietniu byla 91kg.
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 05 sty 2014, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam czas tylko na mecz w niedziele.. w tyg z rana biegam albo ide na silke. A po tem praca...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Nie wiem co robisz na tej silceCreative109 pisze:Mam czas tylko na mecz w niedziele.. w tyg z rana biegam albo ide na silke. A po tem praca...
ale zdecydowanie bym sie nastawił na core stability, bez obciazen
no i jak ktos juz napisal długie wybiegania podstawa przy przygotowaniach do maratonu
pzdr
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 08 paź 2014, 16:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Cześć....
W niedługim czasie B klasy kończą chyba swoje jesienne zmagania (mam rację ? ).... to znajdziesz trochę czasu na niedzielne dłuższe wybiegania...
Granie w meczu to "troszkę" inny typ wysiłku i choć jesteś padnięty po 90minutach na zielonej murawie to tak naprawdę nie zaprocentuje to prawidłowo do maratońskich przygotowań
W niedługim czasie B klasy kończą chyba swoje jesienne zmagania (mam rację ? ).... to znajdziesz trochę czasu na niedzielne dłuższe wybiegania...
Granie w meczu to "troszkę" inny typ wysiłku i choć jesteś padnięty po 90minutach na zielonej murawie to tak naprawdę nie zaprocentuje to prawidłowo do maratońskich przygotowań

-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 05 sty 2014, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Odradzacie mi silowni...
Stosuje ja juz 3 tyg tak jak rozpisalem...
Trening jest obwodowy z naciskiem na nogi,rece i klatke.
I co?
Oczywiscie jest progres... Biegam dluzej i szybciej....
Wiec panowie jak z ta silownia?:)
???????
Stosuje ja juz 3 tyg tak jak rozpisalem...
Trening jest obwodowy z naciskiem na nogi,rece i klatke.
I co?
Oczywiscie jest progres... Biegam dluzej i szybciej....
Wiec panowie jak z ta silownia?:)

- blackfish
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 483
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29
Twój trening nie jest to treningiem przygotowujący do maratonu. A co za tym idzie, gdybyś realizował odpowiedni plan dla maratonu efekt końcowy byłby lepszy, niż przy Twoim treningu. Poza tym piszesz, że maraton na jesień, czyli za rok, więc w ogóle za wcześnie by taki plan realizować. Zwykle jest to około 15 tygodni, a nie 52Creative109 pisze:Odradzacie mi silowni...
Stosuje ja juz 3 tyg tak jak rozpisalem... Trening jest obwodowy z naciskiem na nogi,rece i klatke.
I co? Oczywiscie jest progres... Biegam dluzej i szybciej....
Wiec panowie jak z ta silownia?:)???????

Piszesz, że siłownia przynosi efekty... A skąd wiesz, że to siłownia? Może te biegi, które po niej robisz? Gdybyś biegał 2 i 3 zakres, bez typowej siłowni i zamiast niej core stability, można by pokusić się o stwierdzenie, że efekty też były by lepsze niż masz obecnie.
Ale każdy ma swoje priorytety i trening. Z tego co piszesz, to ten maraton będzie takim dodatkiem do piłki i siłowni, która ma Ci dać rzeźbę. Chcesz dobrze wyglądać, mieć kondycję, a jakby dorzucić do tego fajny wynik w maratonie to było by coś, nie?
Na forum raczej otrzymasz porady dotyczące biegania... a dalej sam musisz zadecydować, co jest dla Ciebie ważniejsze.
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
tak naprawde nie przeczytalem tu watku ktory by rozsadnie tlumaczyl jak polaczyc i silownie i szybkie bieganie.
wyglada na to, ze nikt tu niema o tej materii zielonego pojecia owszem przypuszczenia,
cos tam slyszal, ale jak efektywnie polaczyc trening silowy z treningiem pod np. 5000m.
czy niema tu nikogo ktory by podzielil sie swomi doswiadczeniami?
wyglada na to, ze nikt tu niema o tej materii zielonego pojecia owszem przypuszczenia,
cos tam slyszal, ale jak efektywnie polaczyc trening silowy z treningiem pod np. 5000m.
czy niema tu nikogo ktory by podzielil sie swomi doswiadczeniami?
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Adam, zależy, jak szybko chcesz biegać i jak bardzo chcesz być silny przy tym.
Nie da się być jednocześnie najsilniejszym, jakim się może być (mówimy o jednej, konkretnej osobie i możliwościach tej osoby) i najszybszym, jakim się może być. Ale da się być bardzo szybkim i ponadprzeciętnie silnym, da się być bardzo silnym i ponadprzeciętnie szybkim, da się być mocno ponadprzeciętnie szybkim i mocno ponadprzeciętnie silnym, jak się w to włoży bardzo dużo pracy i wiedzy, doświadczenia, to da się być nawet bardzo silnym i bardzo szybkim, ale nie osiągając w żadnej z tych dziedzin swojego indywidualnego maxa - bo ciągle mówimy o skali danej osoby, tylko takie odniesienie ma sens.
Pamiętajmy, że siła=/=masa mięśniowa. Jeśli ktoś chce być bardzo umięśniony (dajmy na to, wzrost-80) i bardzo szybki jednocześnie, to nie ma szans, masa mięśniowa bardzo przeszkadza w bieganiu.
W każdym razie, Adam, co dokładnie masz na myśli?
Nie da się być jednocześnie najsilniejszym, jakim się może być (mówimy o jednej, konkretnej osobie i możliwościach tej osoby) i najszybszym, jakim się może być. Ale da się być bardzo szybkim i ponadprzeciętnie silnym, da się być bardzo silnym i ponadprzeciętnie szybkim, da się być mocno ponadprzeciętnie szybkim i mocno ponadprzeciętnie silnym, jak się w to włoży bardzo dużo pracy i wiedzy, doświadczenia, to da się być nawet bardzo silnym i bardzo szybkim, ale nie osiągając w żadnej z tych dziedzin swojego indywidualnego maxa - bo ciągle mówimy o skali danej osoby, tylko takie odniesienie ma sens.
Pamiętajmy, że siła=/=masa mięśniowa. Jeśli ktoś chce być bardzo umięśniony (dajmy na to, wzrost-80) i bardzo szybki jednocześnie, to nie ma szans, masa mięśniowa bardzo przeszkadza w bieganiu.
W każdym razie, Adam, co dokładnie masz na myśli?
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!