ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Niby pokazuje ale niedokladnie, mnie sie wydaje, ze machanie reka zaburza chwilowy pomiar
PKO
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

uffff,jak to dobrze ze ja nie zajmuje sie takimi TRENINGAMI :hej: jakbym miała to wszystko przeliczac i analizowac,..buuu!
Mi wystarcza endo i zwykłe szare monotonne bieganie-oby do celu i oby była aktywność :bum:
Ale szacuneczek dla Was :hej:
Obrazek
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata Twoje zdolności do przeliczania robią wrażenie - mnie by głowa rozbolała od tego;-) Pozdrowimy Stefana - szkoda, że nie biegniesz z nami. Może za rok się skusisz.

franklina rekreacyjne bieganie ma swoje uroki, ale od kiedy odkryłam, że mogę biegać szybciej niż mi się wcześniej wydawało, mam większą satysfakcję z biegania - nabrałam chęci na przeliczanie;-)

Przez ostatnie lata biegałam z pulsometrem, obecnie zakładam go tylko na zawody. Teraz chcę jednak mieć możliwość analizowania tempa i odległości, do treningu pod maraton - zaparłam się złamać te 4h. Planuję zakup prostego modelu garmina za 437zł, w zupełności mi taki wystarczy. Nie czuję potrzeby posiadania modelu z pulsometrem. Też mam pulsometr sigma i bardzo dobrze się sprawdza, nie było z nim żadnych problemów.

Biegania z telefonem nie cierpię. Raz w tygodniu biegam z telefonem, kluczami do samochodu, do domu, dokumentami itp - i wystarczy;-)
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

chwilowy pomiar nie jest miarodajny. potem poszukam artykułów na ten temat.
katekate pisze:a w zegarkach nie pokazuje aktualnego tempa?? zawsze myślałam, że pokazuje, hmm
oczywiscie,ze pokazuje. tylko co co z tego, ze w danej minucie masz tempo takie czy inne? liczy sie srednia z danego odcinka, a i tak na krotkich odcninkach sa wahania.
ASK pisze:Ma_tika, czyli tylko ustawia sie czas, ale juz tempa zbyt szybkiego lub wolnego zegarek nie sygnalizuje? Bo mnie by to ewentulanie tylko interesowalo.
to zalezy pewnie od zegarka. nie znam sie na wszystkich modelach ;-) u mnie (Forerunner 305) mozna ustawic strefy tempa czy tetna tzn. ze biegniesz w okreslonym przedziale tetna czy tempa i jak wychodzisz poza okreslone widelki, to zegarek to sygnalizuje. masz pewnie jaką instrukcję od tego Garmina, poczytaj.
Obrazek
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ania102 pisze:beata Twoje zdolności do przeliczania robią wrażenie - mnie by głowa rozbolała od tego;-) Pozdrowimy Stefana - szkoda, że nie biegniesz z nami. Może za rok się skusisz.
Wiesz, Ania, mnie głowa i tak często boli - nawet dziś :echech: , a poza tym ciągle coś tam sobie analizuję, ech ...

Ja do Kampinosu chętnie, ale muszę już ruszyć w Tatry, bo całkiem zwariuję ;).
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:chwilowy pomiar nie jest miarodajny. potem poszukam artykułów na ten temat.
to może ja podrzucę bo mam pod ręką :)
http://bieganie.pl/?cat=22&id=3556&show=1
Trochę się zmieniło od czasu powstania tego artykułu, gpsy są dokładniejsze ale nadal wyznaczanie tempa chwilowego jest obarczone dużym błędem. Ja osobiście przy wybieganiach mam ustawiony autolap na 400m i po każdym dostaję średnie tempo (i jest to w miarę wiarygodne). Problem jest z krótkimi interwałami.
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Dzieki kojer, juz tetaz rozumiem czemu moj stary garmin forruner 405 pokazuje dziwne tempo chwilowe. Bo biegam za wolno :hejhej:
Poszukam w instrukcji tak ustawiac zadane tempo, wydawalo mi sie to zawsze mocno skomplikowane

Mam tylko ustawiony autolap co 1 km. Kojer, czy co 400 metrow poda tempo na 1 km czy na 400 m i trzeba sobie przeliczyc na tempo na kilometr?
Ostatnio zmieniony 17 paź 2014, 10:50 przez ASK, łącznie zmieniany 2 razy.
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

http://warszawskibiegacz.pl/3-najwieksz ... nia-z-gps/

z zegarkiem trzeba sie nauczyć biegać. nie zmienia to jednak faktu, ze jest to niezwykle przydatne urzadzenie - przy założeniu, ze chce sie robić okreslone, bardziej zaawansowane, treningi i mieć możliwość monitorowania wyników, a tym samym sensu treningu, ktory sie robi. ja nie umiem liczyć tego w głowie, wiec pozostaje mi tylko zegarek :lalala:
Obrazek
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Mam tylko ustawiony autolap co 1 km. Kojer, czy co 400 metrow poda tempo na 1 km czy na 400 m i trzeba sobie przeliczyc na tempo na kilometr?
Na podsumowaniu lapa (wyświetlane przez kilka sekund) podaje tylko tempo na kilometr. Wolałbym oba :). Ale to już zależy od konkretnego zegarka.
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ASK, ja mam autolapa ustawionego co 1 km i to wystarcza na zwykle wybiegania. po kazdym km wyswietla ci tempo tego km. wyswietla tez srednie tempo calego treningu.
przy treningach typu interwały czy przebiezki - ustawiam sobie trening (czyli dane odcinki w ramach tego treningu, typu 10 x 2'/2') i wtedy autolap nie dziala, natomiast gps liczy te ustawione odcinki i pokazuje srednie tempo kazdego 2-minutowego odcinka.
w opisie to brzmi może skomplikowanie, ale naprawdę nie jest trudne :)
Obrazek
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Autolap ustawiony gesciej, Florek zostaje w domu drzyjcie jutro o swicie wroclawskie miejscowki :hejhej:
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK to jeszcze to http://nagor.pl/blog/560/Mentalno%C5%9B%C4%87+GPS-owa
A jutro miałem biegać bo przeziębienie mija a wygląda, ze będzie masakryczne błoto.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

kojer pisze:ASK to jeszcze to http://nagor.pl/blog/560/Mentalno%C5%9B%C4%87+GPS-owa
A jutro miałem biegać bo przeziębienie mija a wygląda, ze będzie masakryczne błoto.
bardzo mądry tekst
Koniecznym warunkiem progresu jest odejście od tej precyzji, wyliczeń. To jest presja, jaką niepotrzebnie się na siebie nakłada, trudno biec z ciężarem tych wszystkich międzyczasów na plecach. Myślenie o tym zżera zasoby energetyczne, odbiera tlen. Szczególnie dotyczy to krótszych biegów. W maratonie planowanie ma sens o tyle, żeby wiedzieć, że nie można zacząć za mocno. Poza tym - biegnij, człowieku i wsłuchaj się w sygnały, jakie daje Ci organizm. Do mety daleko, a zadyszka jest potężna - znaczy, że trzeba nieco zwolnić. Zostało 5 minut biegu, a boli? Ma boleć, niech boli jeszcze bardziej. Bieganie jest naprawdę właśnie tak proste.
dlatego bardzo, bardzo przypadło mi do gustu bieganie z kontrolą tętna-nie ma co, ale tętno mówi, w jakim jesteśmy położeniu, czy możemy jeszcze wycisnąc z siebie, czy należy odpuścic, bo się 'zajedziemy'
byłam przeciwniczką wszelkich takich urządzeń pomiarowych, ale zmieniłam zdanie pod wpływem jednej mądrej osoby :oczko:
biegam od bardzo niedawna, chciałabym sie nauczyć mojego organizmu, wyuczyć pewnych zachowań, reakcji i wywalić w cholerę wszelkie dżipiesy i pulsometry i biegać na wyczucie :taktak: ale to jeszcze trochę wymaga nauki i cierpliwości :usmiech:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

No wlasnie sie rozpoczelo oberwanie chmury, musze zmienic trase na jutro na same chodniki.
Kojer, Tys chory, mnie tez cmi gardlo juz od poniedzalku, ale biegac sie da.
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

katekate pisze: dlatego bardzo, bardzo przypadło mi do gustu bieganie z kontrolą tętna-nie ma co, ale tętno mówi, w jakim jesteśmy położeniu, czy możemy jeszcze wycisnąc z siebie, czy należy odpuścic, bo się 'zajedziemy'
Nie do końca, są dni, że zaczynam zdychać przy tętnie 160 a są też takie, że w miarę swobodnie biegnę przy 170.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ