Teraz mam nowy cel na oku. Przygotowuję się do maratonu w przyszłym roku 19 kwietnia (Łódź). Mam na to sporo czasu, więc przy solidnym treningu myślę, że mogę powalczyć o dobry wynik. Na razie wyznacznikiem efektów są dla mnie zawody na 10km, 21km.
Dzisiaj właśnie ukończyłem bieg 10km w czasie nieco ponad 48 min.
To tyle słowem wstępu. Zakładam ten temat, gdyż chciałbym zweryfikować czy mój obecny plan biegowy jest odpowiedni dla mnie i dowiedzieć się co na ten temat sądzą bardziej doświadczeni biegacze. Trenuję metodą Danielsa, mój plan podzielony jest na cztery fazy: I - faza wstępnego przygotowania, budowa kondycji, przyzwyczajanie organizmu do wysiłku tlenowego; II - budowanie szybkości, poprawa techniki biegowej, wprowadzenie biegów rytmowych; III - najcięższa faza, maksymalna poprawa wyników, podniesienie wydolności tlenowej, włączenie interwałów; IV - faza przed zawodami, podtrzymanie formy, mniej intensywny trening niż w fazie III ale wciąż podnoszenie wyników.
Każda faza składać się będzie z 6-9 tyg. Jest to sporo czasu z racji, że do maratonu jest parę ładnych miesięcy. Przedstawiam I fazę, najdłuższą, przygotowującą do długich biegów. Trening w pozostałych fazach rozpiszę na końcu pierwszej po uwzględnieniu osiąganych efektów.

Dla tych, którym nie chce się przyglądać specjalnie planowi: 6 razy w tygodniu bieg 10km w tempie biegu spokojnego, później dochodzi raz w tygodniu bieg na dłuższy dystans oraz przebieżki. Kilometraż 40-70km tyg. Wzrasta wraz z postępem planu treningowego. Biorę także poprawkę na zawody, kontuzje, wypadki losowe, dlatego może się on wahać w pewien sposób.
VDOT - określa jakim tempem przebiegam dany dystans, na razie wychodzi 10 km nieco ponad godzina. W 6 tyg. planuję podnieść nieco tempo biegu.
Dodam, że prowadzę dość aktywny tryb życia, ten plan dotyczy samego biegania, ale wziąłem w nim poprawkę na trening siłowy, który niejako może kolidować z bieganiem jednak z racji, że nie mam w planach zawodowstwa to uważam tylko, aby się nie przetrenować i nie narazić na kontuzję.
Mam nadzieję, że nie za dużo informacji i jest w miarę klarownie opisane wszystko. Jeśli ktoś miałby jakieś sugestie, spostrzeżenia, uwagi, cokolwiek, pisać śmiało. Umieszczam tutaj swój plan by nie zamykać się tylko na swoje doświadczenie i skorzystać też z opinii innych ludzi.
