Sportowa redukcja wagi , start od 135 kg ..chcę biegać

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
maruby
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 09 paź 2014, 12:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich.Na imię mam Marcin 37 lat pochodzę z Łodzi. Na forum bieganie.pl zarejestrowany od dzisiaj ,wcześniej tylko przeglądałem i motywowałem się waszymi sukcesami.Teraz chcę już oficjalnie dołączyć do Waszego zacnego grona biegaczy.
Tak krótko i zwięźle o mnie.Jeszcze 5 miesięcy temu nie miałem pojęcia co to ruch w jakiejkolwiek postaci.Praca siedząca,w domu komp i tv z dodatkiem piwa,czipsów i ptasiego mleczka.Waga 135kg / 177cm wzrostu. Młodszy brat (o 11 lat) już wtedy ,od roku zarażony bieganiem powoli zaczął odnosić swoje sukcesy.Start miał lepszy ze względów fizycznych szczególnie wagowo.W tym roku już zaliczył półmaraton i ma plany na więcej.Przyszedł moment że postanowiłem zmienić swoje życie o 180'. Chciałem być taki jak ON.W ciągu ostatnich 4-5 miesięcy udało mi się zrzucić 26kg i lecę dalej.Od wczoraj ruszyłem z planem 10-cio tygodniowym, w między czasie dużo rowerka i treningi Nordic Walking.Czuję się na siłach by dotrzeć do celu chociaż nie zawsze jest miło i przyjemnie.Niestety ale nikt nie mówił że będzie łatwo.Sam zapracowałem na swój stan fizyczny i sam muszę go zwalczyć.... Jednym z głównych motywatorów był i jest mały89 :) Bardziej pewnie znany jako Biegacz z Północy i to jemu dziękuje za możliwość śledzenia jego sukcesów na blogu.

Idąc w Jego ślady również założyłem bloga i pisząc na bieżąco historię swojego sportowego życia.

Chcę być przykładem dla innych, chcę biegać i osiągać sukcesy ..... to mój cel który pomimo różnych trudności zrealizuję....
Ostatnio zmieniony 14 paź 2014, 13:45 przez maruby, łącznie zmieniany 2 razy.
Metamorfoza na sportowo 135kg ..... spadam w dół .... będę biegał
http://grubybiega.blogspot.com/
PKO
nicez
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 19 mar 2014, 18:24
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też chce zbić wagę (ze 107 kg przy 180 cm) I też właściwie zaczynam. Też czytałem bloga biegacza z północy. Powodzenia Ci życze, nic wiecej, no i gratuluje zbicia 26 kg w 4 miesiace.
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

@Maruby: No to powodzenia!
A ten brat to chyba młodszy "o 11 lat", a nie "ma 11 lat" (i biega HM), jak napisaleś ;-))))

--
Axe
Awatar użytkownika
maruby
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 09 paź 2014, 12:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

@axe dokładnie tak 11 lat różnicy (już poprawione) taki mały chochlik :P

@nicez dzięki za gratki aczkolwiek dieta MŻ :P oraz bardzo dużo ruchu to podstawa , są wzloty i upadki .Warto mieć wtedy
przy sobie kogoś kto pomoże Ci się podnieść. Mnie wspiera cała rodzina choć po pewnym czasie sam dochodzisz do wniosku że robisz to właściwie dla siebie..
Metamorfoza na sportowo 135kg ..... spadam w dół .... będę biegał
http://grubybiega.blogspot.com/
nicez
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 19 mar 2014, 18:24
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak nie znasz albo nie lubisz rapu, to warto poznac, moze sie przekonasz do tego

https://www.youtube.com/watch?v=jd_p2eAd3xc Kawałek idealny, chociaż nie tyczy się biegania, to można sporo z niego wynieść

"Nieważne gdzie, nawet gdy będziesz sam
Trzymaj gardę wysoko i po prostu walcz, walcz, walcz
Nawet, gdy czujesz strach, albo już nie masz sił
Musisz dotrwać do końca, choćbyś miał tu paść na ryj"

"Mnóstwo wysiłku i setki wyrzeczeń
Wiosna czy zima, czy lato, czy jesień
Wiesz co Cię niesie i co płynie w żyłach
To już nie krew, to adrenalina
Gong i zaczynasz, i wybuchła wojna
Pytanie tylko, czy dotrwasz do końca?"

"Nie masz już sił, serce Ci stuka
Masz na otuchę te słowa od Z.B.U.K'a
Dla mnie to sztuka te słowa na bicie
Mówię to głośno, rap to me życie
Dla Ciebie życie to walka, treningi
Spocone sale i błyszczące ringi"

"Nie zawsze spoko, czasem się nie chce
Albo na trening, albo na sesję
Czujesz i wiesz, że warto to robić
Po to żeś w końcu się chyba urodził
Przeciwnik schodzi, hejter odpada
Od razu nokaut, nie ma co gadać"

Ja mogę to tłuc na kazdym treningu maksymalną ilość czasu. To się nie nudzi. A jak nie lubisz rapu to trudno...moze polubisz. Do czego zmierzam. Ja w kwestii trenowania jestem samotnikiem. Robie to dla siebie. Od siebie daje 100 % mozliwosci, zebym mial z tego efekt. Nikogo nie interesuje ten efekt, tylko mnie. Gdybym komus powiedzial o tym jakie mam cele w treningu, to zaraz by bylo milion porad, propozycji treningu itd... a ja chce isc sam, swoim torem, jak to bylo w paktofonice ? "Jestem dyspozytorem wlasnych torów"

A muzyka to co innego. Szczegolnie taka...
Awatar użytkownika
maruby
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 09 paź 2014, 12:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Muzyka w trakcie treningów to u mnie podstawa,wiele kawałków swoimi tekstami motywuje :) . Tej motywacji potrzebuję jednak na dzień dzisiejszy co raz mniej.Efekty jakie widzę patrząc codziennie w lustro jak i duży progres w kondycji są same w sobie dobrym motywatorem. Dziś kolejny trening NW ,kolejny udany :) jutro dzień regeneracji w sobotę ciąg dalszy biegowego planu 10-cio tygodniowego...

aktualizacja
Dziś niestety nie wytrzymałem w bezruchu i o 22:00 wyruszyłem na drugi trening planu 10-tygodniowego.
Nadal ciężko ale staram się trzymać fason. Mam cichą nadzieję że ten pierwszy tydzień rozkręci się w planowanych 7 dniach :) jak nie to przedłużę go o kolejne dni. Staram się wolno truchtac ale i to sprawia mi jeszcze trudność. Jestem dobrej myśli. Jutro wolne ;)
Metamorfoza na sportowo 135kg ..... spadam w dół .... będę biegał
http://grubybiega.blogspot.com/
BiegaczPolski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 169
Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

powoli do celu, przede wszystkim spokojnie i cierpliwie bo przesadzić można łatwo, trzymam kciuki i będę śledził Twoje poczynania!
Awatar użytkownika
maruby
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 09 paź 2014, 12:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Pierwszy tydzień planu minął ,niestety ale jeszcze muszę z dwa treningi zrobić więcej.Jest zdecydowanie lepiej ale nie czuję się jeszcze na siłach by wskoczyć na drugi "poziom". Po nauczce sprzed 5 miesięcy wolę rozciągnąć plan i spokojnie truchtać aż organizm mój da sygnał że może więcej.Waga spada ,kondycja się poprawia .... lada dzień nastąpi wyczekiwana chwila -30kg w dół :P do mojej pełnej satysfakcji zostanie jeszcze co najmniej -20kg. Tak czy inaczej będę biegał....... cel wyznaczony ,cel musi być zrealizowany....
Metamorfoza na sportowo 135kg ..... spadam w dół .... będę biegał
http://grubybiega.blogspot.com/
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

Tak trzymać! I lepiej powoli, tak jak piszesz, słuchać organizmu i rozciągnąć plan, bo można sobie zrobić krzywdę :bum:
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powodzenia i wytrwałości Ci życzę. Małymi krokami do przodu.
Bardzo dużo już zrobiłeś, 26kg w dół to świetna sprawa. Niech nie zniechęci Cię teraz fakt, że spadek wagi będzie wolniejszy. Ale będzie - i to najważniejsze.
Kolega muzyczny motywator wrzucił, ja dodam od siebie:
https://www.youtube.com/watch?v=jbjbfUlX2Vc

PS: Widzę, że za Tobą już jedna, wygrana wojna - ta z kilogramami będzie o wiele łatwiejsza ;)
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
Karola199
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

trzymam kciuki i wytrwałości życzę.
mały jest inspiracją nie dla jednej osoby.
kiedys ktos o nas tez tak pomyśli ;)
DawidK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 20 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polanka Wielka koło Oświęcimia.

Nieprzeczytany post

Gratulacje tak trzymaj :uuusmiech:
Awatar użytkownika
maruby
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 09 paź 2014, 12:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Trochę ucichłem w tym temacie ale niestety kondycyjnie jak i "piszczelowo" nie wytrzymałem treningów biegowych. Troszkę zmieniłem
opcję redukcji wagi i przygotowań do biegania. Na dzień dzisiejszy latam tylko z kijkami NW oraz śmigam na rowerku. Piszczele już doszły do siebie i po ponad miesiącu ćwiczeń wzmacniających prawie się nie odzywają. Sukcesem na dzień dzisiejszy jest "zrzut" od czerwca tego roku 30kg balastu ,zostało jeszcze dużo pracy i wyrzeczeń ale półmetek zaliczony :) . Ponownie planuję rozpocząć treningi biegowe na początku roku, już zdecydowanie z wagą poniżej 100 i wiem że wtedy na bank mi się uda.
Całą historię opisuję na bieżąco w na swoim blogu, więc zapraszam do lektury i komentowania. Każdą uwagę,radę jak i reprymendę przyjmuję "na klatę" i wyciągam wnioski. :bleble: Jak tylko zacznę treningi biegowe na pewno dam znać .....

http://grubybiega.blogspot.com/
Awatar użytkownika
smoła
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 541
Rejestracja: 13 lut 2014, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam dwóch kumpli którzy ważą po blisko 130kg, dziś zabieram ich ze sobą na trening. Dam im poczytać Twój wątek. Będzie to ich druga próba zabrania się za siebie. Teraz mam nadzieję, że im się uda.
Obrazek
Awatar użytkownika
Szybki90
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 23 sty 2014, 12:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRAKÓW

Nieprzeczytany post

Ja ze 107 kg /175 cm zszedłem do 87,5 kg niestety jest to nadal za dużo jeszcze 7.5 kg chce.
NEVER GIVE UP
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ