Buty minimalistyczne na zimę

[jabbur]

Polecam Merrell Mix Master !

Ja zdecydowanie odradzam bieganie w tych butach.
Buty są niewygodne dlatego,że są sztywne przez mało elastyczną podeszwę
Stopa bardzo się męczy,żeby"złamać"podeszwę podczas biegu
Cały czas czeba sie skupiać na walce z podeszwą.Nie polecam.

please... aleś teraz pojechał. Jak ktoś ma koślawe nogi to mu we wszystkim jest niewygodnie.
Dodam jeszcze, że aeroblock to nie jest membrana wodoodporna. Mix mastery mają i wodoodporną wersję. Jednak faktycznie ludzie, którzy mają problemy z nadmierną potliwością stóp nie są w stanie biegać w niczym co choć trochę zatrzymuje zimno.

Eno, fakt faktem, że MixM nie są minimalistyczne i rulonika z nich nie zrobisz. Takie chodaki "pomiędzy"

[zoltar7]

Ale się chłopaki tego minimalizmu przyczepili... w sumie jako skromny sługa WIELKIEGO Minimusa to powinienem się cieszyć, że duch w wiernych nie ginie

[jabbur]

Ale się chłopaki tego minimalizmu przyczepili... w sumie jako skromny sługa WIELKIEGO Minimusa to powinienem się cieszyć, że duch w wiernych nie ginie

Co robić? Taki mamy wątek :roll:

[tajt28]

Jabbur, mnie tak natchło właśnie po 3 piwie. Robiłeś kiedyś testy naleśnikowe butów, ktoś gdzieś kiedyś między żeberka kaloryfera wkładał je zwinięte a wszystko żeby udowodnić ich giętkość - ergo fajność w duchu minimalistcznym. I tak się właśnie zastanowiłem - czy ktoś kiedyś sprawdził jakiej siły trzeba użyć żeby zgiąć podeszwę buta o jakiś wymagalny kąt. I jak to się ma do siły działającej na but przez biegacza. Bo różnicę w czuciu podłoża jestem w stanie zrozumieć i bez badań empirycznych przyjąć, że cienka podeszwa lepiej oddaje to po czym się biega niż słonina, ale czy różnica kilku milimetrów w grubości ma znaczenie jeśli chodzi o odczuwalną giętkość/sztywność butów?
Jak to widzisz?

[jabbur]

Nie spotkałem się z takimi danymi. Empirycznie sprawdzam to stając na palcach. Jak łatwo złamać podeszwę to jest OK.

Z tym, że dla mnie podstawowy parametr to czucie podłoża, a elastyczność jest z tym mocno związana - czy stojąc na kamieniu czy korzeniu, czuję, że go "obejmuję" stopą

[sopel]

Z głębszym bieżnikiem ma wyjść ze stajni merrella model bare access trail, może być ciekawą propozycją

[herson]

obawiam się, że krajowy przedstawiciel Merrella, nie celuje w segment biegowy...

[jabbur]

Ano. W sklepie słyszałem to samo. Na szczęście trzymają rozmiarowke i on-line da się zamawiać

[raq]

Znalazłem buty które chyba byłyby idealne dla mnie. Mają wszystko czego potrzebuję i oczekuję.
http://www.amazon.com/Merrell-Gore-Tex- ... +shoes+men

Jednak są bardzo trudno dostępne, a jak już są to bardzo drogie

[herson]

Powinieneś się cieszyć. O ile gore-tex do łażenia jeeeeszcze ujdzie, do biegania moim zdaniem nie nadaje się ani trochę. Zresztą, niby po co?

[hassy]

Po to, żebyś - po założeniu stup-tutów - miał po treningu miłe poczucie, że nogi masz wilgotne od swojskiego prywatnego potu a nie obcego ideowo i nieprzyjaznego śniegu z zewnątrz

[raq]

Powinieneś się cieszyć. O ile gore-tex do łażenia jeeeeszcze ujdzie, do biegania moim zdaniem nie nadaje się ani trochę. Zresztą, niby po co?

Tak, czytałem o tym, że stopy w butach z systemem gore-tex się pocą, bo nie ma wentylacji. Ja na szczęście mam bardzo niską potliwość stóp więc myślę, że nie byłoby tak źle.

No a teren w jakim będę biegał w zimę to dużo nieodśnieżonych leśnych dróg. Chyba nie powiesz, że do takich tras wystarczy standardowy but?
To będzie moja pierwsza zima w takim terenie i staram się znaleźć jak najlepsze rozwiązanie. Chciałbym mieć w miarę ciepło i sucho, a do tego lekko i minimalistycznie. Wiem! Duże wymogi Ale te buty właśnie wpisują się doskonale w te wymagania jednak muszę znaleźć coś innego...

[raq]

Po to, żebyś - po założeniu stup-tutów - miał po treningu miłe poczucie, że nogi masz wilgotne od swojskiego prywatnego potu a nie obcego ideowo i nieprzyjaznego śniegu z zewnątrz

Hassy, to sarkazm czy biegałeś w butach z gtx i je polecasz?

[jabbur]

Powinieneś się cieszyć. O ile gore-tex do łażenia jeeeeszcze ujdzie, do biegania moim zdaniem nie nadaje się ani trochę. Zresztą, niby po co?

Tak, czytałem o tym, że stopy w butach z systemem gore-tex się pocą, bo nie ma wentylacji. Ja na szczęście mam bardzo niską potliwość stóp więc myślę, że nie byłoby tak źle.

No a teren w jakim będę biegał w zimę to dużo nieodśnieżonych leśnych dróg. Chyba nie powiesz, że do takich tras wystarczy standardowy but?
To będzie moja pierwsza zima w takim terenie i staram się znaleźć jak najlepsze rozwiązanie. Chciałbym mieć w miarę ciepło i sucho, a do tego lekko i minimalistycznie. Wiem! Duże wymogi Ale te buty właśnie wpisują się doskonale w te wymagania jednak muszę znaleźć coś innego...

Na leśną drogę w ziemie wystarczy standardowy but.
Na leśną drogę, która nie jest odśnieżana potrzebujesz rakiety śnieżne.

Oraz - szokujący fakt - moje podstawowe obuwie do człapania w zeszłą zimą wyglądało tak:

- w zestawie z grubymi skarpetami

[raq]

Być może i macie racje by nie kupować z membraną. Po zaspach nie będę biegać a po częściowo odśnieżanych drogach leśnych. Muszę się nad tym zastanowić. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu

jabbur, co to za but?