Trening dla początkujących - jak zacząć biegać?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 paź 2014, 20:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak zacząć biegać? Szczerze nigdy nie lubiłam tego robić, bo bardzo mnie to męczy - kondycji zero (z tego miejsca pokłon dla wszystkich pasjonatów). Moja koleżanka biega już kilka lat, formę ma świetną i mówi, że bieganie poprawia jej nastrój i że na mnie też po jakimś czasie będzie to tak działać. Znalazłam w sieci trening dla początkujących w bieganiu na Meta Sport. Czy taki będzie odpowiedni? Jakie były Wasze początki? Bo ja się boję, że nawet ten trening dla początkujących będzie dla mnie za ciężki :D Czytałam, że pomocna jest jazda na rowerze, ale u mnie to chyba nie działa, bo mimo że mogę rowerować po kilkadziesiąt km, bieganie zwyczajnie jest dla mnie za ciężkie...
-
- Stary Wyga
- Posty: 188
- Rejestracja: 02 lip 2012, 12:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Najlepiej po prostu wyjdź i zacznij biec. Biegnij powoli, żeby oddech był spokojny. Jeśli nie jesteś w stanie, to przeplataj bieg z szybkim marszem. Postaraj się znaleźć w tym przyjemność. Możesz wybrać się na trening ze wspomnianą koleżanką albo namówić kogoś, żeby zaczął biegać - we dwójkę zawsze raźniej. Może w Twojej okolicy są organizowane zajęcia biegam bo lubię - mogłabyś się tam wybrać. Jeśli na początku będzie ciężko to bądź świadoma, że już po paru treningach może być o wiele lepiej - na początku forma szybko się poprawia. Życzę Ci, żebyś polubiła bieganie. Powodzenia!
-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
dokładnie, tak poprostu zacznij biegać poczuj na ile Cie stać i stopniowo wydłużaj czas - dokładnie czas a nie koniecznie dystans - w ten sposób przyzwyczaić organizm do wysiłku i powoli do przodu. Najlepsza rada - wyjdz z domu i zacznij
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
jak (jeszcze) nie polubiłaś biegania to nie zmuszaj się na siłę. Zacznij od 3X w tygodniu:
10min spokojnego biegu + ćwiczenia rozgrzewkowe + 25-30min fartlek (wg uznanie).
Jak się poznasz z szybkim bieganiem to być może ci się to spodoba :P
10min spokojnego biegu + ćwiczenia rozgrzewkowe + 25-30min fartlek (wg uznanie).
Jak się poznasz z szybkim bieganiem to być może ci się to spodoba :P
-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
ja tak własnie zaczynałem a po miesiącu tak mi sie spodobało ze biegam już 2 rok i bardzo polubiłem bieganie
pisałem gdzieś już o tym - jak nie masz z tego frajdy to nic się nie uda

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Fartlek? Jak ona dopiero chce zacząć biegać? Może jednak po prostu marszobiegi, jak sugerowano wyżej ;-)runner2010 pisze:jak (jeszcze) nie polubiłaś biegania to nie zmuszaj się na siłę. Zacznij od 3X w tygodniu:
10min spokojnego biegu + ćwiczenia rozgrzewkowe + 25-30min fartlek (wg uznanie).
Jak się poznasz z szybkim bieganiem to być może ci się to spodoba :P
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Runner2010 a myślisz ze koleżanka wie co to jest fartlek i jak go biegać?
Kurcze jak już coś radzicie to pomyślcie trochę
Kurcze jak już coś radzicie to pomyślcie trochę

Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Samą nazwę to sobie można wygooglać, ale jak się poczyta, to wychodzi, że "generalnie" to trening dla doświadczonych biegaczy, którzy "sami wiedzą co i jak", więc raczej nie ma sensu proponować początkującemu.
--
Axe
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 paź 2014, 12:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To jest chyba najtrudniejsze co może być - zacząć !
No ale kiedyś trzeba się przemóc i wyjść pobiegać, nie myśleć co o tym myślą inni ludzie.
Biegać dla własnej przyjemności. U mnie start był trudny, ale jakoś dałam radę, życzę sukcesów
No ale kiedyś trzeba się przemóc i wyjść pobiegać, nie myśleć co o tym myślą inni ludzie.
Biegać dla własnej przyjemności. U mnie start był trudny, ale jakoś dałam radę, życzę sukcesów

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Moim zdaniem kluczowe jest pierwsze zdanie: "nigdy tego ne lubiłam, bo mnie to męczy". Dlatego jeśli chce się biegać i robić to tak, żeby się nie zniechecić trzeba zacząć wolno i nie za dużo (tak, jak radzi większość). Bo najgorsze to przesadzić, a potem wypluwając płuca zastanawiać się "i co oni w tym widzą". Brak kondycji to skutek braku biegania.
Jak się zacznie spokojnie, to kondycja zacznie budować się "sama z siebie"...nagle okarze się, że to wolne truchtane jest "za wolne"...nogi same niosą szybciej, a oddech jakoś nie ginie po przebiegnięciu krótkiego dystansu. Potem nagle okazuje sie,że można sobie biegać, podziwiać widoczki i słuchac muzyki, albo pogadać ze znajomą (co kto lubi)...ale to dopiero potem...najpierw trzeba po prostu zacząć (i nie przesadzić). :)
--
Axe
Jak się zacznie spokojnie, to kondycja zacznie budować się "sama z siebie"...nagle okarze się, że to wolne truchtane jest "za wolne"...nogi same niosą szybciej, a oddech jakoś nie ginie po przebiegnięciu krótkiego dystansu. Potem nagle okazuje sie,że można sobie biegać, podziwiać widoczki i słuchac muzyki, albo pogadać ze znajomą (co kto lubi)...ale to dopiero potem...najpierw trzeba po prostu zacząć (i nie przesadzić). :)
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
@Kasia41, axe -
przyznam, że jak pisałem swój poprz. post (z tym fartlekiem) to trochę miałem mało czasu i to było
"na szybkiego". Jednocześnie po cichu liczyłem, że autorka tematu zechce sie zapytać o szczegóły i wgl.
- jak widać: od dłuższego czasu się nie odzywa, wiec koniec tematu :D
przyznam, że jak pisałem swój poprz. post (z tym fartlekiem) to trochę miałem mało czasu i to było
"na szybkiego". Jednocześnie po cichu liczyłem, że autorka tematu zechce sie zapytać o szczegóły i wgl.
- jak widać: od dłuższego czasu się nie odzywa, wiec koniec tematu :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Runner2010 wybaczam Ci
bardzo mnie denerwuje jak ludzie zakładają wątek i później już się nie odzywają

bardzo mnie denerwuje jak ludzie zakładają wątek i później już się nie odzywają

Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13813
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Chyba jej już nie wybaczysz, albo się jednak zlitujesz?kasia41 pisze:Runner2010 wybaczam Ci![]()
bardzo mnie denerwuje jak ludzie zakładają wątek i później już się nie odzywają

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
Kasia - to się cieszę, cieszę :D. Wgl - zgadzam się, jak ktoś straci zainteresowania własnym tematem, to cośkasia41 pisze:Runner2010 wybaczam Ci![]()
bardzo mnie denerwuje jak ludzie zakładają wątek i później już się nie odzywają
jest "nie halo!"
@Rolli - ale wgl. co miałbym tej Pani wybaczyć? :D
i wgl tak prywatnie - co myśl;isz o tej mojej koncepcji "treningu" coi napisałem :D?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13813
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie ty tylko Kasi nie umie wybaczać.runner2010 pisze:Kasia - to się cieszę, cieszę :D. Wgl - zgadzam się, jak ktoś straci zainteresowania własnym tematem, to cośkasia41 pisze:Runner2010 wybaczam Ci![]()
bardzo mnie denerwuje jak ludzie zakładają wątek i później już się nie odzywają
jest "nie halo!"
@Rolli - ale wgl. co miałbym tej Pani wybaczyć? :D
i wgl tak prywatnie - co myśl;isz o tej mojej koncepcji "treningu" coi napisałem :D?