6. Silesia Marathon 2014 / 9. Silesia Półmaraton

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3667
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie narzeka się na biegi, podczas których robi się życiówki :oczko:

Organizacja na przyzwoitym poziomie. Narzekać mogę jedynie na oznakowanie poszczególnych kilometrów i nawet nie chodzi mi o te wcześniej wspominane flagi (nie wiem dlaczego one się Wam nie podobają - były jak najbardziej OK). Poszczególne kilometry potrafiły bardzo przekłamywać - w moim przypadku nawet do minuty. Jedynie wielokrotności piątki były w porządku.

Pakiet (aż za) bardzo bogaty, biuro i depozyty OK, zaplecze w postaci centrum handlowego również OK. Udostępnienie pryszniców w siłowni Jatomii było świetnym rozwiązaniem - pięknie, czysto i na poziomie, nawet mydełko było (a ja akurat zapomniałem wziąć).

Trasa była najcięższa, na jakiej przyszło mi biec maraton. Był tam taki jeden podbieg za połówką, na widok którego do kolegi od razu powiedziałem "O kur*a! Tutaj nie możemy przedobrzyć" :hahaha: W rzeczywistości nie był aż tak ciężki (przynajmniej na tamtym etapie).

Przyczepiłbym się jedynie do tego, że kategorie wiekowe były nagradzane jedynie za pierwsze miejsce :hejhej:

Fajny bieg. Pozytyw.
Pierwszy raz na Śląsku.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
PKO
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Sylwek - identyczne odczucia co do kilometrów. Te pośrednie to do 200 metrów mi się rozjeżdżały i nagle na pełnych 5 ( lapowałem co 5 km ) się to wyrównywało :D
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Nestorius
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 07 paź 2014, 17:47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdybym miał wybierać jeszcze raz trasę debiutu w połówce to na pewno nie byłaby to Silesia :). Trasa mocno pofałdowana. Podbieg pod muzeum był dla mnie miejscem w którym rozwaliło się wszystko. Z rozmów z innymi bardziej doświadczonymi uczestnikami wynikało, że trasa łatwa nie była.
Ogólnie zadowolenie jest, bo ukończyłem. Jedyne zastrzeżenie to kilometry - na 3 urządzeniach z GPS wyszło po ok. 400 m więcej !!! Trochę za duża niedokładność jak na 21 km.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nestorius pisze:Gdybym miał wybierać jeszcze raz trasę debiutu w połówce to na pewno nie byłaby to Silesia :). Trasa mocno pofałdowana. Podbieg pod muzeum był dla mnie miejscem w którym rozwaliło się wszystko. Z rozmów z innymi bardziej doświadczonymi uczestnikami wynikało, że trasa łatwa nie była.
Ogólnie zadowolenie jest, bo ukończyłem. Jedyne zastrzeżenie to kilometry - na 3 urządzeniach z GPS wyszło po ok. 400 m więcej !!! Trochę za duża niedokładność jak na 21 km.
Co do GPS-ów, to pytanie jest o atest: czy trasa była atestowana? Druga rzecz: Długość trasy liczona jest po najkrótszej możliwej linii przebiegnięcia (np. zakrętów), także wszystko co lecisz lekko po łuku (albo GPS odczyta, że było po łuku) to masz nadwyżkę. A po trzecie: znany jest temat, że GPS-y najczęściej pokazują nieco inną długość niż rzeczywiście wybiegana. Wszystko zależy od GPS-a, ale ja biegając kilkadziesiąt razy taką samą trasą o długości ~14km mam w różnych dniach mam rozrzut od ~13,9 - 14,5 km (średnio jest to 14,0-14,2). Czyli dokładnie pół kilometra (a średnio rozrzut wynosi 200 metrów), a biegnę dokładnie tak samo dokładnie tym samym chodnikiem. Telefon: SGS2 mini i aplikacja endomondo, zawsze również włączony tryb przesyłania danych.
biegam ultra i w górach :)
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Kloszardnww pisze: Jedynie co mi nie pasowało to "spotkanie" półmaratończyków z maratończykami. Moim zdaniem powinni wszyscy wystartować razem. Przecież początkowe km to szeroka ulica a i frekwencja też jakaś nadzwyczajna nie była, wieć spokojnie możnabyło przyjąć takie rozwiązanie. Uniknęło by się sytuacji na ostatnich kilometrach, gdzie w większości przypadków maratończycy biegli jednak szybszym tempem i byli zmuszeni do wyprzedzania całych grup półmaratończyków. Nie mówiąc już o efekcie końcowym i wrażeniu, że się zajeło miejsce np. w szóstej setce a nie jak to miało miejsce faktycznie - w szóstej dziesiątce. Finiszując też tak naprawdę nie wiedziałeś kogo masz za plecami ani z kim możesz jeszcze powalczyć.
Jako osobie biegnącej w półmaratonie również to mi się nie podobało. Wcześniej udawało mi się biec w tempie innych lub nawet powoli wyprzedzać, a nagle zostałam otoczona przez biegnący tłum przy którym moje żółwie tempo wydało się jeszcze bardziej żółwie. Ale za to miałam więcej pary w nogach i na końcowym słynnym podbiegu chwilowo wyprzedziłam osoby, które wcześniej mnie zostawiły w tyle.
Do bufetów nie miałam uwag, ale półmaraton był słabiej obsadzony i już na piątym kilometrze dość mocno rozciągnięty.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ