Komentarz do artykułu Nieudany ostatni długi trening przed maratonem - przygotowania Pawła Czapiewskiego do debiutu w 15 Poznań Maraton

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
PKO
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

1,5h przed długim wybieganiem śniadanie?chyba troszkę za wcześnie Raczej powinno być niezły posiłek ok 3 h przed Wiem że każdy jest inny ale w tak krótkim czasie żołądek ma co robić i jest obciążony nawet jeśli to same węglowodany
Awatar użytkownika
mariuszuk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 187
Rejestracja: 05 wrz 2012, 13:11
Życiówka na 10k: 37:29
Życiówka w maratonie: 03:02

Nieprzeczytany post

Tak jak napisales kazdy jest inny ja wstaje w sob o 6 , jem kanapke z miodem , nuttela, i o 6:45 biegam 30k na treningu jeden gel i nic mi nie jest.
Obrazek

http://connect.garmin.com/profile/mariuszuk


Marathon 03:01:52
1/2 01:19:51
10k 37:29
5k 18:34
"Biegnę bo nie mogę się zatrzymać,
Moje ciało jak maszyna
Bez kontroli śmiało goni"
krzgor
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 22 sty 2012, 13:25
Życiówka na 10k: 33:23
Życiówka w maratonie: 2:34:39

Nieprzeczytany post

Ciekawe co jadł wieczorem albo wypił :)
Taki zawodnik to powinien się szykować na 2:20 :bleble:
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mario36 pisze:1,5h przed długim wybieganiem śniadanie?chyba troszkę za wcześnie Raczej powinno być niezły posiłek ok 3 h przed Wiem że każdy jest inny ale w tak krótkim czasie żołądek ma co robić i jest obciążony nawet jeśli to same węglowodany
To kwestia osobnicza. Ja jem tuż przed wybieganiem. Inaczej musiałbym wstawać o nieludzkiej porze albo biegać w środku dnia. Pierwsze prawdopodobnie zruinowałoby mi trening bo na niewyspanie jestem bardziej nieodporny niż na kwestie żołądkowe, a drugie to słaba opcja bo niedziela jest tylko raz w tygodniu, a tak to jak się zbiorę o 6.30 i po 9-tej jestem w domu, to domownicy czasami jeszcze są w łóżkach.
Fido36f
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 03 paź 2014, 22:10
Życiówka na 10k: 44.45M50
Życiówka w maratonie: 4:20

Nieprzeczytany post

Ciekawe z jaka prędkością jest w stanie zrobić Paweł trening Yasso 800 m : 10 x800m z przerwa w truchcie =czasowi biegu na 800 m- jeżeli zakłada przebiec maraton 3:00h to powinien z łatwością zrobić 10x 800 m po 3 min z przerwa 3 min trucht ??
Awatar użytkownika
Polman Jersey
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 19 gru 2009, 13:45
Życiówka na 10k: 36:15
Życiówka w maratonie: 2:56:21

Nieprzeczytany post

mario36 pisze:1,5h przed długim wybieganiem śniadanie?
E, to chyba nic nienormalnego. Długie i spokojne bieganie, więc nie ma co szaleć z trzema godzinami odstępu. Bo rozumiem, że to krótki czas przed biegiem Cię zdumiał... No chyba, że ktoś lata poniżej 4:00/km, to może ma znaczenie. Ale takie spokojne po 4:30-4:45/km, to nie ma co szaleć :)
mario36 pisze:Raczej powinno być niezły posiłek ok 3 h przed Wiem że każdy jest inny ale w tak krótkim czasie żołądek ma co robić i jest obciążony nawet jeśli to same węglowodany
Niezły posiłek to powinien być w wigilię takiego biegu, a tuż przed (czy to 'tuż' to 1, 2, czy 4 godziny, to już mniejsze ma znaczenie) to jakieś symboliczne śniadanie lub posiłek, zależnie od pory dnia.
P.
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja dziś ok 45 minut przed wybieganiem zjadłem michę rosołu. Trochę się obawiałem że nie pójdzie tak jak powinno ale pyknąłem 18,75 bez większych problemów. Kolkę miałem dopiero pod koniec ale to dlatego że przyspieszyłem.
Obrazek
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

ja na 3 godzinne wycieczki biegowe (max było 4h) po górach tylko 1snickersa albo innego batona
i wystarczało :D. Bo to nie jest kwestia tego co się je w trakcie albo bezpośrednio przed.
bardziej istotne jest co zjedliśmy dzień przed.
Także oczywiste jest, że w samym dniu długiego biegu wystarczy (a raczej powinno się) zjeść coś lekkiego.
Jeszcze taka jedna rzecz - sprawa diamteralnie się zmienia kiedy zamiast na 30km w spokojnym tempie
biegniemy 30km BNP lub w tempie zbliżonym do maratonu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ