Powrót do biegania po kontuzji

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
miko126p
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 30 paź 2010, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

Trzy tyg. temu brałem udział w swoim pierwszym półmaratonie. Tydzień po nim zacząłem odczuwać ból piszczela, przestałem na tydzień trenować. Mimo, że kontuzja się nie doleczyła usztywniłem piszczel i zacząłem biegać. Jednak zaczęło mnie niepokoić trochę tętno... Otóż zaraz po półmaratonie biegając OWB1 moje tętno wynosiło śr. 143 u/min. Teraz po powrocie do treningów i przygotowywaniu się do kolejnego startu moje tętno skacze do 156 u/min (mimo, że nie biegnie mi się jakoś przesadnie ciężko).

Moje pytanie brzmi: Czy powinienem trzymać się tętna czy tempa? Plan zakłada bieganie OBW1 przy ok.5:50 min/km

Pozdrawiam.
PKO
Awatar użytkownika
outsider991
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 cze 2011, 15:37
Życiówka na 10k: 34:17
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po jakiejkolwiek przerwie tętno zawsze będzie podwyższone. Sugerowałbym bym biegać na samopoczucie jesli się dobrze czujemy, a tętno po kilku treningach powinno spaść do wartości sprzed przerwy. A później na rozbieganiach raczej nie przekraczaać 150ud/min.
Obrazek
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

A jak wyglada tetno spoczynkow - te co wstajesz rano i mierzysz?
Jesli spoczynkowe by bylo podwyzszone o np, 10u/min- radzilbym wyluzowac:
mniej i wolniej!
maciej65
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 08 lis 2010, 14:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

miko126p pisze: Mimo, że kontuzja się nie doleczyła usztywniłem piszczel i zacząłem biegać.
Olej tętno i najpierw wylecz kontuzję
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

maciej65 pisze:
miko126p pisze: Mimo, że kontuzja się nie doleczyła usztywniłem piszczel i zacząłem biegać.
Olej tętno i najpierw wylecz kontuzję
Dokłądnie - bo od niezaleczonej tej kontuzji możesz sobie zrobić takie kuku, że podwyższone HR nie bedzie ŻADNYM problemem :smutek:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Typowe przetrenowanie !
1.podatnosc na kontuzje
2.podwyzszone tetno
W tym planie na HM nie dawales za mocno?
miko126p
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 30 paź 2010, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za odpowiedzi!
adam1adam pisze:Typowe przetrenowanie !
1.podatnosc na kontuzje
2.podwyzszone tetno
W tym planie na HM nie dawales za mocno?
Do półmaratonu w trakcie przygotowań do półmaratonu biegało mi się bardzo dobrze, nie odczułem w żadnym momencie przemęczenia. Po starcie, zrobiłem 4 treningi - dwa lekkie rozbiegania i dwie zabawy biegowe (10x 20/40 przy 90% HRMax), na nich właśnie poczułem ból piszczela. Odstawiłem bieganie na tydzień i teraz (od wtorku) zacząłem biegać z planem na 1:45, na którym tempo OWB1 ma wynosić ok.5:50.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ