Czy jest jakiś powód, żeby wystartować w maratonie?
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
...do którego nie jestem przygotowany?
mastering the art of losing. even more.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
wzbudzenie szacunku koleżanki z pracy, która zapyta: 'woow, a ile ten maraton miał km?'
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
works not.
w moim zawodzie płeć piękna nie występuje.
w moim zawodzie płeć piękna nie występuje.
mastering the art of losing. even more.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
to kolega, co za róznica możesz powiedziec tez pani z kiosku, będzie pod wrażeniem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
jest mnóstwo powodów.
1. powód himalaistyczny: "bo jest".
2. powód hipsterski: "biegam tylko te maratony, do których się nie przygotowałem".
3. powód poznański: "bo opłaciłem".
kto da więcej?
1. powód himalaistyczny: "bo jest".
2. powód hipsterski: "biegam tylko te maratony, do których się nie przygotowałem".
3. powód poznański: "bo opłaciłem".
kto da więcej?
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
no tak, ta pani z kiosku to jeden duży powód jest.
Ach! imponować kioskarkom! piękna rzecz! marzyłem o tym!
obawiam się jednak, że do tak szczytnych celów moje nieprzygotowanie może się okazać niewystarczającym...
Ach! imponować kioskarkom! piękna rzecz! marzyłem o tym!
obawiam się jednak, że do tak szczytnych celów moje nieprzygotowanie może się okazać niewystarczającym...
mastering the art of losing. even more.
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
powód himalaistyczny odpada. bo był.
powód hipsterski jest właściwie warunkiem koniecznym a nie powodem. ale popieram.
powód poznański odpada - w samym 2014 były już takie dwa...
powód hipsterski jest właściwie warunkiem koniecznym a nie powodem. ale popieram.
powód poznański odpada - w samym 2014 były już takie dwa...
mastering the art of losing. even more.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
powód matki polki- 'chcę mieć kilka godzin tylko dla siebie'
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
5. powód ułański - co, ja nie pobiegnę?! potrzymaj mi piwo...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
kurczaczek, w zeszły weekend Spartathlon był, przegapiłem...katekate pisze:powód matki polki- 'chcę mieć kilka godzin tylko dla siebie'
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
looool Paaanie, powodów Ci bez liku:
- że my ze szwagrem maratonu nie damy rady? Gdzie jest jakiś szwagier?
- może jest jakieś losowanie dla finisherów? Można wygrać miesięczny zapas snickersów?
- pobiec w przebraniu banana? Albo księdza? policjanta? ju-es-ej gangsta-rapera? Czy ktoś kiedyś ukończył maraton biegnąc w spodniach z krokiem poniżej kolan?
- poprzybijać piątki kibicom i co chwila zatrzymywać się na sweet focie? Najlepiej w stroju jak wyżej? Można przy okazji pytać się ludzi, czy Kenijczycy dawno tu biegli, bo im fory dajesz
- na połówce we wrocławiu były dziewczyny z akademika z hasłami: "buziaki za 1:45" - może coś takiego wypatrzysz, to wiesz...
- o albo w ogóle stanąć z elitą i tak jakieś pierwsze 5km biec z Kenijczykiem Dopilnować żeby ktoś zdjęcia dobre zrobił i lans jak się patrzy na następne 5 lat. Pani z kiosku to by kiosk zamykała i gazety pod próg przynosiła
...
A z tematów poważniejszych:
- przebiec wolno i pomóc (poprowadzić) komuś słabszemu
- przebiec mocno, żeby z premedytacją wbić się w ścianę - ot, w celach poznawczych
...
- że my ze szwagrem maratonu nie damy rady? Gdzie jest jakiś szwagier?
- może jest jakieś losowanie dla finisherów? Można wygrać miesięczny zapas snickersów?
- pobiec w przebraniu banana? Albo księdza? policjanta? ju-es-ej gangsta-rapera? Czy ktoś kiedyś ukończył maraton biegnąc w spodniach z krokiem poniżej kolan?
- poprzybijać piątki kibicom i co chwila zatrzymywać się na sweet focie? Najlepiej w stroju jak wyżej? Można przy okazji pytać się ludzi, czy Kenijczycy dawno tu biegli, bo im fory dajesz
- na połówce we wrocławiu były dziewczyny z akademika z hasłami: "buziaki za 1:45" - może coś takiego wypatrzysz, to wiesz...
- o albo w ogóle stanąć z elitą i tak jakieś pierwsze 5km biec z Kenijczykiem Dopilnować żeby ktoś zdjęcia dobre zrobił i lans jak się patrzy na następne 5 lat. Pani z kiosku to by kiosk zamykała i gazety pod próg przynosiła
...
A z tematów poważniejszych:
- przebiec wolno i pomóc (poprowadzić) komuś słabszemu
- przebiec mocno, żeby z premedytacją wbić się w ścianę - ot, w celach poznawczych
...
biegam ultra i w górach
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
kachita, zdanie ci się nie dokończyło:kachita pisze:5. powód ułański - co, ja nie pobiegnę?! potrzymaj mi piwo...
powinno być:
5. powód ułański - co, ja nie pobiegnę?! potrzymaj mi piwo...
... i podawaj na piątym, dziesiątym, piętnastym dwudziestym, dwudziestym piątym, trzydziestym, trzydziestym piątym i czterdziestym kilometrze. a na mecie razem się możemy napić.
mastering the art of losing. even more.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
słabo znasz internetykulawy pies pisze:kurczaczek, w zeszły weekend Spartathlon był, przegapiłem...katekate pisze:powód matki polki- 'chcę mieć kilka godzin tylko dla siebie'
kachita, ułański na razie wygrywa
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
marek84 pisze:
- o albo w ogóle stanąć z elitą i tak jakieś pierwsze 5km biec z Kenijczykiem Dopilnować żeby ktoś zdjęcia dobre zrobił i lans jak się patrzy na następne 5 lat. Pani z kiosku to by kiosk zamykała i gazety pod próg przynosiła
Szczegóły tutaj
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
doskonałym powodem może być też rozbieganie koledze nowych butów- 'uwierajo? daj, rozbiegam'