Czy rower pomaga w bieganiu ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 657
- Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 39,11
- Życiówka w maratonie: 3,23,05
Hej,
Zastanawiałem sie ostatnio czy jazda na rowerze wspomaga jakieś mięśnie biegowe ?
Innymi słowy, czy ten kto dużo jeździ na rowerze lepiej też biega ponieważ na rowerze rozwija jakieś partie mięśni pracujące podczas biegu ?
Zastanawiałem sie ostatnio czy jazda na rowerze wspomaga jakieś mięśnie biegowe ?
Innymi słowy, czy ten kto dużo jeździ na rowerze lepiej też biega ponieważ na rowerze rozwija jakieś partie mięśni pracujące podczas biegu ?
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
Z mojego ostatniego badania tego tematu wychodzi, ze nie ma to bezpośrednio przełożenia. Na poziomie amatorskim oczywiście poprawi ogólną wydolność, pomoże zrzucić wagę itp. Ale w żadnym planie treningowym dla biegaczy nie widziałem czegoś jak 2h na rowerze. Kenijczycy raczej dużo biegają.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
z moich obserwacji wynika natomiast
że odkąd zaczełam jeżdzić na rowerze (w ciągu 2msc natrzaskałam jakies 1100km) poprawiłam się biegowo, no cóż, może moja życiówka na 5k nie jest jakaś oszałamiająca, ale ja widze poprawę wydolności mięsniowej 


- Gump
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 258
- Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
- Kontakt:
Temat był już przerabiany, ale ja mogę powiedzieć, że mi pomaga, szczególnie w bieganiu po górach
Amator może eksperymentować, zawodowiec raczej nie.
Ja jeszcze biegam zimą na nartach

Ja jeszcze biegam zimą na nartach

Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Witam,wedlug mnie pomaga i to bardzo. Czuje to wyraznie. Rowerem jezdze codziennie do pracy oraz jak mam czas na wyprawy rowerowe. Biegam co drugi dzien.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
Kiedyś sporo jeździłem na rowerze ale czy ma to jakieś przełożenie na moje bieganie to ciężko powiedzieć.
Ale jakiś czas temu biegłem ze znajomymi na Chełmiec (http://pl.wikipedia.org/wiki/Che%C5%82miec_%28szczyt%29). Przypadkowo dołączył jakiś nieznajomy. Pod koniec podbiegu, na gdzie jest ostro pod górę gość nieźle przycisnął. Wieloletni biegacze zostali w tyle.
Na szczycie zapytałem o jego biegnie itd. Powiedział, że biega od czasu do czasu 10 km a generalnie śmiga na rowerze.
Tak więc pewnie pomaga a chyba szczególnie w bieganiu po górach.
Ale jakiś czas temu biegłem ze znajomymi na Chełmiec (http://pl.wikipedia.org/wiki/Che%C5%82miec_%28szczyt%29). Przypadkowo dołączył jakiś nieznajomy. Pod koniec podbiegu, na gdzie jest ostro pod górę gość nieźle przycisnął. Wieloletni biegacze zostali w tyle.
Na szczycie zapytałem o jego biegnie itd. Powiedział, że biega od czasu do czasu 10 km a generalnie śmiga na rowerze.
Tak więc pewnie pomaga a chyba szczególnie w bieganiu po górach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
To zależy 
Przede wszystkim (moim zdaniem):
1) Od formy i poziomu zawodnika - im niższe poziom, tym rower bardziej pomoże. Przede wszystkim poprawi ogólną kondycję (wydolność), odciąży trochę stawy, poruszy też inne mięśnie. Im wyższy poziom biegacza - tym rower mniej pomoże, bo lepiej będzie np. z sensem trenować 6xtydzień lub 2x dziennie niż jeździć rowerem. Możliwe, że na poziomie "pro" to może nawet przeszkadzać.
2) Od stylu i sposobu jazdy na tym rowerze + sensownego wplecenia tego w trening. Jeśli rower będzie uzupełnieniem (w dni nietreningowe, odpowiedni kilometraż etc) to pewnie pomoże. Jeśli natomiast będzie to masakrowanie i zamęczanie się bez sensu - to raczej nie pomoże.
3) Jeśli ktoś jeździ "mocniej", do tego pod górę - to na pewno rower pomoże rozwinąć siłę biegową (no bo który amator robi podbiegi). I znów - im bardziej amatorski poziom, tym bardziej pomoże.

Przede wszystkim (moim zdaniem):
1) Od formy i poziomu zawodnika - im niższe poziom, tym rower bardziej pomoże. Przede wszystkim poprawi ogólną kondycję (wydolność), odciąży trochę stawy, poruszy też inne mięśnie. Im wyższy poziom biegacza - tym rower mniej pomoże, bo lepiej będzie np. z sensem trenować 6xtydzień lub 2x dziennie niż jeździć rowerem. Możliwe, że na poziomie "pro" to może nawet przeszkadzać.
2) Od stylu i sposobu jazdy na tym rowerze + sensownego wplecenia tego w trening. Jeśli rower będzie uzupełnieniem (w dni nietreningowe, odpowiedni kilometraż etc) to pewnie pomoże. Jeśli natomiast będzie to masakrowanie i zamęczanie się bez sensu - to raczej nie pomoże.
3) Jeśli ktoś jeździ "mocniej", do tego pod górę - to na pewno rower pomoże rozwinąć siłę biegową (no bo który amator robi podbiegi). I znów - im bardziej amatorski poziom, tym bardziej pomoże.
biegam ultra i w górach 

- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Rower elektryczny?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Stary Wyga
- Posty: 188
- Rejestracja: 02 lip 2012, 12:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mi rower dał bardzo dużo.
Biegam 2,5 roku. 26 lipca ustanowiłem nowe PB na 5 km - 19:18. Od tamtego czasu przejechałem 1475 km na rowerze (25 treningów), przebiegłem 70 km (9 treningów), w sierpniu chodziłem też trochę po górach. Dzisiaj (4 października) pobiegłem 5 km na tej samej trasie co w lipcu w 18:33.
Treningi rowerowe robię dosyć ciężkie. Przykładowo: 80 km w czasie 2:27 na średnim tętnie 79% HRmax; 72 km w czasie 2:20 na śr. tętnie 78% HRmax; 68 km w czasie 2:11 na śr. tętnie 83% HRmax. Jeżdżę we wpinanych butach, dzięki czemu noga nie tylko naciska na pedały, ale też ciągnie je do góry.
Biegam 2,5 roku. 26 lipca ustanowiłem nowe PB na 5 km - 19:18. Od tamtego czasu przejechałem 1475 km na rowerze (25 treningów), przebiegłem 70 km (9 treningów), w sierpniu chodziłem też trochę po górach. Dzisiaj (4 października) pobiegłem 5 km na tej samej trasie co w lipcu w 18:33.
Treningi rowerowe robię dosyć ciężkie. Przykładowo: 80 km w czasie 2:27 na średnim tętnie 79% HRmax; 72 km w czasie 2:20 na śr. tętnie 78% HRmax; 68 km w czasie 2:11 na śr. tętnie 83% HRmax. Jeżdżę we wpinanych butach, dzięki czemu noga nie tylko naciska na pedały, ale też ciągnie je do góry.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
czyli siła+wydolność.
Mimo, że nie stricte biegowe to do pewnego poziomu pomaga.
Mimo, że nie stricte biegowe to do pewnego poziomu pomaga.
biegam ultra i w górach 

-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja od jakiegoś czasu wskoczyłem na szosówkę aby uzupełnić trening biegowy i przygotowac się na przyszły rok na ćwiartkę iron man. Wnioski? Lepiej się biega a urozmaicony trening daje lepsze efekty - jedno mnie "martwi" szosa zaczyna mi się bardziej podobać od biegania - w efekcie w tym roku przebiegłem dopiero 800 km a na rowerze od czerwca zrobiłem 1200km 

-
- Stary Wyga
- Posty: 188
- Rejestracja: 02 lip 2012, 12:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No ja też właśnie od czerwca na szosówce śmigamBiegaczPolski pisze:jedno mnie "martwi" szosa zaczyna mi się bardziej podobać od biegania - w efekcie w tym roku przebiegłem dopiero 800 km a na rowerze od czerwca zrobiłem 1200km

-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Jakie wrażenia? 

-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
u mnie to samo, a latem w upały dużo przyjemniej na rowerze niż biegać - bo trochę chłodniej 
ale prawdziwą zajawką jest trening na zakładkę 40 km na szosie - 2 minuty przerwy na banana i zmianę butów i 15 km biegiem - po treningu i prysznicu MŁODY BÓG

ale prawdziwą zajawką jest trening na zakładkę 40 km na szosie - 2 minuty przerwy na banana i zmianę butów i 15 km biegiem - po treningu i prysznicu MŁODY BÓG
