mihumor .com

[Jurek z Lasu]

helou
co do zrywania plastrów...

Ożesz ty; się człowiek zawsze po fakcie dowie. A ze mnie kobita miała tyle ubawu. I mi mówi:" A co myślisz że ja tak nie cierpiałam w salonie kosmetycznym?" A teraz patrz!!!

[Jurek z Lasu]

...Droga od okolic 39 na 10km do 1.20 w połówce jest bardzo daleka - dla mnie różnica kilku poziomów i na to trzeba chyba trochę czasu więc bardziej tu widzę trening od dołu...

Jakie wasze zdanie? Co daje większy progres? WB2 wg Skarżyńskiego czy Tempo Progowe wg Danielsa? Ciekaw jestem bo dwie szkoły przetestowaliście. Czy wiek trenującego predysponuje bardziej w którąś stronę (regeneracja, kontuzyjność)?
Czyli zwykły rachunek strat i zysków.

[mihumor]

...Droga od okolic 39 na 10km do 1.20 w połówce jest bardzo daleka - dla mnie różnica kilku poziomów i na to trzeba chyba trochę czasu więc bardziej tu widzę trening od dołu...

Jakie wasze zdanie? Co daje większy progres? WB2 wg Skarżyńskiego czy Tempo Progowe wg Danielsa? Ciekaw jestem bo dwie szkoły przetestowaliście. Czy wiek trenującego predysponuje bardziej w którąś stronę (regeneracja, kontuzyjność)?
Czyli zwykły rachunek strat i zysków.

Ja myślę, że jednak progowe do HM będą lepsze, u mnie było zawsze tak, że biegałem tempo P, potem biegiem HM nieco niższą przelotową, końcówkę mocniej i na mecie średnia wychodziła w tempie progu co było planem na 110% normy. Myślę, że bieganie "Danelsem" jest też sporo trudniejsze, tempa są dużo wyższe i wymagania są wyższe, głowa też swoje dostaje, trudniejsze natomiast jest łączenie tego z większą objętością bo tu już się schody trochę robią, trening może być naprawdę trudny do domykania, jednak Skarżyńskiego i WB2 łatwiej łączyć z większymi objętościami. Tyle, ze to problem bardziej do maratonu bo do połówki aż tyle biegać nie trzeba i wtedy warto bardziej postawić na trening jakościowy kosztem nieco mniejszej objętości.
Mój ulubiony trening testowy pod HM, który sobie wziąłem z Danielsa i zmodyfikowałem troszkę:
2km spokojnie - 5km tempem jak mam zacząć HM (3,58) - 10-11 km spokojnie (lub godzina) - 4km progowo lub deczko mocniej jak będzie na to (3,53)- czyli tak jakbym chciał to kończyć oczywiście bez finiszowania i imitowania zawodów - proste trzymanie tempa na sporym zmęczeniu.
Muszę w tą benzynę zainwestować

[tomasir]

A to nie jest tak,że są dwie pętle i można wybrać długość trasy?
Takie starty są fajne,bo nie jest to trasa z atestem na życiówki tylko jako bardzo mocny trening siły biegowej.
Nie będę miał spiny na konkretny czas co nie znaczy,że nie pobiegnę w trupa.

Wczoraj podałem Ci dane ze strony biegów a tu znów coś pozmieniali. NIe dość, że trasa się skróciłą do 11,6 km to jeszcze wypłaściła (tylko 470 w górę a miało być 560).

http://krakowbiega.pl/trasa/

W takim wypadku wybieganie 1h nie powinno być szczególnym problemem dla kogoś wybieganego ...

[maciejbrs]

Witam!
Czy mógłbyś napisać krótkie porównanie Nike Streak 5 do Adios Boost? które wziąłbyś na maraton gdybyś biegał 10 min szybciej?
Bardzo chętnie czytam Twojego bloga. W pierwszej kolejności zerkam czy nie masz nowych wpisów. Cenię go głównie za trafne podsumowania i wnioski. Mogłyby się znaleźć jako komentarz w książce do planów które przerabiałeś:) Bardzo istotne jak dla mnie. Dzięki temu co tu przeczytałem, na wiosnę przygotuje się do maratonu wg Hansonów, tym bardziej, że mam tendencje do przeginania z tempem, przez to też nie dokończyłem Danielsa, forma drastycznie mi spadła miesiąc przed maratonem.
Mógłbyś już śmiało poprowadzić jakiegoś amatora do dobrego wyniku:)

[mihumor]

Wielkie dzięki.
Co do porównania butów to się nie podejmę, z kilku powodów. Po pierwsze za mało biegałem w Nike ZS5, chciałem w nich połówkę zaatakować w październiku, powiedzmy po połówce coś może bym mógł powiedzieć ale teraz to by była przesada i wróżenie z fusów. U mnie jest taka prawidłowość, że niski drop nie idzie u mnie w parze z dużymi obciążeniami więc gdy zaczynam biegać pod maraton i więcej w butach typu Zoom Streak to pojawiają się przeciążenia achilesów i trzeba z tym biegać a wtedy najlepiej odstawić tego typu buty by nie schodzić z treningu. Dlatego nawet dłuższego TM nie biegałem w Nike'ach i trudno mi o opinię, świetne buty ale czy dla mnie na maraton? Być może a już bieganie 10 min lepiej to tez nieco trudne do opiniowania. Myślę, że zostałbym przy Adim, to super buty i coś tam wybierają amortyzacją - a lepsze wrogiem dobrego. Nike na wiosnę chyba na halfa pójdzie i może będę mądrzejszy.
Koleżankę w zeszłym roku trochę poprowadziłem do 2,56 w W-wie i do wygranej na 10km w Krynicy w K40 i druga tam była w ogólności w kobietach. Ale to trudno nazwać czymś więcej niż rozpisaniem planu i niewielką zmianą w sposobie patrzenia na taktykę biegania. Generalnie kilku osobą coś tam pomagałem ale podstawowy problem jest taki, że ludzie często nie słuchają, biegają więcej, mocniej, nie odpuszczają po chorobach czy przerwach i to przeważnie się nie najlepiej kończy, a na dystans czy maila to ich opied.... po fakcie albo gdy już jest pozamiatane.

[maciejbrs]

Obecnie zluzowalem z treningiem, muszę się odbudować. Zbyt dużo eksperymentowałem, za mocno, progres jest znaczny ale tylko na treningach, nie przekłada się to na starty.
Jak znajdę trochę więcej czasu to skopiuje sobie te wszystkie wnioski i uwagi co do Hansonów, czuje ze ten program będzie ok dla mnie.
Jak pojawią się pytania to skieruję je do Ciebie, póki nie będziesz czegoś za to chciał.. a mógłbyś.
Ważniejsze niż te plany które wszędzie można znaleźć są porady jak to wykonywać i jak modyfikować.
Skłaniam się bardziej ku Adios 2, wątpliwości mam bo różnica ceny znaczna a odczucia na nodze w sklepie podobne.

[mihumor]

Na pewno Adiosy są znacznie trwalsze, troszkę o tym pisałem z Bartkiem Olszewskim na PW - biegał w obu, startuje w Nika'ch ale te mu wytrzymują max ok 600km, Adiosy miał jak pisaliśmy o przebiegu ok 1000 km i nie miały się ku końcowi wiec to są bardzo trwałe startówki.
Jak coś to śmiało pisz - podpowiem coś w miarę możliwości, na razie u nas w rodzinie tylko żona zarabia na bieganiu i to się chyba nie zmieni

[panucci10]

Ale Ci chłopie to idzie! I jeszcze odczuciowo myślisz że biegasz to za wolno?! hmm, jaki profil trasy jest w tej Walencji?

[wigi]

To prawda, Michał konsekwentnie i metodycznie pomyka ku odległym rubieżom...

[mihumor]

Niestety trochę źle mi się biega, za dużo mam problemów niebiegowych, które rozmontowują mnie psychicznie, mam łeb nabity innymi tematami i ciężko się tego pozbyć nawet podczas treningu - przez to odwalam to jak pańszczyznę i biegam zdołowany i bierny. Może co nas nie zabije to as wzmocni - tego się trzymam. Muszę to wszystko wyczyścić i się zresetować bo inaczej będzie to konsekwentna droga donikąd. Czyli jest życiowo po prostu

[wigi]

No właśnie, mimo problemów i braku czasu jednak konsekwentnie realizujesz plan. Podziwiam i trochę zazdroszczę, bo sam jestem bardziej leniwy i mniej konsekwentny.

[Jurek z Lasu]

Fajnie - nie są mi specjalnie znane te strony, Polska egzotyczna, Suwalszczyznę zaliczyłem dokładnie, raz byłem w Supraśli i Tykocin gdzieś po drodze. Ogólnie w kwestii zwiedzania i wolnego czasu to trudno mnie nazwać patriotą turystycznym, z bieganiem trochę podobnie wychodzi. Szkoda, dzika z ogniska i popitkę człowiek przyjął by z ochotą ale to tak z marszu to się nie da, a o wolność walczyliśmy i jej człek ni mo i to z całkiem innej mańki.

http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... 1&bieganie

[Johnny Żuberek]

Jurku, gratulacje
Miejsce może pechowe, ale wynik bardzo fajny, lekko sub 39' na dychę by dawał.

[Jurek z Lasu]

Dzięki.

Faktycznie 39' / 10km rozmieniłem po drodze. Cieszy; szczególnie że ze 2 km piasku luźnego skutecznie spowalniało.

Super impreza. Zapraszam