płaszczkowaty
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
cześć,
mam problem z lewym płaszczkowatym. odstawię treningi jest ok, wracam powoli, trzy pierwsze biegi są super, a potem płaszkowaty się odzywa. ból na granicy szczypania i ciągnięcia. tak, zawsze rozciągam się po bieganiu. pytanie: czy kolana powinny być ustawione jak najprościej podczas biegu? naturalnie stopy mam ustawione lekko na zewnątrz i zauważyłem, że jak biegnę tak by stopy ustawiały się jak najprościej to jest nieznaczna poprawa. mam lekką koślawość achillesów, zapadają mi się one parę mm do wewnątrz, a kolana idą na zewnątrz. jest to niewidoczne praktycznie przy achillesach, ale kolana już widać delikatnie. Reasumując: 1czy mam ustawiać stopy i kolana prosto, czy biegać naturalnie? 2czy pomocne mogą być wkładki ortopedyczne lub takie na specjalne zamówienie, pod moją stopę?
ps o achillesach wiem z foot id, o kolanach od instruktura z BBL.
mam problem z lewym płaszczkowatym. odstawię treningi jest ok, wracam powoli, trzy pierwsze biegi są super, a potem płaszkowaty się odzywa. ból na granicy szczypania i ciągnięcia. tak, zawsze rozciągam się po bieganiu. pytanie: czy kolana powinny być ustawione jak najprościej podczas biegu? naturalnie stopy mam ustawione lekko na zewnątrz i zauważyłem, że jak biegnę tak by stopy ustawiały się jak najprościej to jest nieznaczna poprawa. mam lekką koślawość achillesów, zapadają mi się one parę mm do wewnątrz, a kolana idą na zewnątrz. jest to niewidoczne praktycznie przy achillesach, ale kolana już widać delikatnie. Reasumując: 1czy mam ustawiać stopy i kolana prosto, czy biegać naturalnie? 2czy pomocne mogą być wkładki ortopedyczne lub takie na specjalne zamówienie, pod moją stopę?
ps o achillesach wiem z foot id, o kolanach od instruktura z BBL.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przede wszystkim rozciąganie! Taki ból wskazywałby na lekkie płaskostopie. Wykrzywianie stopy pod kątem i ból na przyczepie płaszkowatego z brzuchatym... Nie wiem co ci poradzić kolego, ciężka sprawa. Powinieneś ćwiczyć z fizjoterapeutą. Możesz też wypróbować wkładki zrobione pod ciebie. Może sam sobie takie wykonasz? Wiesz gdzie cię boli, to naklej tam warstwę plastrów i powinno być lepiej.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Taką oto wkładkę zrobiłem: http://images66.fotosik.pl/235/5160ed2a6d85f379gen.jpg Na początku plastry były naklejone wyżej, jednak uwierały w duży palec, a tam nie ma potrzeby podniesienia. Obciąłem niepotrzebny kawałek i super się biega. Dzięki za wszystkie rady, to był genialny pomysł kolego amator_k
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Czy tylko ja mam wrażenie, czy autor i dyskutant to ta sama osoba?
Rozdwojenie jaźni?
Rozdwojenie jaźni?

BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
grunt ze rozwiązanie znalazł sam ze sobą doszedł do porozumienia 
