zdarta skóra do "miesa", maraton za dwa dni.
-
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 21 sty 2008, 08:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
"jedz budyń kobieto upadła" dobrze prawi okleić trzeba nie tylko w celu ratowania skarpety ale po to by skarpeta jak się już zintegruje z compeedem go nie zdarła
- kliniasty
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 25 wrz 2014, 11:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: B-B
Z tym TRIBIOTICiem bym uważał, bo nie można go stosować na dużą i głęboką powierzchnię uszkodzonej skóry, a ta rana na taką wygląda.darekc1 pisze:Zaden sudocrem , zasuwaj do apteki i kup Tribiotic Masc masz gwarantowane szybkie gojenie i zero paprania i zakażeń , moga byc problemy z kupnem w niektorych aptekach wymagaja recepty.
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2014, 09:43 przez kliniasty, łącznie zmieniany 1 raz.
Świat jest za duży, żeby być małym...
-
- Stary Wyga
- Posty: 196
- Rejestracja: 12 kwie 2014, 08:49
- Życiówka na 10k: 39:48
- Życiówka w maratonie: 3:09:32
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za odpowiedzi
. Lecę zaraz do apteki i mam nadzieję że dostanę compeed i omnipor. Zakleję stope i pochodzę w tym trochę. Mam nadzieję że się nie odklei.

- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Wpierw niech napisze czy kupił 

- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
No poleciał ale może po drodze kogoś spotkał i pojawiły się okazje nie do odrzucenia 

-
- Stary Wyga
- Posty: 196
- Rejestracja: 12 kwie 2014, 08:49
- Życiówka na 10k: 39:48
- Życiówka w maratonie: 3:09:32
- Lokalizacja: Warszawa
Kupiłem compeed i papierowy polopor (tylko taki był). Przykleiłem to wczoraj na kilka godzin i wydaje się być ok. Komfort znacznie wyższy niż bez i najważniejsze że się nie odkleiło. Zobaczymy jak się sprawdzi na maratonie.
-
- Stary Wyga
- Posty: 196
- Rejestracja: 12 kwie 2014, 08:49
- Życiówka na 10k: 39:48
- Życiówka w maratonie: 3:09:32
- Lokalizacja: Warszawa
Sprawdziło się świetnie. Nie odkleiło się, nie uwierało, wszystko było ok. Maraton troszkę poniżej oczekiwań, ale życiówka jest
. Będzie o co powalczyć na wiosnę 


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 21 lip 2014, 21:26
- Życiówka na 10k: 47m:57s
- Życiówka w maratonie: brak
Żeby nie zakładać nowego tematu...
Przedwczoraj po przebiegnięciu ponad 11km dosyć mocno obdarłem sobie obie stopy:

Posmarowałem na noc jakąś maścią i następnego dnia zrobiłem chyba największą głupotę - poszedłem z tym na 7h do szkoły mimo iż chodzić mogłem tylko na piętach i tak z potwornym bólem. Cały czas z obdarć ciekła limfa co skończyło się przyklejeniem do skarpetek i jeszcze gorszym bólem przy ich ściąganiu potem...
Na noc zostawiłem nogi w spokoju bez żadnej maści żeby obeschły, nic z tego, cały czas cieknie ta wydzielina, rana jest mokra.
Obecnie jakiś czas temu posmarowałem Sudokremem, ale nie wiem czy był to dobry pomysł..
Lewa stopa wygląda masakrycznie:

Prawa lepiej:

Prosiłbym o jakieś porady co robić z tym dalej, nie za bardzo chce się to goić.
Póki co marzę żeby normalnie chodzić nie wspominając o bieganiu...
Przedwczoraj po przebiegnięciu ponad 11km dosyć mocno obdarłem sobie obie stopy:

Posmarowałem na noc jakąś maścią i następnego dnia zrobiłem chyba największą głupotę - poszedłem z tym na 7h do szkoły mimo iż chodzić mogłem tylko na piętach i tak z potwornym bólem. Cały czas z obdarć ciekła limfa co skończyło się przyklejeniem do skarpetek i jeszcze gorszym bólem przy ich ściąganiu potem...
Na noc zostawiłem nogi w spokoju bez żadnej maści żeby obeschły, nic z tego, cały czas cieknie ta wydzielina, rana jest mokra.
Obecnie jakiś czas temu posmarowałem Sudokremem, ale nie wiem czy był to dobry pomysł..
Lewa stopa wygląda masakrycznie:

Prawa lepiej:

Prosiłbym o jakieś porady co robić z tym dalej, nie za bardzo chce się to goić.
Póki co marzę żeby normalnie chodzić nie wspominając o bieganiu...
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Compeed...
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O kurde.
Kup DERMATOL (jest bez recepty) i tym zasypuj bo wygląda na nadkażone.
Nie smaruj żadnymi maściami, tylko zasypki.
(co to za pomysł: "posmarowałem jakąś ?!!? jaką? na pryszcze czy przeciwko komarom? maścią? Było se smalcem posmarować, mniejszy pewnie by był problem teraz)
I kilka dni zwolnienia i z nogami bez skarpet i butów. to musi się osuszyć i zabliźnić z dostępem powietrza.
Kup DERMATOL (jest bez recepty) i tym zasypuj bo wygląda na nadkażone.
Nie smaruj żadnymi maściami, tylko zasypki.
(co to za pomysł: "posmarowałem jakąś ?!!? jaką? na pryszcze czy przeciwko komarom? maścią? Było se smalcem posmarować, mniejszy pewnie by był problem teraz)
I kilka dni zwolnienia i z nogami bez skarpet i butów. to musi się osuszyć i zabliźnić z dostępem powietrza.
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Arlif pisze:Była to maść detreomycynowa.
Co do odkażania - zarówno po biegu, wczoraj jak i dzisiaj przemywałem wodą utlenioną, ból jak cholera![]()
Zaraz idę tą maść zmyć
Nie zalewaj już tego więcej wodą utlenioną. Może opóźniać gojenie się i powodować obumieranie i odłażenie nowo tworzonego naskórka.
Naprawdę lepszy będzie ten dermatol, choć pewnie utworzy się dość twardy strup. Nie zdzieraj go, cierpliwie czekaj aż sam się oddzieli od zabliźnionej rany.
Jak będziesz miał już wrażenie że pod strupem jest ok, możesz zacząć je smarować maścią witaminową - ona je rozmiękczy i same odejdą bez oddzierania nowo narosłych tkanek. Jak by jeszcze były ranki- zasyp.
Sudocrem jest dobry, ale nie na rany. I za dużo go namazałeś.
Używaj go jak już się to zabliźni i będzie nowy naskórek . Bardzo cienką warstwą. Będzie delikatnie osuszać i chronić przed powtórnym ocieraniem.
Ale miejsce do gojenia... bardzo upierdliwe.