Komentarz do artykułu Spartathlon, czyli 246 km śladami Filipidesa - będziemy na trasie!

[leszek_krakow]

... a redaktorzy bieganie.pl śpią od wczoraj od 18:34.... hallloooo! pobudka! Nasi na mecie...

[zula]

Andrzej ogromne brawa i gratuluję!

[Tomaszrunning]

polska!

[Keri]

Na mecie "dopiero" 5 zawodników.

# DateTime No Full Name Country Sex A.
1 2014-09-27 05:29:29 345 Cudin Ivan Italy Male +
2 2014-09-27 06:57:13 264 Reus Florian Germany Male +
3 2014-09-27 08:49:05 280 Radzikowski Andrzej Poland Male +
4 2014-09-27 09:01:26 200 Bonfiglio Marco Italy Male +
5 2014-09-27 09:15:57 15 Goebel Dietmar Germany Male +

Kuryło gdzieś w okolicy 7.
Jeszcze chwila i będziemy wiedzieć, czy 3 naszych w pierwszej 10.

Gratulacje dla Andrzeja (mój cichy typ), i trzymamy kciuki za resztę.

[zula]

Pedro gdzieś w okolicy 16 miejsca na cp69 - strasznie go długo nie było więc coś się tam niedobrego działo.
Olsena nie ma. Szilvia pięknie finiszuje, ciekawe czy dogonić Piotra Kuryłę. Paweł Kotlarz na pewno był na cp52

[Keri]

Tak , masz rację. Nie zauważyłem spadku Pawła. Mam nadzieję, że problem będzie do zwalczenia.

Tymczasem na mecie 6 zawodnik Thoms Stu na 69 miał nad Kuryło 34 minuty przewagi, a za Piotrem był Olivier Leu 2 min a 3 min traciła pierwsza kobieta Sylwia Lubics.
Jest ciasno.

[Keri]

Jak pisałem to wbiegł Olivier

[Keri]

# DateTime No Full Name Country Sex A.
1 2014-09-27 05:29:29 345 Cudin Ivan Italy Male +
2 2014-09-27 06:57:13 264 Reus Florian Germany Male +
3 2014-09-27 08:49:05 280 Radzikowski Andrzej Poland Male +
4 2014-09-27 09:01:26 200 Bonfiglio Marco Italy Male +
5 2014-09-27 09:15:57 15 Goebel Dietmar Germany Male +
6 2014-09-27 09:33:11 269 Thoms Stu Germany Male +
7 2014-09-27 09:44:02 239 Leu Oliver Germany Male +
8 2014-09-27 09:53:11 373 Kurylo Piotr Poland Male +
9 2014-09-27 09:53:40 182 Lubics Szilvia Hungary Female +

Sekundowe różnice między Kuryło, a Lubics.!?!

Gratulacje

[bartorz]

... a redaktorzy bieganie.pl śpią od wczoraj od 18:34.... hallloooo! pobudka! Nasi na mecie...

Na obronę naszego korespondenta na trasie dodam, że poza tym, iż relacjonował bieg był także w załodze serwis-menów Andrzeja Radzikowskiego - więc biorąc pod uwagę końcowy efekt tej współpracy i trudne warunki - na brak zajęć nie narzekał. Obiecujemy, że jak już wszystko sie skończy i kurz bitewny opadnie - na łamach naszego portalu zagości unikatowe podsumowanie biegu z pierwszej ręki!

[bartorz]

# DateTime No Full Name Country Sex A.
1 2014-09-27 05:29:29 345 Cudin Ivan Italy Male +
2 2014-09-27 06:57:13 264 Reus Florian Germany Male +
3 2014-09-27 08:49:05 280 Radzikowski Andrzej Poland Male +
4 2014-09-27 09:01:26 200 Bonfiglio Marco Italy Male +
5 2014-09-27 09:15:57 15 Goebel Dietmar Germany Male +
6 2014-09-27 09:33:11 269 Thoms Stu Germany Male +
7 2014-09-27 09:44:02 239 Leu Oliver Germany Male +
8 2014-09-27 09:53:11 373 Kurylo Piotr Poland Male +
9 2014-09-27 09:53:40 182 Lubics Szilvia Hungary Female +

Sekundowe różnice między Kuryło, a Lubics.!?!

Gratulacje

Kuryło wbiegł razem z nią na metę

[KomPot]

Obiecujemy, że jak już wszystko sie skończy i kurz bitewny opadnie

oj tam oj tam ... my tu nie śpimy. relacja live miała być.
sami sobie zrobiliśmy ; D

[rusolis]

Kuryło chyba 8 razem z Węgierką. Szkoda że mądrzej nie pobiegł, może byłby w okolicach pudła.

[leszek_krakow]

Na obronę naszego korespondenta na trasie dodam, że poza tym, iż relacjonował bieg był także w załodze serwis-menów Andrzeja Radzikowskiego - więc biorąc pod uwagę końcowy efekt tej współpracy i trudne warunki - na brak zajęć nie narzekał.

A to w takim razie przepraszam i szacun. Pomoc zawodnikowi ważniejsza. Czekamy więc spokojnie na wrażenia z Grecji.

[KomPot]

Kuryło chyba 8 razem z Węgierką. Szkoda że mądrzej nie pobiegł, może byłby w okolicach pudła.

trochę z Valdisem poszaleli na pierwszej setce. Fajnie, że obu udało się pokonań kryzysy.

[Keri]

Kuryło chyba 8 razem z Węgierką. Szkoda że mądrzej nie pobiegł, może byłby w okolicach pudła.

trochę z Valdisem poszaleli na pierwszej setce. Fajnie, że obu udało się pokonań kryzysy.

Na szczęście nie skończyło się jak w Zurichu