Głośne bieganie przy szpotawości kolan

[Mortee]

dasda

[cava]

Przepraszam, ale ... głupszego problemu w życiu nie widziałam.

Ważę jakieś 48-9 kilo i tupię jak słoń i jak biegnę, a najgorzej to jak chodzę boso.
I co z tego?

Jak brała udział w biegach ulicznych- tupią , dyszą, sapią, plaskają, dreptają, łomocą stopami i walą piętami itp - wszyscy.


Wydziwiaj z tym bieganiem dalej, nabawisz się takiej kontuzji w końcu, że będziesz tylko siedział tyłkiem na kanapie i wtedy tupanie samo przejdzie.

[gocu]

Cava - moja szkoła ))

[Mortee]

Cava czy masz tak pod koniec długich dystansów czy mówisz od rozpoczęcia biegu ?

[Kangoor5]

Zgaduję, że zmieniając styl zabrałeś się za to od złej strony. Lądujesz bardziej na śródstopiu (albo palcach), ale nie skróciłeś kroku/ nie wyprostowałeś sylwetki/ nie rozluźniłeś się właściwie/ nie wzmocniłeś grup mięśniowych, które należy wzmoćnić. Najprawdopodobniej twoje nowe problemy wynikają z tzw "over striding'u" (lądujesz i dociążasz nogę jeszcze przed środkiem ciężkości ciała), przez co przeciążasz łydkę i wszystko co poniżej. Na tym forum jest dużo wątków na temat właściwej techniki. Zacznij np. czytać poznański wątek Biegam Bo Lubię.