Grupa Trójmiasto - bieg 18-go stycznia

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Przyjechałem do Sopotu w rodzinką pod koniec biegu. Widziałem ostatnich zawodników kończących ten wspaniały bieg. Ostatnim zazwodnikiem był pewien starszy Pan z numerem startowym 70. Na mecie stali organizatorzy, obsługa techniczna oraz kilka osób. Wszyscy klaskali i szczerze mu gratulowali. Olku masz rację jeśli chodzi o warunki :
- piękna słoneczna pogoda
- słaby wiaterek
- zerowa temperatura
Spacerując nad brzebiem morza byłem zaskoczony ekstremalnymi warunkami biegu. Było tam bardzo ciasno piach lub muldy skamieniałego śniegu ! Bardzo łatwo o wywrotkę lub zwichniecie kostki. Nawet nie mogłem sobie wyobrazić jak tam mogła bezpiecznie dla nóg biec duża grupa zawodników. Szczerze Wam gratuluje i zazdroszcze udziału w tym wspaniałym biegu.  
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
PKO
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

  Dzięki, jak tam z Twoim bieganiem, czy już jesteś "na chodzie"?

  Dosyć niesamowite podczas tego biegu były sytuacje, gdy na tej wąskiej ścieżynie pędziła z przeciwka grupa ścigantów na pełnym gazie. Momentami miałem wrażenie, że nie uda mi się uniknąć czołowego zderzenia. W sumie chyba było to trochę niebezpieczne i trasa powinna być inaczej pomyślana. Biegłem na tej imprezie pierwszy raz i nie wiem czy zawsze tak to jest zorganizowane. Pewnie jest nieco lepiej gdy na brzegu nie ma śniegu i lodu. O ile mi wiadomo, nic złego się nikomu nie przydarzyło.  :)
biegowa recydywa
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Olek niestety nie jestem na chodzie. ponieważ jestem chory. Dzisiaj rano ubudziłem się z objawami grypy wraz z żoną. Od rana walcze z infekcja tak Ty, czosnek, winko czosnkowe, nalewka na miodzie. Jeszcze doszły dziwne bez powodu bóle kolan. To tyle na dzisiaj.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mam nadzieje ze pod moimi slowami ukaza sie wam zdjecia z biegu,autorem zdjec jest zona Olka

Obrazek
rozgrzewka,od lewej  Olek,Krzysiek,DaB

Obrazek
Olek przed startem

Obrazek
obaj zawodnicy mijaja sie:)

Obrazek
nadbiega Olek

Obrazek
Krzysiek konczy bieg

Obrazek
Olek na mecie

Obrazek
wspolne zdjecie na koniec,DaB,Krzysiek z Julia i zona,Olek no i ja:)

(Edited by Masiulis at 6:08 pm on Jan. 19, 2003)


(Edited by Masiulis at 6:10 pm on Jan. 19, 2003)


(Edited by Masiulis at 6:13 pm on Jan. 19, 2003)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

" winko czosnkowe, nalewka na miodzie"

  Friend, Ty umiesz korzystać z życia.   :)
biegowa recydywa
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witajcie
Czytając ostatnie posty mam propozycje na nazwę.

Moja propozycja brzmi: Grypa Trójmiejska. :usmiech:

Przepraszam, że znikam czasami na dlugie dni i nie ma mnie na forum, ale ostatnio mam sporo obowiązków przede wszystkim zawodowych. Nie udało mi się być na forum przed, a co dopiero pobiec w Sopocie. Na zdjęcia patrzę z zazdrością, choć z drugiej strony okazje jeszcze będą. Dobrą informacją jest fakt mojej przeprowadzki do Trójmiasta. Od lutego mieszkam we Wrzeszczu. W związku z tym można mnie będzie spotkać codziennie w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Steruję na nasze następne spotkanie, aczkolwiek następny weekend już mam rozpracowany i będzie o to trudno. Jestem zadania, aby godzina naszych biegowych spotakań pozostała niezmieniona. Do zobaczenia wszystkim. Trzymajcie się.

Pozdrawiam. Kazig.

PS Szukam dobrej mapy TPK.
Awatar użytkownika
RadekW
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 202
Rejestracja: 02 lip 2001, 17:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Miło było przeczytać i obejrzeć całą historię biegu po plaży. Wywołała we mnie wspomnienia. Kiedyś, będąc jeszcze młodym studentem, startowałem w biegach o Grand Prix Sopotu. Pamietam, w dzień zawodów, pogoda zawsze, diametralnie zmieniała się, pokazując swoje rogi. Pamietam ulewy, śnieżyce, gradobicia, bardzo mocne wichury i sztormy, których fale zalewały mnie powyżej kolan. Dlatego, zimowych biegów sopockich nie kojarzę z niczym przyjemnym. Pamiętam, jak modliłem się żeby dotrwać do końca; pamietam jak raz ogromona, sztormowa fala zwaliła z nóg biegacza przede mną, pamiętam jak wielokrotnie walczyłem ze sobą, żeby rzucić to wszystko w diabły i przerwać zawody ... ale dotrwałem i zająłem nawet drugie miejsce w mojej ówczesnej kategorii wiekowej, w całej serii Grand Prix (dostałem wtedy wielką torbę podrózną jako nagrodę). Czytając wasze opisy, ucieszyłem się, że tym razem pogoda ukazała się być sprzymierzeńcem.
Pozdrawiam,
Radek
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kazig , z Centrali nadeszla tajna misja .
Dyrektor sopockiego Grandu , Witold Dabrowski jest rodzonym bratem znanego w okolicach Warszawy sciganta , Krzyska .
Misja - odnalezc , obezwladnic i doprowadzic do stopnia uzytecznosci biegowej .
Koniec telegramu .

PS . Witek byl postrachem warszawskich biegow w latach 80 tych

(Edited by wojtek at 8:37 pm on Jan. 19, 2003)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

  Map TPK jest sporo. Mogę polecić np. "Lasy Oliwskie" skala 1:15000, Wyd. VIA MERCATORUM; albo "Trójmiejski Park Krajobrazowy - część południowa" 1:22500, Wyd. ECO-CARPIO /obydwie mapy skupiają się na terenach do których będzie Ci z Wrzeszcza najbliżej/. Cały TPK jest np. na mapie "Trójmiejski Park Krajobrazowy - mapa dwustronna", 1:30000, Wyd. ECO - KARPIO. Są jeszcze świetne "sztabówki" 1:10000, które można było kupić w PTTK i różne inne.

  "Grypa Trójmiejska" -==- też coś!  :nienie:
biegowa recydywa
Awatar użytkownika
WojT
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 04 lut 2002, 23:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Przykro mi ze mnie nie bylo. Nic wczesniej nie pisalem, gdyz do ostatniej chwili wierzylem ze wszystko bedzie dobrze. Ale nie bylo i nie jest nadal.
Chodzi o kolano :(( Czuje jakies dziwne klucie w prawym kolanie. Z poczatku jest tak mocne ze nawet biec nie moge. Póżniej troche przechodzi.
Myslalem ze kilka dni i po sprawie, a to trzyma mnie mniej lub bardziej od poczatku roku.
Stosowalem masci oraz oczywiscie przymusowa przerwe w treningach, no ale nic nie lepiej. Czasem kolana nawet mi troche napuchnie :(

Staram sie robic jakies treningi ale dzis doszedlem do wniosku ze to sie mija w celem. W środe chce odwiedzic specjalste.

Niestety wiec przez jakis czas nie bede mogl uczestniczyc w spotkaniach biegowych "Grupy Trójmiasto".

Pozdrawiam Was serdecznie

Wojtek
wczysciecki@wp.pl
krzysiekk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 741
Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
Życiówka na 10k: 36:49
Życiówka w maratonie: 2:59:44
Lokalizacja: Banino koło Gdańska

Nieprzeczytany post

Szybko poradziliście sobie ze umieszczeniem zdjęć na forum. Przywołują miłe sobotnie wspomnienia. Ja daję swoje jutro do wywołania i umieszczę prawdopodobnie we wtorek.

WojT, Friend, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Sprostowanie: biegłem 2 minuty dłużej niż podał Olek. Ale nie czas najważniejszy, bo potraktowałem ten bieg jako mocny trening - miałem biec z intensywnością WB2 ale biegłem WB3. Śmieszny był moment startu. Przyszedłem w ostatniej chwili i chciałem oddać kurktę do przechowania ale nikogo z naszej grupy nie było w pobliżu. W momencie startu pojawili się DaB i żona Olka. Rzuciłem im kurtkę i zacząłem gonić resztę biegaczy.
Podczas biegu trzeba było uważać na grząski piasek, zamarznięte zwały lodu przy samym brzegu i nadbiegających z przeciwka biegaczy. Żaden bieg nie ma takiej dziwnej trasy... Przybiegłem na metę 50-ty.
W poniedzałek podadzą w gazecie wyniki, zobaczymy jak nam poszło w klasyfikacjach.
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Teraz widzę co daje bieganie na mrozie :hejhej:
Moja żona jest o wiele bardziej chora niż ja :echech:
Widać wyrażnie braka zachartowania :hahaha:

{Kaziq} bardzo się cieszę, żę będziesz bliska naszej Grupy Trójmiejskiej  :hahaha:
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
krzysiekk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 741
Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
Życiówka na 10k: 36:49
Życiówka w maratonie: 2:59:44
Lokalizacja: Banino koło Gdańska

Nieprzeczytany post

Jest już relacja z sobotniej imprezy
http://sport.trojmiasto.pl/news.phtml?id_news=6345

Olek, prześlij mi komunikatorem telefon do MOSIR Sopot, chcę się zapytać o nasze oficjalne wyniki (ogólne i w grupach wiekowych).

... minęło kilka godzin ...
Olek przesłał mi telefon, zadzwoniłem i
pan po drugiej stronie powiedział, że wyniki będą dopiero pod koniec tygodnia.
Zadzwonię tam w piątek.

(Edited by krzysiekk at 2:46 pm on Jan. 20, 2003)
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
DaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1137
Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Reprezentanci naszej grupy biegowej spisali się w sobote swietnie i należy im pogratulowac, co niniejszym czynie. Krzysiek mknal jak strzala albo jeszcze szybciej, natomiast Olek mimo, ze z niezaleczonym przeziebieniem dal z siebie wszystko i nie zwazajac na przeciwnosci pokonal 12km w calkiem przyzwoitym czasie, a po biegu nie wygladal wcale na wyczerpanego. Jeszcze raz gratuluje.
Problem nazwy naszej grupy zostal poruszony na sobotnim biegu kilkakrotnie, ale nie podjelismy zadnych decyzji i sprawa jest ciagle otwarta. Ja niestety nie mam w tej kwestii nic nowego do zaproponowania, bo przychodza mi do glowy same glupoty. Jutro ide sobie pobiegac, wiec może w trakcie biegu cos wymysle (bo podczas biegania dobrze mi się mysli), a jak wymysle, to dam znac.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

{wojtek} Zaklepane. Co ciekawe współwłaścicielka mieszkania, które będę wynajmował zwierzyła mi się, że pracowała w sopockim Grandzie, jeśli o hotelu mówimy. Ja sam grywałem tam swego czasu na studiach w kasynie i w kapsle na murku przed nim. Wiecie, Olaf Ludvik, Uve Ampler..itp. Dzięki za informacje, będe tego Witolda namierzał. Kaj go poznam, nie wiem. Mam znajomych i przyjaciół w Trójmieście, którzy chcieli by biegać, ale trochę się wstydzą zacząć. Liczę, że swoim przykładem powiększe grono biegaczy w 3mieście.

{Olek} Północna może się też przydać :usmiech: Te dwie mapy w sumie za ponad 16-cie zebli w MPiku. Jedną taniej będzie kupić (w końcu ze mnie ekonomista). A nie dostanę gdzieś jakiejś mapy z oznaczeniami kilometrów?

{WojT} Take it easy. Nie znamy się osobiscie, ale takiej klasy maratończyk powinien umieć pogodzić rozsądek z emocjami. Lekarzem nie jestem, jak już puchnie to chyba niedobrze.

{Friend} Będziem ganiać oj będziem...

...i słyszałem, że joycat wpada na weekend do nas pobiegać :usmiech: Prawda joycat? "Tak bardzo chciałbym zostać kumplem Twym...tak bardzo chciałbym...Tak bardzo chciałbym zostać kumplem Twym" (T.Love)

Trzymajcie się wszyscy. Kazig.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ