Strasb - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Widzę, że mocy przybywa :).
Dobrze dobrze, gór zawsze dobrze robią na moc :spoczko: ;).

U mnie też wczoraj long run - udało się zmusić do 20km, i też jakby więcej sił w nogach było. A wieczorem jeszzce wspin.
Ale i tak już myślę, gdzie by tu znów, jesiennie, wyskoczyć ;).
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Jest moc w głowie i o dziwo reszta jakoś się podporządkowuje. No i znów mam naprawdę potrzebę sportowej odskoczni od spraw okołopracowych. Choć dziś w dzień wolny trzeba było wybrać popracowanie nieco zamiast kolejnej wyrypy. I się zregenerować przed jutrzejszą misją. Ale nawet sam organizm tak chciał. Więc korzystam (a jednocześnie ostrzę sobie ząbki na kolejny wspin).

A swoją drogą kot nam się jakby naprawił. :uuusmiech:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

strasb pisze:A swoją drogą kot nam się jakby naprawił. :uuusmiech:
O, to świetna wiadomość :taktak: !
Więc może to było li tylko z tęsknoty ... ;)

Moje koty ostatnio albo się bez przerwy regenerują - cóż: wiedzą, że dbać o siebie - to podstawa!, albo siedzą na oknie, i - łapiąc ostatnie promienie słońca - uprawiają birdwatching ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Kto by przypuszczał, że poranna/wieczorna/o dowolnej porze miauwantura o jedzenie może sprawiać tyle radości. :hej: Kota faktycznie chyba już przetrawiła zmianę liczebności stada (ale audiencji chętni udzieli, jak co :hej: ). Mniej nerwów jest, więcej regeneracji. Ale po zakupie wagi okazało się, że przez różne perypetie ostatnich miesięcy kota nam się odchudziła do 5.5 kg, wypisz-wymaluj waga startowa, niedosięgłe marzenie weterynarzy dotąd. Więc szybko biegamy i skaczemy dalej. :oczko: Teraz czas, żeby się i dwunożne koty nieco wycieniowały wagowo. :bum:

A tu jak na złość byłam wyjechana dwa dni bez możliwości biegania, wróciłam podziębiona, więc nie rzuciłam się biegać w deszczową wrześniową noc. Ale dziś nadrobię.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Strasb pisze:Omijam drogi na równowagę na połogich ścianach, pakuję na przewieszkach z klamami albo oswajam okrąglaki. :hej:
Jejku jakie ty masz przebogate słownictwo :lalala:
...nic z tego nie rozumiem :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Dzięki nowym kontaktom wspinaczkowym polskim nabywam słownictwa polskiego w tejże dziedzinie, to mogę szpanować. :hej:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Strasb ależ żeś się rozStrasbowała ostatnio na tym forum. Właściwie powinnaś zmienić tytuł bloga, na "Strasb reAKTYWACJA" ;)
Albo lepiej użyć modnego ostatnio zwrotu: "Nowa LEPSZA Strasb" albo i nie...
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Zmieniłam - ale po swojemu. :oczko: W tym tygodniu trza będzie lekki tapering chyba zaplanować - choć do zawodów podchodzę baaardzo na luzie.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chciałem pochwalić zdjęcia z postu z 5 października 2014. Bardzo ładne zdjęcia "niczego" :hej:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Powiem Ci, Strasb, że czytam sobie ostatnio "Maraton metodą Hansonów" i biegasz te wolne wybiegania idealnym tempem na maraton w 4:30 ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Czy to jakaś podpucha, kachita? :bum:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Nie no, skąd, tru story :bum: Załączyłabym zdjęcie z książki, ale ponoć powielanie bez zgody wydawcy i tak dalej ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no właśnie miałam pytać, czy aby Wam nie jest za dobrze z tą miejscówką ;)
w którą stronę się nie obejrzeć, to człowiek by na wakacje przyjechał ;)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ech, mgła nad jeziorem musi być urocza :hejhej: , jak zwykle - zazdroszczę ;).

U nas rok kontrastów trwa, po naprawdę ciepłych, niemal letnich dniach, od czwartku mamy arktyczne zimno, trudno się przestawić. Nie mówiąc o tym, że jeszcze we wtorek hasałam po Tatrach - i to Wysokich, w jednej koszulce, łapiąc słoneczną energię, a nazajutrz schodziłam w śniegu z deszczem.
Teraz jest tam już całodobowy mróz i biało :lalala: .

Fajnie, że wspinanie idzie Ci dobrze, mi ostatnio jakoś nic się nie chce ... chodzę, ale bez ciśnień jakoś i bez większej motywacji, ech. No nic, może zapał wróci :taktak: .
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Ech to zwodnicze wczorajsze słońce. Nieźle mi dzisiaj gardło drapie po tym wczorajszym hasaniu po lesie w tshircie i króciutkich spodenkach (a pewnie bardziej po włóczeniu się tak po haszczach już po treningu właściwym). Do tego dzisiaj z rana różne wspinaczkowe mieśnie tak jakoś tam w głębi piszczały jak już dawno. Czyli one rzeczywiście się trenują - głowa powinna wziąć z nich przykład. Ale dziś wieczorem będzie tylko wygrzewanie przeziębienia.
ODPOWIEDZ