Od jakiegoś czasu podczas biegu zaczyna mnie boleć prawa łopatka - nigdy wcześniej niż po 4-5km.
Jeśli jest jakiś podbieg to może nawet wcześniej.
Mieliście z czymś takim "do czynienia"? Macie jakiś pomysł co z tym zrobić?
Pozdr.
Ból prawej łopatki
- Michal3City
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 maja 2014, 22:04
- Życiówka na 10k: 34:35
- Życiówka w maratonie: 3:04:53
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Aż się zarejestrowałem 
Sprawa nerwowa może, w sensie neuralgia może być, ja sam miesiąc nie biegałem z tego powodu.
Scharakteryzuj ból. Szarpany, kujący, nagły? promieniuje?
Jeśli tak - maści rozgrzewające i unikaj przeciągów, nie wystawiaj na wiatr, ubieraj sie odpowiednio.

Sprawa nerwowa może, w sensie neuralgia może być, ja sam miesiąc nie biegałem z tego powodu.
Scharakteryzuj ból. Szarpany, kujący, nagły? promieniuje?
Jeśli tak - maści rozgrzewające i unikaj przeciągów, nie wystawiaj na wiatr, ubieraj sie odpowiednio.
10 km - 00:34:35,
21 km - 01:19:07,
42 km - 03:04:53.
21 km - 01:19:07,
42 km - 03:04:53.
- pejot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 379
- Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
- Życiówka na 10k: 00:44:44
- Życiówka w maratonie: 3:32:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kurcze, z opisu mam to samo.
Co ciekawe ból pojawił się kilka tygodni temu po pierwszym treningu w nowych butach z większą niż zwykle amortyzacją.
Pojawia się falami i promieniuje na całe ramię i plecy, muszę się czasem zatrzymać i rozciągnąć.
Póki co pomaga mi całkowite rozluźnienie barków. Zresztą może być to dodatkowe źródło problemu - za duże "napięcie".
Co ciekawe ból pojawił się kilka tygodni temu po pierwszym treningu w nowych butach z większą niż zwykle amortyzacją.
Pojawia się falami i promieniuje na całe ramię i plecy, muszę się czasem zatrzymać i rozciągnąć.
Póki co pomaga mi całkowite rozluźnienie barków. Zresztą może być to dodatkowe źródło problemu - za duże "napięcie".