sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Nie wygłupiaj się teraz z jakimiś kontuzjami! Ma być dobrze 


10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki chłopaki.
Na razie w głowie słyszę chichot losu.
Na razie w głowie słyszę chichot losu.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ale masz pecha. Odpuść trochę, po-oszczędzaj się, myślę, ze po tym co wziąłeś na klatę to nie zaszkodzi, najważniejsze to się całkowicie wyprostować i to zregenerować - rób minimum co masz, postaw co najwyżej na podtrzymanie formy i zaleczenie tematu - to najważniejsze bo na nic forma i szarpanie jeśli się rozsypiesz. Będzie dobrze, poboli i przejdzie
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
Idź na basen na jakieś delikatny masaż wodny albo umów się do fizjo jakiegoś, szkoda stracić na końcówce...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Będzie dobrze,rozciągaj,masuj,smaruj.Martwi mnie to,że Ty nie odpuszczasz i nawet jak będzie poprawa to
polecisz w sobotę te 35km z 15km końcówką w TM a to zdrowemu organizmowi daje popalić.
polecisz w sobotę te 35km z 15km końcówką w TM a to zdrowemu organizmowi daje popalić.

- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Chciałem normalnie do końca BPS robić czyli w tą sobotę 17,5 + 17,5 ( ewentualnie 20+15 ) i w przyszłą sobotę 35 - jako wycieczkę biegową do Niepołomic.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
to w tym Greifie jest 35km na tydzień przed M???
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
tak - Tempo: 60 – 75 sek. wolniej od planowanego tempa maratonu.
Cytat:
Nawet jeśli przeczytałeś w pismach biegowych zupełnie co innego, to dzisiejsze długie wybieganie jest obowiązkowe. Najczęściej autorzy artykułów wychodzą z innych założeń niż my w naszym planie. Pisma biegowe adresowane są w dużej mierze do typowych joggerów i słabo wytrenowanych biegaczy. Zaproponowana tutaj forma długich wybiegań ma charakter zbliżony do wyczynowego. Dlatego taka forma przygotowań musi się wyraźnie różnić.
Zupełnie innym pytaniem jest co robi 35km wybieganie na tydzień przed maratonem w tym planie. Odpowiedź jest prosta. 14 dni między ostatnim długim wybieganiem a startem w maratonie to zbyt długo, aby utrzymać efekt wytrzymałościowy, może dojść do efektu retreningu. Efekt ten daje się już zauważyć po 3 dniach bez treningu. Dlatego też te ostatnie 35km pełnią rolę czynnika podtrzymującego wytrenowaną wytrzymałość. Dlatego wystarczy przebiec na zupełnym luzie pełne 35km. Mięśnie otrzymują bodziec podtrzymujący ich zdolności adaptacyjne. "
Cytat:
Nawet jeśli przeczytałeś w pismach biegowych zupełnie co innego, to dzisiejsze długie wybieganie jest obowiązkowe. Najczęściej autorzy artykułów wychodzą z innych założeń niż my w naszym planie. Pisma biegowe adresowane są w dużej mierze do typowych joggerów i słabo wytrenowanych biegaczy. Zaproponowana tutaj forma długich wybiegań ma charakter zbliżony do wyczynowego. Dlatego taka forma przygotowań musi się wyraźnie różnić.
Zupełnie innym pytaniem jest co robi 35km wybieganie na tydzień przed maratonem w tym planie. Odpowiedź jest prosta. 14 dni między ostatnim długim wybieganiem a startem w maratonie to zbyt długo, aby utrzymać efekt wytrzymałościowy, może dojść do efektu retreningu. Efekt ten daje się już zauważyć po 3 dniach bez treningu. Dlatego też te ostatnie 35km pełnią rolę czynnika podtrzymującego wytrenowaną wytrzymałość. Dlatego wystarczy przebiec na zupełnym luzie pełne 35km. Mięśnie otrzymują bodziec podtrzymujący ich zdolności adaptacyjne. "
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
Dziś kumplowi odradzałem te 35km, startuje w Warszawie na 3,15... Ale jak przeczytałem opisy planu i cały plan zerknąłem to kupy dupy się trzyma, ale z mojej perspektywy, gdzie najdłuższym dystansem był półmaraton to już wygląda mocno podejrzanie.
Z chęcią przetestowałbym Greifa, podoba mi sie
Z chęcią przetestowałbym Greifa, podoba mi sie

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Troche pecha dzisiaj miałeś, ale ten ślimak musiał być chyba duży skoro 80kg się na nim przejechało
?
Nie trać wiary! Bedzie dobrze!

Nie trać wiary! Bedzie dobrze!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2753
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Sosik, współczuję, ale myślę, że trochę luzu i więcej odpoczynku nie zaszkodzi teraz, a może nawet pomoże.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ciekawe, normalnie mam zupełnie inne doświadczenia. Z tego wynika, że miałbym przebiec 35km w tempie 5.15-5,30 - na myśl o tym to mnie od razu kolano rozbolało, to by musiało trwać z przerwami na lanie i picie dobrze ponad 3 i pół godziny - straszna nuda, chyba taką prosta sprawę daje się załatwić prostszymi środkami. Strasznie niezdrowy ten trening i metody tez iście kowalskie, nie pieprzą się z tu z człowiekiem specjalniesosik pisze:
Zupełnie innym pytaniem jest co robi 35km wybieganie na tydzień przed maratonem w tym planie. Odpowiedź jest prosta. 14 dni między ostatnim długim wybieganiem a startem w maratonie to zbyt długo, aby utrzymać efekt wytrzymałościowy, może dojść do efektu retreningu. Efekt ten daje się już zauważyć po 3 dniach bez treningu. Dlatego też te ostatnie 35km pełnią rolę czynnika podtrzymującego wytrenowaną wytrzymałość. Dlatego wystarczy przebiec na zupełnym luzie pełne 35km. Mięśnie otrzymują bodziec podtrzymujący ich zdolności adaptacyjne. "

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Michał moje odczucia są trochę inne. Z każdą kolejną 35 mniej czuję ten dystans, a i organizm fajnie reaguje.
Dzisiaj trochę pechowo. Bydle duże było - znaczy plama co po nim została - zobaczyłem, jak wracałem. Na razie pewnie się na rower przerzucę - co by kondycji nie stracić. Co do startu w Silesii to za tydzień się zobaczy. Na razie niestety bieganie odstawiam
Dzisiaj trochę pechowo. Bydle duże było - znaczy plama co po nim została - zobaczyłem, jak wracałem. Na razie pewnie się na rower przerzucę - co by kondycji nie stracić. Co do startu w Silesii to za tydzień się zobaczy. Na razie niestety bieganie odstawiam

Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43