Witam ponownie po dlugiej nieobecnosci! Mam kilka pytan. Po pierwsze jesli moj plan 10 tyg. idzie mi b. dobrze (wg mojej subiektywnej oceny) to czy moge sobie opuscic ze 2 tygodnie czy nie ma sensu?
A po drugie jak juz skoncze te 10 tyg. to co mam robic? Mam zaczac biegac dluzej niz 30 min. czy zwiekszyc predkosc ale dalej tylko 30 min.
Wiem ze tu wszyscy polecacie jakas supergenialna ksiazke ale ja niestety nie mam do niej dostepu wiec czekam na porade za ktora bede wdzieczna. Z gory dzieki. Pozdrawiam z Arabowa
co po 10 tygodniach?
- stewardesa
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 08 cze 2004, 14:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pozdrowienia z przestworzy!!!
- Maniek G
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 26 lis 2003, 20:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Włocławek
Pytasz, ale nie czytasz odpowiedzi.Przed zniknięciem pytałaś o książkę Jerzego Skarżyńskiego. Jeśli jesteś w Polsce to polecam stronę http://www.skarzynski.pl/ i zakup tej biblii dla biegających.
Anima Sana In Corpore Sano
- stewardesa
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 08 cze 2004, 14:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie ma mnie w Polsce wiec ksiazki nie kupie a poczta dociera ale nie zawsze! Wiem ze ciezko w to uwierzyc ale jestem tu juz rok i sa rzeczy, ktore zaginely w przezstworzach i nie dotarly do mnie
Pozdrowienia z przestworzy!!!
- stewardesa
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 08 cze 2004, 14:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ha ha ha
Pozdrowienia z przestworzy!!!