Witam, jakiś czas temu uległem poważnemu wypadkowi. Do momentu tego zdarzenia trenowałem z celem, żeby zaatakować 10 km w 40 minut. Szło mi całkiem dobrze, od dziecka jestem wysportowany. Teraz jednak w psychice mi się siedzi ból po zdarzeniu i mam wrażanie że każdy poważniejszy wysiłek, strasznie obciąża mi plecy.
Trening, który miałem to dosyć mocno obciążające bieganie 3x w tygodniu. Po prawie 2 miesięcznej przerwie chcę wrócić do formy (cel to maraton na jesień 2015 roku).
Co polecacie na początek?
Jakieś rady jak wrócić?
Plan treningowy po wypadku
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 05 paź 2011, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Proponuję zacząć od konsultacji z lekarzem, jeśli jesteś po poważnym wypadku to pewnie wiąże się to z rehabilitacją. Dowiedz się czy możesz wykonywać trening biegowy, siłowy, jak bardzo możesz się zaangażować w bieganie.
jak już będziesz wiedział na ile możesz sobie pozwolić radzę zająć się tym wyzwaniem, dopiero później przejść do maratonu.the_wall pisze:trenowałem z celem, żeby zaatakować 10 km w 40 minut
Tego do końca nie rozumiem, musisz precyzyjniej opisać jak dotychczas trenowałeś. W każdym razie nie brzmi to poprawnie, szczególnie "mocno obciążające".the_wall pisze:Trening, który miałem to dosyć mocno obciążające bieganie 3x w tygodniu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 11 wrz 2014, 12:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Urazy jakie doznalem to głównie szyi i głowy. Plecy miałem trochę obite ale według lekarza mogę juz uprawiać sporty. Biegalem od marca a to pierwsza moja przygoda z bieganiem i przerwa w treningach dlatego pytam czy treningi po przerwie + wypadku po którym zostają tylko ślady w psychice różnią się od tego jak zaczynalbym off zera.