Arc - komentarze.
Moderator: infernal
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
Jeżeli byłbym wypoczety i bieg bylby w takich samych warunkach (stadion, płasko i chłodno) to dyche 4:20 powinienem zrobić. Czy dałbym rade utrzymać to przez godzine. Nie mam pojęcia. Pewnie jakbym sie wyjechał do końca to tak. Podczas tych tempówek widziałem że wystarczy, że trochę zwolnię i tętno szybko spadało a nie widze sensu biegania progów przy 80% HRMax. Dodatkowo pomaga mi fakt, że waga mi leci i biega sie coraz lżej. A może powinienem jeszcze raz zmierzyc sobie HRMax?
Te całe progi to takie troche zgadywanie skoro nikt nam nie mierzy poziomu mleczanu
Dużo tez powie mi jak bede biegał TM które ma w domyśle być ok 84% HRMax
Te całe progi to takie troche zgadywanie skoro nikt nam nie mierzy poziomu mleczanu
Dużo tez powie mi jak bede biegał TM które ma w domyśle być ok 84% HRMax
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
No to w takim razie jesteś poziomem dużo dalej ode mnie a sprawdzian na HRmax w sumie ciekawy pomysł. Ja sobie pewnie zrobię po roztrenowaniu, bo z tego lepszego wzoru (uwzględniającego wagę) wychodzi mi 197. I do 195 na 5k doszedłem :D
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
8 lat temu zrobiłem 208, kilka tygodni później 204. Z wiekiem ta wartość spada ale na w czerwcu na jednym z testowych interwałów na podbiegu miałem 187. Myśle ze mój max może być ok 190. Gdzieś czytałem ze w szczytach formy HRMax może być ok 5 uderzeń niższy niż w okresie roztrenowania wiec może teraz zamiast 190 mam 18x. Zrobie test po maratonie bo przed nie mam weny
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Nie no, przed maratonem to zarzynka Chciaż z 2 strony, Daniels głównie stosuje tempa, a tętno jako dodatek. ja jakbym miał trzymać się tętna i stref, to bym musiał biegać niższymi prędkościami, zwłaszcza WB2 - najwyraźniej mam wysokie HRmax i wysoko strefy - bo niby HR spoczynkowe <60, a zaczynam trening i od razu 130, stąd Twoje wartości to dla mnie kosmos.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Kurde, muszę się zapoznać z tymi planami w 3 edycji - bo dla mnie z czapy jest, że Daniels wprowadza taką jednostkę treningową bez przygotowania wcześniej, nawet piątkami. Coś musi z tym być, że Ty też poległeś, tym bardziej, że progi robiłeś na niższym VDOT niż chciałeś latać TM. i tu raczej nie będzie miał znaczenia bukłak, dodatkowy 1kg.
A co do obrazka - ja od paru miesięcy trenuję chcąc zrobić 3:45. 18 tygodni spokoju, po czym 19 i 20 przeziębienie i wydolność z dupy... Przypadek? Proszę o komentarze ;D
A co do obrazka - ja od paru miesięcy trenuję chcąc zrobić 3:45. 18 tygodni spokoju, po czym 19 i 20 przeziębienie i wydolność z dupy... Przypadek? Proszę o komentarze ;D
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
3mam kciuki
Do 17km leć swoje na 1:50, potem podbieg - niska kadencja i wolniej, żeby się nie zajechać na tym podbiegu, a na koniec podbiegu drugi oddech i rura - zostanie 3km, pójdziesz to po 4:30, zobaczysz
Do 17km leć swoje na 1:50, potem podbieg - niska kadencja i wolniej, żeby się nie zajechać na tym podbiegu, a na koniec podbiegu drugi oddech i rura - zostanie 3km, pójdziesz to po 4:30, zobaczysz
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Człowieku, wynik masakra Ty jesteś rok treningu przede mną - tyle powiem i chylę czoła, zwłaszcza za końcówkę - 3 ostatnie kmy po ca. 4:1x - miazga. Przygotowanie przyniosło efekty i tyle
A co do maratonu - kurde, sam nie wiem co mam biec :P ale patrzac na Twoje wyniki i przebieg treningu, to z tego co pisze Bartek Olszewski tu http://warszawskibiegacz.pl/wyznaczyc-tempo-maraton/ - JA bym wziął 2x1:40 +15 (bo debiut). W wersji bardziej asekuranckiej +20 - czyli 3:35 albo 3:40, bo widzę, że masz na to papiery i biegałeś porządne, mocne długie (26+) treningi.
Masz 6 tygodni - za 2-3 możesz zrobić kolejny test - albo wybrać TM już teraz (np. na 3:35) i je szlifować, żeby przyzwyczaić organizm. I zobaczyć na kilka dni przed jak nogi i głowa. I ja bym tak chyba zrobił.
NIemniej jeszcze raz GRATULACJE
A co do maratonu - kurde, sam nie wiem co mam biec :P ale patrzac na Twoje wyniki i przebieg treningu, to z tego co pisze Bartek Olszewski tu http://warszawskibiegacz.pl/wyznaczyc-tempo-maraton/ - JA bym wziął 2x1:40 +15 (bo debiut). W wersji bardziej asekuranckiej +20 - czyli 3:35 albo 3:40, bo widzę, że masz na to papiery i biegałeś porządne, mocne długie (26+) treningi.
Masz 6 tygodni - za 2-3 możesz zrobić kolejny test - albo wybrać TM już teraz (np. na 3:35) i je szlifować, żeby przyzwyczaić organizm. I zobaczyć na kilka dni przed jak nogi i głowa. I ja bym tak chyba zrobił.
NIemniej jeszcze raz GRATULACJE
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
Heja. Dzieki za dobre słowo. Wynik dla mnie faktycznie jest rewelacyjny. Ale jeszcze bardziej pozytywnie nastawia mnie fakt, z jakim luzem to było robione. 4:30-4:40 biegło mi sie bardzo lekko. Przez ten finisz na złamanie karku dzisiaj uda mnie troche pieką, ale dramatu nie ma. Od jutro znowu kilometry.
Nad tempem myśle i ten artykuł troche poukładał mi w głowie, ale nadal jest mase znaków zapytania. Maraton bedzie po nieutwardzonym terenie, z kilkoma podbiegami w lesie i zwężeniami, które na pewno spowodują korki na trasie. Bieg jest mały i praktycznie lokalny wiec nie wiem jak bedzie z dokładnym wymierzeniem trasy. No i jak spadnie deszcze to bedzie dramat. Dlatego pierwsza połówka w tempie na 3:40 bedzie rozsądna. A potem sie zobaczy. Kolega, który tam startował powiedział, że drugie okrażenie bywa trudniejsze bo trasa jest już rozdeptana przez 1500 osób. Dylematy, dylematy.
Jak sie uda to super i na wiosne przygotuje sie do jakiegoś ulicznego biegu. Albo Rotterdam albo Cracovia.
A co do testu to bedzie jeszcze jedna okazja. 18-go października jest jakaś korporacyjna sztafeta na dystansie maratonu. Mój menago złapał mnie czy chcę wziąć udział. Przypadło mi w udziale 10km. Nie wiem jak bedzie z wymierzeniem trasy, ale pobiegne na 100% i zobaczymy jak bedzie z tempem. Zwłaszcza ze nie bede wtedy luzował z treningami tylko podejde z marszu.
A ty Marcin luzuj i wcinaj makaron Ja w sobote zjadem chyba z 4 porcje spagetti z tunczykiem i nie moge już na makarony patrzeć
Nad tempem myśle i ten artykuł troche poukładał mi w głowie, ale nadal jest mase znaków zapytania. Maraton bedzie po nieutwardzonym terenie, z kilkoma podbiegami w lesie i zwężeniami, które na pewno spowodują korki na trasie. Bieg jest mały i praktycznie lokalny wiec nie wiem jak bedzie z dokładnym wymierzeniem trasy. No i jak spadnie deszcze to bedzie dramat. Dlatego pierwsza połówka w tempie na 3:40 bedzie rozsądna. A potem sie zobaczy. Kolega, który tam startował powiedział, że drugie okrażenie bywa trudniejsze bo trasa jest już rozdeptana przez 1500 osób. Dylematy, dylematy.
Jak sie uda to super i na wiosne przygotuje sie do jakiegoś ulicznego biegu. Albo Rotterdam albo Cracovia.
A co do testu to bedzie jeszcze jedna okazja. 18-go października jest jakaś korporacyjna sztafeta na dystansie maratonu. Mój menago złapał mnie czy chcę wziąć udział. Przypadło mi w udziale 10km. Nie wiem jak bedzie z wymierzeniem trasy, ale pobiegne na 100% i zobaczymy jak bedzie z tempem. Zwłaszcza ze nie bede wtedy luzował z treningami tylko podejde z marszu.
A ty Marcin luzuj i wcinaj makaron Ja w sobote zjadem chyba z 4 porcje spagetti z tunczykiem i nie moge już na makarony patrzeć
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Jak nie będzie padało, to ciśnij
A ja luzuję i wcianam węgle - zacząłem od pieczywa, bo ostatnio mało było, a od tego tygodnia sporo jem, nie patrząc na wagę teraz już nic nie poprawię, tylko podtrzymam co mam - ważne, żeby wydolność była taka jak w niedzielę i będzie git.
A ja luzuję i wcianam węgle - zacząłem od pieczywa, bo ostatnio mało było, a od tego tygodnia sporo jem, nie patrząc na wagę teraz już nic nie poprawię, tylko podtrzymam co mam - ważne, żeby wydolność była taka jak w niedzielę i będzie git.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Twój komentarz odnośnie pogody trochę mi przypomina opowieść Forresta Gumpa o deszczu w Wietnamie :D ja się zebrać nie mogę jakoś po maratonie, i mimo że jestem istotą ciepłolubną zdecydowanie wolę -10 niż takie gówno jak jest teraz za oknem.
A termikę kup sam, nie czekając na żonę jakąś tanią, byle sensowną, nawet taką http://www.brubeck.pl/pl/content/koszul ... %99kawem-0 najtańszej z deca nie polecam, nie odprowadza wilgoci. Do tego najtańszy polar i jakas prosta wiatrówka na na bardzo zimne dni, w takie wietrzne +5/+15 tylko termika i wiatrówka
I gra
A termikę kup sam, nie czekając na żonę jakąś tanią, byle sensowną, nawet taką http://www.brubeck.pl/pl/content/koszul ... %99kawem-0 najtańszej z deca nie polecam, nie odprowadza wilgoci. Do tego najtańszy polar i jakas prosta wiatrówka na na bardzo zimne dni, w takie wietrzne +5/+15 tylko termika i wiatrówka
I gra
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
Chyba nowa motywacja do biegania musi przyjść sama. Masz jeszcze czas zeby zrobić 18-sto tygodniowy plan z Danielsa wiec nie ma paniki
No taka pogoda to totalna porażka. O -10 moge w Belgii zapomnieć, bo tutaj lubią sie zderzać fronty atmosferyczne i do tego jest blisko morza. Wiec mam w perspektywie kupe deszczu i 0 stopni. W zeszłym roku nie bylo grama śniegu, 2 lata temu tylko kilka dni.
No właśnie bede musiał coś zadziałać z tym ubraniem. Podejrzewam ze taka koszulka powinna byc dobrze dopasowana wiec raczej przez neta nie kupie, ale porozglądam sie osobiście. No i kurtka jakaś fajna.... no i czapka z daszkiem bo mam dość jak mi leje w ryj....
Kurde, tani sport Tylko trampki i dresy.
No taka pogoda to totalna porażka. O -10 moge w Belgii zapomnieć, bo tutaj lubią sie zderzać fronty atmosferyczne i do tego jest blisko morza. Wiec mam w perspektywie kupe deszczu i 0 stopni. W zeszłym roku nie bylo grama śniegu, 2 lata temu tylko kilka dni.
No właśnie bede musiał coś zadziałać z tym ubraniem. Podejrzewam ze taka koszulka powinna byc dobrze dopasowana wiec raczej przez neta nie kupie, ale porozglądam sie osobiście. No i kurtka jakaś fajna.... no i czapka z daszkiem bo mam dość jak mi leje w ryj....
Kurde, tani sport Tylko trampki i dresy.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Wystarczy "ok dopasowana" więc kupisz tam masz chyba rozpisaną rozmiarówkę ja wziąłem swoją z Groupona :D
A w taką pogodę nie wychodzę bez tego http://www.nordcamp.com/pl/3_m.php
A w taką pogodę nie wychodzę bez tego http://www.nordcamp.com/pl/3_m.php
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Znowu ja
Będę Ci kibicował, i widzę, że forma jest, skoro luźno robisz taki trening na 3 tygodnie przed startem
I tu od razu pytanie - nie za mocno? Bo z planu wynika do 2,5h BSa, a Ty zrobiłeś prawie 3h plus w środku mocniejszą jednostkę. Może potraktuj ten tydzień ciut luźniej? Bo power widać masz, tylko żebyś miał możliwość regeneracji i uciągnął wynik do samego końca. Akcent w tym tygodniu co prawda luźny, ale mimo wszystko, może warto ciut zderukować tempo i zachować kilometraż w tym tygodniu, albo zjechać z kilometrażu zostając przy tempach? Zobacz jak przy BSach będzie Ci tętno szło, i jak spadało po treningu.
Będę Ci kibicował, i widzę, że forma jest, skoro luźno robisz taki trening na 3 tygodnie przed startem
I tu od razu pytanie - nie za mocno? Bo z planu wynika do 2,5h BSa, a Ty zrobiłeś prawie 3h plus w środku mocniejszą jednostkę. Może potraktuj ten tydzień ciut luźniej? Bo power widać masz, tylko żebyś miał możliwość regeneracji i uciągnął wynik do samego końca. Akcent w tym tygodniu co prawda luźny, ale mimo wszystko, może warto ciut zderukować tempo i zachować kilometraż w tym tygodniu, albo zjechać z kilometrażu zostając przy tempach? Zobacz jak przy BSach będzie Ci tętno szło, i jak spadało po treningu.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12