
Koszulka drażniąca piersi (sutki) !!!!
-
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 03 sie 2014, 21:29
- Życiówka na 10k: 01:05:25
- Życiówka w maratonie: brak
2 miesiące temu kupiłem w Decathlonie koszulkę Kalenji by night. Koszulka techniczna . Cena oscylowała w granicach 50 złotych więc taniocha to nie była. Pobiegłem w niej raz i drugi i uprałem ręcznie . Po praniu odczułem dziwne "drapanie" . Ale nic, pobiegłem i po około 45 minutach biegu poczułem że drapie mnie w lewy sutek. Pobiegłem jeszcze raz, sytuacja się powtórzyła . Koszulka uprana ponownie i muszę teraz przylepiać na piersiach plastry bo mnie drażni ta koszulka. Mam ochotę kupić drugą techniczną ale nie wiem czy sytuacja sie nie powtórzy. Bo jak mam się męczyć to poszukam jakichś bawełnianych i najwyżej będę je wykręcał po biegu 

- Poranny Biegacz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
- Życiówka na 10k: 34:41
- Życiówka w maratonie: 2:37:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
To normalne zjawisko. Jeśli chcesz je zminimalizować, kup obcisłą koszulkę - bieliznę biegową - biegałem w takiej 2 Maratony i nie doświadczyłem otarć. Ale raz, czy dwa zdarzyło się, że czułem już sutki, więc profilaktycznie lepiej je zaklejać. Rolka natańszego plastra tekstylengo w aptece to kilka 3-4 PLN
-
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 03 sie 2014, 21:29
- Życiówka na 10k: 01:05:25
- Życiówka w maratonie: brak
No fakt - koszulka jest bardzo luźna . Dostosuję się do propozycji i kupię koszulkę obcisłą .
Dziękuję za pomysł .
Co do plastra to już przyklejałem ale za każdym razem mi się odklejała z powodu potu
Dziękuję za pomysł .
Co do plastra to już przyklejałem ale za każdym razem mi się odklejała z powodu potu
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Mnie obcisłe też drapią ;-( Plaster kupiłem "sportowy" w Tchibo i działa wspaniale.
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to jeszcze pytanie, czy lubisz biegac w obcislej gorze...Staszek60 pisze:No fakt - koszulka jest bardzo luźna . Dostosuję się do propozycji i kupię koszulkę obcisłą .
Mnie sie subiektywnie wydaje, ze w upal w luznej koszulce jest jednak chlodniej - wiec wole uzyc plastra.
To akurat kwestia konkretnego plastra - probowalem kiedys jakis wydziwianych, wodoodpornych fiu-bzdziu, odzielnie pakowany kazdy plasterek etc. - okazaly sie skrajnym bublem, pewnie na takie trafiles.Staszek60 pisze: Co do plastra to już przyklejałem ale za każdym razem mi się odklejała z powodu potu
Przez kilka lat korzystalem z tego: http://tinyurl.com/k8l5pp2
Nigdy mi sie nie odkleil - wrecz przeciwnie, proba oderwania bywa odrobine bolesna...
A od kilkunastu dni korzystam z tego: http://tinyurl.com/ofpwaq6
Jak na razie same plusy, nie odkleja sie - i wyzszosc nad poprzednim, mozna kawalek urwac reka, bez koniecznosci szukania nozyczek.
Oba to koszt kilku zlotych.
-
- Wyga
- Posty: 132
- Rejestracja: 21 cze 2013, 22:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O to to. Tez mam problem obtartych sutkow po bieganiu. Przez pewien czas uzywalem takiego plastra jak ten drugi, co kolega podal, jak sie skonczyl to poprosilem zone, zeby mi kupila i przyniosla taki jak w pierwszym linku. Tez sie sprawdza, ale jak znow sie skonczy to znow kupie taki papierowy, bardziej mi odpowiadal.Robert pisze: Przez kilka lat korzystalem z tego: http://tinyurl.com/k8l5pp2
Nigdy mi sie nie odkleil - wrecz przeciwnie, proba oderwania bywa odrobine bolesna...
A od kilkunastu dni korzystam z tego: http://tinyurl.com/ofpwaq6
Jak na razie same plusy, nie odkleja sie - i wyzszosc nad poprzednim, mozna kawalek urwac reka, bez koniecznosci szukania nozyczek.
- spens
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 972
- Rejestracja: 15 lis 2013, 12:36
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
U mnie sprawdził się taki http://www.docsimon.pl/towar/omnifilm-p ... -25m-x-5cm
Facebook / Endomondo / Garmin Connect
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
- Jaszczur
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
- Życiówka na 10k: 40:31
- Życiówka w maratonie: 3:28:05
Problem może być spowodowany zarówno materiałem z którego jest wykonana koszulka jak i budową naszego ciała.
Na maratony zawsze zakładam koszulkę Nike z serii Dry-fit, jeszcze nigdy mnie nie obratła, nawet gdy w ubiegłym roku w Wrocławiu padało od 3km. Znajomi, który mają problem z obtartymi sutkami poza plastrami stosują wazelinę.
Na maratony zawsze zakładam koszulkę Nike z serii Dry-fit, jeszcze nigdy mnie nie obratła, nawet gdy w ubiegłym roku w Wrocławiu padało od 3km. Znajomi, który mają problem z obtartymi sutkami poza plastrami stosują wazelinę.
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
- Poranny Biegacz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
- Życiówka na 10k: 34:41
- Życiówka w maratonie: 2:37:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
To nie skutek uboczny - każda tkanina nasiąka potem i potem(:)) działa jak tarka. I nawet najdrobniejszy splot tkaniny nie pomoże, jeśli kilometrów jest dużo:)Staszek60 pisze:Dzięki serdecznie za podpowiedzi. Z drugiej strony to dziwne że techniczne koszulki maja taki skutek "uboczny"
- Nessi
- Stary Wyga
- Posty: 176
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 12:31
- Życiówka na 10k: 47,48
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
I tak i nie:) Problem obtartych sutków wiąże, się z tym, że większość dostępnych na rynku koszulek jest wykonana z Poliestrów. A dodatkowo dzianiny te tkane są systemem krzyżykowym. Podczas biegu koszulka porusza się w dół i w górę podrażniając antenki. Jak koledzy wyżej wspominali, dobrym sposobem jest koszulka przylegająco-opinająca, lecz nie o numer mniejsza zwykła biegowa tylko typu bieliźniarskiego. I co najważniejsze, dobrze jak jest korpus uszyty systemem bezszwowym, wtedy przędza układa się cylindrycznie, tak jak wyżej wymieniona koszulka Dri Fit. Warto w takich przypadkach zwrócić uwagę na skład. Idealnie jest jeśli taka koszulka zawiera ponad 80% POLIAMIDU, to co prawda syntetyczny materiał ale właściwościami jeśli chodzi o delikatność zbliżony to bawełny. Poza tym poliester poliestrowi nie równy. Są już koszulki z bardzo dobrej jakości poliestrów. Ważne jest też to, żeby koszulka miała dobrą termoregulacje, wtedy antenki nie będą zmuszone nadawać i nie będą też wrażliwe na obtarcia.fagalto pisze:To nie skutek uboczny - każda tkanina nasiąka potem i potem(:)) działa jak tarka. I nawet najdrobniejszy splot tkaniny nie pomoże, jeśli kilometrów jest dużo:)Staszek60 pisze:Dzięki serdecznie za podpowiedzi. Z drugiej strony to dziwne że techniczne koszulki maja taki skutek "uboczny"
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
@nessi - dobry tekst.
na marginesie.
Teraz nike ma taki dri-fit, w którym jest około 80% bawełny - przyjemne w dotyku. UA nazywa to "Charged cotton". Bardzo to miękkie, ale nie testowałem jeszcze na dłuższym biegu.
na marginesie.
Teraz nike ma taki dri-fit, w którym jest około 80% bawełny - przyjemne w dotyku. UA nazywa to "Charged cotton". Bardzo to miękkie, ale nie testowałem jeszcze na dłuższym biegu.
- Nessi
- Stary Wyga
- Posty: 176
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 12:31
- Życiówka na 10k: 47,48
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Ciekawe.małymiś pisze:@nessi - dobry tekst.
na marginesie.
Teraz nike ma taki dri-fit, w którym jest około 80% bawełny - przyjemne w dotyku. UA nazywa to "Charged cotton". Bardzo to miękkie, ale nie testowałem jeszcze na dłuższym biegu.
Daj cynka co ci wyszło.