Tak ogólnie. Inne niż do biegania, to pewne. Trening na pograniczu crossfit, trening obwodowy, dużo skakania, szybkie ruchy. Ciągle ćwiczę w starych Najaczach, ale do szału mnie już doprowadzają. Preferuję generalnie Nike, bo się przyzwyczaiłam i są ładne

Mierzyłam wczoraj jakiś turbomodel, rzeczywiście czuję się, jakbym nie miała butów, ale a) mam płaskostopie i nie wiem, czy nie będzie mi to przeszkadzało b) nie wiem czy nie skręcę kostki, bo się wydają mało stabilne
Ma któraś doświadczenia, któryś babę ćwiczącą intensywnie?