Dębno2003
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Dzis na treningu, sporym problemem był silny wiatr. Róznice w czasach na odcinku kilometra wynosiły w okolicach 10 sek.
Mam pytanie do meteorologów i znających trasę w Dębnie - czego nalezy sie tam spodziewać 13 kwietnia?
Czy trasa jest osłonieta?
Jeżeli natomiast chodzi o spotkanie forumowiczów, to ja raczej odpadam gdyż podobno będe nocował z moją ekipą w Szczecinie. Biuro odwiedzę w sobote a potem do Szczecina na nocleg i rano powrót na start.
Mam pytanie do meteorologów i znających trasę w Dębnie - czego nalezy sie tam spodziewać 13 kwietnia?
Czy trasa jest osłonieta?
Jeżeli natomiast chodzi o spotkanie forumowiczów, to ja raczej odpadam gdyż podobno będe nocował z moją ekipą w Szczecinie. Biuro odwiedzę w sobote a potem do Szczecina na nocleg i rano powrót na start.
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
cóż Dwaidek, szkoda. Przed startem nie pogadamy zbyt wiele, po starcie i na mecie również bo będziesz dłuuuugo przed nami. A co do trasy, znaczna część osłonięta jest przez lasy. tyle pamiętam. No i pamiętam że było przednio!! i że była najlepsze pogoda do biegu jaką miałem
)

[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Co do spotkania - to rzeczywiscie szkoda.
Natomiast jeżeli chodzi o moje wcześniejsze przybycie na metę to bardzo bym sobie tego życzył, bo przecież po to człowiek ciężko trenuje, jednak to jest maraton - błąd taktyczny może spowodować ogromne komplikacje i samo osiągniecie mety moze być trudne nie mówiąc o czasie. Ja oczywiscie gdzies tam głeboko w sobie planuje zyciówkę czyli czas około 3:10 - 3:15 ale jak to mówią "pozyjemy zobaczymy"
Maratony najlepiej biegać bez złożeń na "luzaka"
Jesli pogoda bedzie taka jak pisze Marcin70 to tylko sie cieszyć
i jeszcze osłonieta trasa 
Natomiast jeżeli chodzi o moje wcześniejsze przybycie na metę to bardzo bym sobie tego życzył, bo przecież po to człowiek ciężko trenuje, jednak to jest maraton - błąd taktyczny może spowodować ogromne komplikacje i samo osiągniecie mety moze być trudne nie mówiąc o czasie. Ja oczywiscie gdzies tam głeboko w sobie planuje zyciówkę czyli czas około 3:10 - 3:15 ale jak to mówią "pozyjemy zobaczymy"
Maratony najlepiej biegać bez złożeń na "luzaka"
Jesli pogoda bedzie taka jak pisze Marcin70 to tylko sie cieszyć


[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Odcinek Debno - nastepna miejscowosc jest malo osloniety i tam nalezy spodziewac sie podmuchow . Poprzednia trasa byla moim zdaniem o niebo lepsza . To w koncu na niej Antek pobiegl 2:10 i nikt juz potem na zadnym polskim maratonie nie zblizyl sie do tego wyniku .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ta następna miejscowość to Dargomyśl. A w ogóle dominują odcinki leśne, więc jest osłona od wiatru.
Pogoda przed rokiem i przed dwoma była wyśmienita: bez wiatru i zbyt dużego słońca, coś tam przelotnie pokropiło, ze 13 stopni.
Jednak jadę swoim wozem z czwórką pasażerów.
Pogoda przed rokiem i przed dwoma była wyśmienita: bez wiatru i zbyt dużego słońca, coś tam przelotnie pokropiło, ze 13 stopni.
Jednak jadę swoim wozem z czwórką pasażerów.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Prognoza długoterminowa:
http://www.weather.com/outlook/travel/e ... o=forecast
Może być. Ale mogłoby być nieco chłodniej, tak 12 stopni np.
http://www.weather.com/outlook/travel/e ... o=forecast
Może być. Ale mogłoby być nieco chłodniej, tak 12 stopni np.
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Odwołuje moje zapowidzi co do planowanego tempa na 3:10 - 3:15. Jestem przeziebiony i mam juz trzy dni przerwy w treningach 

[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
no, no 3 dni... to straszne, szczególnie, że przed maratonem normalne jest, że zmniejsza się kilometraż nawet o 50%. A tak bez sciemy, to ile będzie?
Ja zrobiłem świadomie przerwę w poniedziałek i wtorek, w środę zrobiłem siłę biegową, ale znów nie czułem się świeży, więc dziś zrobiłem sobie trzeci dzień przerwy. a co. bierz sudafed, witaminki, zdrowiej i gotuj się do sprawdzianu. co by nie mówić to pierwszy poważny start w roku, potem będzie jeszcze mnóstwo fajnych biegów (np. górskich). nie traktowałbym Dębna zbyt poważnie, co będzie to będzie.
(Edited by RobertD at 12:52 am on April 4, 2003)
Ja zrobiłem świadomie przerwę w poniedziałek i wtorek, w środę zrobiłem siłę biegową, ale znów nie czułem się świeży, więc dziś zrobiłem sobie trzeci dzień przerwy. a co. bierz sudafed, witaminki, zdrowiej i gotuj się do sprawdzianu. co by nie mówić to pierwszy poważny start w roku, potem będzie jeszcze mnóstwo fajnych biegów (np. górskich). nie traktowałbym Dębna zbyt poważnie, co będzie to będzie.
(Edited by RobertD at 12:52 am on April 4, 2003)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
trzymaj się Dawidek!!Quote: from Dawidek on 7:19 pm on April 3, 2003
Odwołuje moje zapowidzi co do planowanego tempa na 3:10 - 3:15. Jestem przeziebiony i mam juz trzy dni przerwy w treningach![]()
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Dawidek, nic nie stracone, Amman się przewrócił i zdobył dwa złote medale!
-
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 08 kwie 2002, 08:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
nie wiem czy zwrociliscie uwage w Regulaminie maratonu na wymog posiadania aktualnych badan lekarskich (par 3 "Uczestnictwo" pkt 3) a oprocz tego na koniecznosc zrobienia obowiazkowych badan lekarskich przed startem; wraca jak bumerang kwestia posiadania takich badan - pamietam dyskusje przed ubieglorocznym krakowskim maratonem, gdzie chyba pod presja uczestnikow organizatorzy w koncu zrezygnowali z takich zaswiadczen a wystarczylo tylko oswiadczenie uczestnika, ze staruje na wlasna odpowiedzialnosc;
zadzwonilem dla bezpieczenstwa do biura organizatorow w Debnie aby upewnic sie, ze wymagana jest i zgoda lekarza i badania przedstartowe - uslyszalem, ze tak.
Pani w Debnie podpowiedziala mi, ze lekarz rodzinny powinien bez problemu wystawic takie zaswiadczenie; na moj komentarz, ze lekarz rodzinny niekoniecznie bedzie chcial wziasc odpowiedzialnosc za siebie zwlaszcza, ze wielu lekarzy nawet nie wie z jakim wysilkiem, zagrozeniem i/lub jego brakiem maraton sie wiaze - nie uslyszlem dalszej podpowiedzi;
czy macie takie zaswiadczenie? czy faktycznie lekarz pierwszego kontaktu wystawi takie zaswiadczenie?
pozdrowko
zadzwonilem dla bezpieczenstwa do biura organizatorow w Debnie aby upewnic sie, ze wymagana jest i zgoda lekarza i badania przedstartowe - uslyszalem, ze tak.
Pani w Debnie podpowiedziala mi, ze lekarz rodzinny powinien bez problemu wystawic takie zaswiadczenie; na moj komentarz, ze lekarz rodzinny niekoniecznie bedzie chcial wziasc odpowiedzialnosc za siebie zwlaszcza, ze wielu lekarzy nawet nie wie z jakim wysilkiem, zagrozeniem i/lub jego brakiem maraton sie wiaze - nie uslyszlem dalszej podpowiedzi;
czy macie takie zaswiadczenie? czy faktycznie lekarz pierwszego kontaktu wystawi takie zaswiadczenie?
pozdrowko
Slawko
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
zwykły lekarz rzadko kiedy wystawia takie zaświadczenie. ja już dawno przestałem z tym walczyć.
ostatnio pomyślałem, że udam się do lekarza sportowego na Skrę, ale jak usłyszałem od mądrej pani w recepcji, że maraton to takie obciążenie organizmu, że nie wystarczy pomiar ciśnienia, tylko trzeba zrobić wszystkie badania, które robią normalnie zawodnicy, to podziękowałem i wyszedłem szybciutko. z tego co pamiętam w skład tych badań wchodzi również wizyta u stomatologa, a całkowity koszt to jakieś 200zł. Dziękuję bardzo.
po prostu nie pojadę najwyżej do Dębna, tylko do Wrocławia. jak organizator jest głupi, to ma potem takie efekty.
ostatnio pomyślałem, że udam się do lekarza sportowego na Skrę, ale jak usłyszałem od mądrej pani w recepcji, że maraton to takie obciążenie organizmu, że nie wystarczy pomiar ciśnienia, tylko trzeba zrobić wszystkie badania, które robią normalnie zawodnicy, to podziękowałem i wyszedłem szybciutko. z tego co pamiętam w skład tych badań wchodzi również wizyta u stomatologa, a całkowity koszt to jakieś 200zł. Dziękuję bardzo.
po prostu nie pojadę najwyżej do Dębna, tylko do Wrocławia. jak organizator jest głupi, to ma potem takie efekty.
- stachnie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 479
- Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:10:04
- Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
- Kontakt:
Już pisałem w tym wątku na temat badań w Dębnie ale powtórzę: w zeszłym roku nie miałem ze sobą żadnych badań, zmierzyli mi ciśnienie, zapytali czy nie biorę jakichś leków i było po sprawie.
Pozdrawiam,
Sławomir Stachniewicz.
Pozdrawiam,
Sławomir Stachniewicz.
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Bo pewnie jest jakis Wielki Święty Kontroler i wymaga zapisu w regulaminie. Pamiętam jak organizowałem wycieczki szkolne kalsy to musiałem mieć papierki że mam zarezerwowane śniadania i kolacje tak jakby ludzie 17 letni nie potrafili zrobic sobie kanapek.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]