Za szybkie interwały?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
wojtek-91
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 26 lip 2014, 11:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

adam1adam pisze:Przeglądam te wasze posty i się zastanawiam czy piszecie tutaj prawdę , no bo maratończyk
bigający 3h maraton mówi , że miał w planie 30km ale ze względu na kiepską pogodę i zmęcznie poprzedzającym treningiem
zrobił tylko 20km! Skąd moje wątpliwości ? Aby robić 30km to już poprostu trzeba biegać ale nie maraton w 3h!
Może troche wydziwiam ale ja napewno nie czułbym się np. teraz na 20km !
Coś mi tu nie pasuje!
Do końca nie wiem, czy chodzi Ci o mnie, bo dosc chaotycznie napisałeś tego posta, ale na wszelki wypadek odpowiem. Choć biegam na poważnie od początku roku długie wybiegania, które robię w niedziele (zazwyczaj rano) nie stanowią dla mnie większego problemu. Dwa tygodnie temu 30km, tydzień temu 28km - tempo ok 5:40. Wczoraj chciałem zrobić szybszy akcent w tempie maratońskim, przed wyjściem założyłem sobie 3km wb1 + 17km TM, wyszło 3km wb1 + 14km TM + 3km wb1. I tak jestem zadowolony.

Biegam bez planu. W swoich treningach stosuje różne jednostki treningowe, staram się, aby szybszego biegania/akcentów nie było więcej niż 25% w tygodniowym kilometrażu. Po jesiennym maratonie postanowiłem przestudiować Danielsa, albo maraton metodą Hansonów. Na razie jestem zadowolony z progresu, który poczyniłem ciężką pracą od kwietniowego Orlenu.
PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13823
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Włodek pisze: Dokładnie rozwinąłem swoją myśl, więc nie wiem w jakim celu ciągniesz temat i niepotrzebnie zaśmiecasz wątek.
Nie podniecaj się. Nie chce ciebie atakować, tylko zwrócić ci uwagę, ze twoja pierwsza wypowiedz była... nieudana.

Jednak myślę ze mój opis treningów odnosi się jak najbardziej do tematu watka: "za szybkie interwały"
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

robo123 pisze:Skoro miałeś na koniec dość pary, żeby przelecieć ostatnią kilometrówkę kilkanaście sekund szybciej niż pozostałe to na pewno nie robiłeś interwałów zbyt szybko.
dokładnie tyle w temacie.
a reszta to bicie piany
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

adam1adam pisze:Przeglądam te wasze posty i się zastanawiam czy piszecie tutaj prawdę , no bo maratończyk
bigający 3h maraton mówi , że miał w planie 30km ale ze względu na kiepską pogodę i zmęcznie poprzedzającym treningiem
zrobił tylko 20km! Skąd moje wątpliwości ? Aby robić 30km to już poprostu trzeba biegać ale nie maraton w 3h!
Może troche wydziwiam ale ja napewno nie czułbym się np. teraz na 20km !
Coś mi tu nie pasuje!
Ale co w tym dziwnego, że ktoś sobie skrócił trening? Każdy może mieć chyba słabszy dzień, nawet ten kto biega maraton w 2:15. Na siłe nie ma co kontynuować biegu, jeżeli jest zmordowany i odwodniony, zwłaszcza że pogoda nam biegaczom w ostatnich tygodniach nie sprzyja.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
wojtek-91
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 26 lip 2014, 11:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Udało mi się powtórzyć interwały 8x1km i oto wyniki:

3:57, 4:06, 4:10, 4:09, 4:16, 4:15, 4:10, 4:12

Różnice:
- trening wykonany w pełnym słońcu #masakracja
- dystans liczony według oznaczeń na bieżni, lapowanie ręczne ( gps był włączony i policzył mi 8,21km czyli dodatkowe okrążenie )
- ze względu na warunki atmosferyczne ostatni kilometr bez szaleństw

Teraz to pytanie powinno brzmieć czy nie za wolno :hahaha:

Pozdrawiam
pitgw
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 15 paź 2013, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Górny Śląsk

Nieprzeczytany post

Cześć.
Trochę już biegam. Głównie 10km (życiówka 46.30). Ostatnio wprowadziłem interwały. Biegam na przemian: 1km w czasie 5.50, 1 km 4.10 i znów 1 km wolno i 1 km szybko ( około 7-10 km). Moje pytanie brzmi czy takie interwały mają sens, czy są prawidłowe. Moim celem jest poprawienie wyników oczywiście :taktak: Pozdrawiam zorientowanych w temacie.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pitgw pisze:Cześć.
Trochę już biegam. Głównie 10km (życiówka 46.30). Ostatnio wprowadziłem interwały. Biegam na przemian: 1km w czasie 5.50, 1 km 4.10 i znów 1 km wolno i 1 km szybko ( około 7-10 km). Moje pytanie brzmi czy takie interwały mają sens, czy są prawidłowe. Moim celem jest poprawienie wyników oczywiście :taktak: Pozdrawiam zorientowanych w temacie.
Jeżeli chodzi o tempo to tak (może nawet trochę za szybko lecisz te mocne odcinki). Jednak wg mnie za długa jest przerwa. Jeżeli odcinek szybki ma 1 km i pokonujesz go w 250 sekund to ten wolny powinien być 500-metrowy albo 170-sekundowy. W treningu interwałowym każde następne powtórzenie masz zaczynać na większym zmęczeniu. Ponadto piszesz, że robisz tak od 7 do 10 kilometrów. Jeżeli trening ma 7 kilometrów i zaczynasz od wolnego to szybkie masz zaledwie trzy odcinki? Trochę mało - chyba, że tygodniowy kilometraż masz równie mały.
robin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
Życiówka na 10k: 39:41
Życiówka w maratonie: 2:58:53

Nieprzeczytany post

wojtek-91 pisze:Udało mi się powtórzyć interwały 8x1km i oto wyniki:
3:57, 4:06, 4:10, 4:09, 4:16, 4:15, 4:10, 4:12
Teraz to pytanie powinno brzmieć czy nie za wolno :hahaha:
Nie, nie za wolno.
Interwały w takiej liczbie takim tempem to moim zdaniem raczej dla osoby celującej w 3:05 niż w 3:25. To ma być trening, nie zawody. Jeśli w sumie robisz 8 km, to ma pewno tempem wolniejszym niż maksymalne tempo na dychę.
pitgw
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 15 paź 2013, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Górny Śląsk

Nieprzeczytany post

Dzięki maly89.
Właśnie tak myślałem. Skoryguję to według twoich wskazówek. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

robin pisze: Nie, nie za wolno.
Interwały w takiej liczbie takim tempem to moim zdaniem raczej dla osoby celującej w 3:05 niż w 3:25. To ma być trening, nie zawody. Jeśli w sumie robisz 8 km, to ma pewno tempem wolniejszym niż maksymalne tempo na dychę.
8 x 1km po 4:10 to trening dla osoby celującej w 3:05 na maratonie? Wg Danielsa to będą tempa treningowe dla osoby celującej w 3:24-3:25. Zresztą na podobnych prędkościach trenuje moja siostra przygotowując się pod 3:29. Jako ciekawostkę podam, że szykując się do złamania 3h robiłem treningi 8 x 1km po 3:20-3:25 (p.2').
A odpowiadając na postawione przez kolegę Wojtka pytanie - nie, to nie jest za wolno. Wg mnie jest w sam raz.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Fajna ciekawostka Mały :hahaha: - toż to rzeźnicka jednostka i ma się do łamania trójki jak wybijanie komarów przez naloty dywanowe4 z użyciem napalmu. Ja do łamania trójki to biegałem interwały 6x1km po 3,43 na p 3'. Ogólnie to bieganie interwału 8x1km dla amatora biegającego poniżej 100km na tydzień to trening wytrzymałościowy i wnosi zupełnie co innego niż ma wnosić. Teraz biegam 5x1km i efekty są dużo lepsze niż jak się katowałem po 7-8 x. Przerwa też nie powinna być dużo krótsza od wykonań bo to kolejny element do zajeżdżania tego treningu.
8x1km po 4,10 to trening dla nikogo, tempo 4,10 to jest na 3,25 w maratonie ale moja zona jak biegała pod to trening to zrobiła ten wynik z 4-5 x 1km, bieganie tego po 8x na tym poziomie to też jak z tymi nalotami z napalmu. Rodzaj broni to trzeba do zwierza przymierzać a nie walić do wszystkiego z armat.
Ciekawostka: pod 3.30 biegałem 8x1km :hahaha: po 4,10-4,15 na przerwie 4' , pod 3,15 8x1km po 4,00 p 3,5', pod 3,07 - 6x1km po 3,55 p,3,5 min, pod 2,59 jak pisałem 5-6x1km po 3,43 na 3' - teraz na lepszy wynik 5x1km po 3,35 p 3' - śmieszne bo biegam coraz mniej powtórzeń a przecież wg logiki jak zaczynałem od 8x1km to teraz powinienem biegać pewnie po 15x1km albo skrócić przerwy do 2' albo mniej. A ja biegam mniej a efekty są lepsze - ot ciekawostka i zaprzeczenie, jak z tym magicznym biegaj wolno by biegać szybko. Ale może tak mają tylko goście w podeszłym wieku :spoczko:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Mihumor:
Jak pochwaliłem moją sześcioletnią córkę, że szybko biega to mi powiedziała: Młodość tata, młodość...

Daniels gdzieś wspomina, że starsi biegacza nie muszą się koniecznie tak katować tak jak młodzi zawodnicy (nie pamiętam, czy było to w aspekcie treningu szybkościowego, czy wytrzymałościowego).
Dlatego odpuściłem Danielsa i od października zamierzam męczyć Hansonów.

A co do szybkości biegania interwałów, to dla mnie kontrola jest dość trudna. "Nie czuję" za bardzo, czy biegnę 3:40/km czy też 3:50/km. Być może na bieżni wygląda to inaczej, ale na ulicy z GPSem, precyzyjne bieganie czasówek jest niełatwe, a i pomiar pewnie obarczony istotnym błędem.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13823
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nie powinno się przekładać swojego treningu na wszystkich. Sa rożne typy sportowców i każdy reaguje inaczej i ma inne plany.

Jednak można dać standardowa wypowiedz na pytanie jak szybko biegać interwały: 6-8x1000, odpowiedz jest prawie wszędzie ta sama 5k-Tempo +/-5sek.

Jeżeli ktoś uważa ze 4-5x1000 w 10km-T mu starczy, bo się zarzyna, ten jest w błędzie i nie wykorzystuje swoich możliwości. Ale @mihumor, jeżeli tak lubisz i czujesz się dobrze i robisz cały czas nowe życiówki, rób tak dalej i biegaj tak dalej i to jest bardzo dobrze. Jednak kiedyś będziesz musiał dopasować swój trening i dać organizmowi nowy impuls.

Co do tej 3h-granicy. Znam wielu sportowców, którzy nie robią żadnych interwalów i biegają 2:45. Znam tez jednego, który biega bez interwalów 2:30... a interwalów nie biega, bo nie lubi. Po 6 miesiącach powolnego przekonywania, udało mi się go namówić do szybkich i bardzo szybkich interwalów (nie, nie jestem jego trenerem, ale od czasu do czasu dyskutujemy na ten temat bardzo intensywnie) ... i teraz planuje 2:19.

Moja recepta na trening jest:
szybko = bardzo szybko
wolno = bardzo wolno

... chociaż tu tez robię poprawki i dokładam progresje.

Pozd.
Rolli
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Rolli, nie idzie o zarzynanie się bo ogólnie cały trening to lekkie zarzynanie tylko rozłożone na różne czynniki, przyjąłem ten trening jako swego rodzaju eksperyment, tak z ciekawości i dla sprawdzenia na sobie. Biegam mniej serii niż robiłem to wcześniej i widzę, że efekt wzrostu szybkości jest bardzo dobry, mimo tego, że wszystko idzie na wyższym poziomie niż poprzednio progres jest większy. Oczywiście każdy niby jest inny ale pewne rzeczy jakoś tam podobne są. Ja do 3,10 w maratonie to w ogóle interwałów nie biegałem, te jednostki po 8x1km były bardzo incydentalne i bardzo ciężkie, z dzisiejszego punktu widzenia widzę, że po prostu za ciężkie dla mnie na tamtym etapie i one nie wnosiły oczekiwanego wzrostu prędkości, rosła za to bardzo wytrzymałość bo cały trening był pod W i WT a ten pod prędkości był za mocny i robił miast oczekiwanego wzrostu szybkości także wytrzymałość. Przez to z kiepskich wyników na krótkich dystansach biegałem dużo lepsze w HM i M.
Przykład z 4x1km to z treningu początkującej kobiety po 40tce, która przygotowywała się do łamania 3,30 (tak z kalkulatora miała) i zrobiła 3,25, jakby biegała 8x1km to by nie pobiegła tego maratonu, pomijam fakt, że 8x1km by po prostu nie zrobiła więc ważąc ryzyko/nakłady i cenę można samemu wyciągać wnioski.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fakt była to mocna jednostka treningowa, ale czy aż tak mocna? Nie przesadzałbym za bardzo. W tygodniu biegałem wówczas około 100-130 kilometrów, a więc te 8 mocnych kilometrów stanowiło 6-8% całkowitego kilometrażu. Poza tym jedyne akcenty jakie robiłem to długie wybiegania i przebieżki. Efekt przyniosło - udało się, w okresie robienia 8x1km, zanotować progres na wszystkich dystansach, a więc sądzę, że było warto. A czy można było to osiągnąć mniejszym nakładem pracy? A jakie to ma znaczenie :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ