Usain Bolt w Slow Motion. Gdzie tkwi jego przewaga?

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
toxic
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jakie znaczenie ma rotacja wewnętrzna dla długości kroku ? Przecież to nie ta płaszczyzna. Dla mnie informacją z takiego ruchu może być to, że zawodnik ma luźną nogę, no i być może ma jakieś problemy z nadmierną rotacją którą trzeba wyeliminować.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Szyjka kości udowej wchodzi w miednicę pod kątem umożliwiającym realizację ruchu złożonego.
Obrazek
Odcinek zaznaczony jako h jest ramieniem, dzięki któremu uzyskujemy wahadłowy i rotacyjny ruch kości udowej. To ma wpływ na długość kroku.

Na rysunku poniżej widać, że głowa kości udowej może obracać się w płaszczyźnie strzałkowej oraz poprzecznej (czołowej również, bo to w końcu staw kulowy). Widać tu też dobrze miejsce wspólne dolnego przyczepu mięśnia biodrowo-lędźwiowego, głównego zginacza stawu biodrowego, który realizuje rotację strzałkową głowy kości udowej. Analizując miejsca przyczepu mięśni można prześledzić ewentualne charakterystyczne cechy sylwetki sprintera. Na przykład przy przykurczonym mięśniu lędźwiowym górne przyczepy tego mięśnia ciągną kręgi w kierunku pogłębiania lordozy. Z kolei mięsień biodrowy ma wpływ na przodopochylenie całej miednicy.
Obrazek

Inne widoki pozwalają na poniekąd pewną ocenę, który mięsień odpowiada za jaką rotację i w jakim układzie antagonistycznym współpracuje.
Nie ma tam niestety widoku mięśnia pośladkowego wielkiego, głównego prostownika stawu biodrowego, ale w necie jest dużo innych rysunków, dzięki którym łatwo zorientować się w funkcjach mięśni.
Generalnie chodzi o zachowanie równowagi mięśniowej pomiędzy antagonistami. Specyficzny ruch, ale też i bezruch może nieść za sobą zachwianie tej równowagi. Specyficznym bezruchem może być na przykład wielogodzinne siedzenie na dupie w szkole czy pracy. W tym miejscu pozdrowienia dla wszystkich sześciolatków z okazji drugiego września...
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

Tak bardzo chciałbym Was zrozumieć :bum:
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To bardziej kwestia intelektualnego lenistwa niż złożoności zagadnienia.
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

Nie wykluczam tego :bum:
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Awatar użytkownika
toxic
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cholera, muszę sobie przypomnieć podstawy anatomii z liceum bo rzeczywiście zapomniałem o tej szyjce. Teraz już jestem w stanie sobie wyobrazić wpływ rotacji wewnętrznej na długość kroku.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak na szybko kilka gifów dla lepszego wyobrażenia ruchu przestrzennego uda w wahadle przednim.
Wykorzystałem w tym celu program o nazwie KineMan.
Rotacja uda - widok w płaszczyźnie strzałkowej
Obrazek
Rotacja uda - widok w płaszczyźnie czołowej
Obrazek

Przywiedzenie
Obrazek

Rotacja podudzia
Obrazek

Do tego oczywiście dochodzi zmiana zgięcia uda i podudzia. Jak widać podczas trajektorii ruchu nogi, popularnie określanej wahadłem, zachodzą bardziej skomplikowane relacje. Dlatego właśnie opis tego ruchu nie jest łatwy, ale też nie niemożliwy, bo mając do dyspozycji odpowiednie narzędzie, można zaprojektować awatara oddającego bardzo realistycznie rzeczywisty bieg, jak choćby ten zaprezentowany w animacji na końcu artykułu. Zrobienie czegoś takiego jest wyzwaniem, o czym można łatwo przekonać się obserwując poruszające się awatary w najbardziej nawet zaawansowanych grach komputerowych, których ruch jest wciąż bardzo toporny.

Realistyczny model biegnącego awatara miałby jak sądzę, potencjał dydaktyczny w kwestiach wszelkich dysbalansów mięśniowych i analizie porównawczej w sporcie wyczynowym, celem szukania rezerw w biomechanice albo przyczyn przewlekłych kontuzji.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2014, 22:39 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13681
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ten przez ciebie opisany ruch, jest bardzo ważny w szybkim bieganiu. To fakt! Jednak Bolt wykorzystuje jeszcze jeden ruch, który powiększa przez ciebie podany przykład. I dlatego jest najlepszy.

W środowisku sprinterskim krąży taki mit, ze w latach 60-70 był jeden student rosyjski, który eksperymentował na zawodnikach i osiągał wyniki, o których marzą europejczycy i czego tacy sprinterzy jak Bolt/Powell by się nie powstydzili. Na treningach sub10 (!!!) Niestety ten student popadł w nielaski partii i jego prace zostały zniszczone i jemu zabronili trenować sportowców. Mit jak mit, półprawdy... ale?

Zbieram trochę danych i może coś na ten temat napisze. Ale brak czasu... a biegać tez trzeba.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli chodzi o staw biodrowy, to ma trzy stopnie swobody, czyli rotacje wokół trzech osi. Staw kolanowy ma dwa stopnie swobody. Nic więcej nie wymyślisz. Nawet u Bolta.
Natomiast wyróżnia go z pewnością stopień rozluźnienia ciała i pełne czucie efektu elastic recoil, który wykorzystuje do granic poznania tego zjawiska. Nie zaobserwowałem większej pulsacji w ruchu u nikogo innego. Jak na razie. U długasów częstotliwość pracy nie przekracza 3,5 herca i znacznie łatwiej zachować luz przy takiej kadencji. Mistrzostwo Bolta polega na umiejętności zachowania luzu przy częstotliwości 4,5 herca.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13681
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Jeżeli chodzi o staw biodrowy, to ma trzy stopnie swobody, czyli rotacje wokół trzech osi. Staw kolanowy ma dwa stopnie swobody. Nic więcej nie wymyślisz. Nawet u Bolta.
Właśnie u Bolta.
Pomyśl dalej. Jeżeli chcesz powiększyć już maksymalnie wykorzystana rotacje biodra, musisz wyjść poza biodro i powiększyć rotacje całego układu.

Jak to zrobić? Zobacz na filmiku od 50s:
https://www.youtube.com/watch?v=45yabrnryXk

Ta jaszczurka wykorzystuje nie tylko rotacje biodra w układzie biodrowym ale także mięśnie boczne grzbietu (jak ryby) i do powiększenia rotacji biodra dochodzi ruch wahadłowy kręgosłupa. Niestety u homo sapiens ostatnie kręgi przy miednicy są zrośnięte na stale z miednica, dlatego zmuszeni jesteśmy wykorzystywać wyższe partie kręgosłupa i wygląda to wtedy jak kiwanie się kaczki.

Porównaj tu Bolta i Lemaitre (nie zwracaj uwagi na biodro, bo oni poruszają biodra już ładnie i na maksa, ale na górna cześć ciała) Bolt pracuje całym organizmem i wkłada wszystko zęby po fazie odbicia maksymalnie wydłużyć krok. I robi to przez skrócenie jednej jednej strony zęby wykorzystać po odbiciu sprężystość tych mięśni do powiększenia rotacji biodra. To daje mu przewagę około 5cm na każdym kroku.

Tu zobacz ich razem:
https://www.youtube.com/watch?v=lHo9e-fdAbM
... i porównaj ich wahadło boczne na zdjęciach z góry od 48s. W fazie startu prawie wszyscy wykorzystują ten rodzaj ruchu, lecz w fazie Vmax wszyscy sprinterzy są nauczeni prosto utrzymywać górną część ciała i pracować tylko nogami i biodrem. Ale nie Bolt. Bolt po 40m, gdzie zaczyna się faza Vmax, ma male zawahanie, ale po 3-4 krokach dalej powraca do gwałtownej pracy całego kręgosłupa. Na zdjęciach bocznych tego ruchu nie widać, ale pierwsze zdjęcie z tego filmiku daje już wskazówkę, jak biegnie Bolt: wykorzystanie wszystkich mięśni od szyi w dol. Lemaitre natomiast biegnie ładnie wyprostowany, tak jak każda szkolą lekkiej atletki każe.

Zwróćmy tez uwagę, ze M. Lewandowski tez wykorzystuje ten ruch, czyli funkcjonuje to tez na MD...

A na LD? Sprawdziłem i się poprawiłem z 34:30 na 33:40 w ciągu paru miesięcy. Niestety taki trening tez wymaga długiego okresu czasu i cierpliwości. Najlepiej zaczynach w wieku 15-16 lat jako trener żeby wdrążyć ten ruch z wykorzystaniem naturalnej ruchliwości dzieci i młodzieży. Ja musiałem po 6 miesiącach z ciężkim bólem kręgosłupa zmienić styl na inny.

Znam tez parę ćwiczeń żeby ten ruch poprawić, ale to kiedyś, w wolnym czasie.

Yacool, przeanalizuj i napisz, tylko proszę bez tej chińszczyzny.

Pozd.
Rolli
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mam pewne obiekcje co do luzu u Lemetra, ponieważ na tle Bolta z 2008 i 2009 roku jest pospinany (jak zresztą każdy sprinter do niego porównywany). Trudno jest też przyjąć bezkrytycznie twoją hipotezę odnośnie Lewandowskiego, gdyż to co prezentował w 2011 nie pasuje mi do ruchu u Bolta pracującego na rzecz wygenerowania maksymalnego efektu elastic recoil. Według mnie Marcin nadrabia brak zakresu w stawie biodrowym lub/i zwiększony opór ruchu w stawie biodrowym, skręcaniem tułowia.
Wychyleniami tułowia na boki w celu dociążenia nogi podporowej można zająć się dla sprawdzenia, czy zwiększa to dynamikę biegu, ale w pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę na niewykorzystany potencjał stawu biodrowego, ponieważ to nim zawiadują najsilniejsze mięśnie ciała.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13681
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ten "luz" to jest twoje subiektywne uczucie. Uczucie niczym nie udowodnione. Ty zawsze wybierasz najlepszych i uważasz ze oni własnie biegają "luźno". Zapominasz ze każdy jest inny i biega inaczej i luz wygląda u każdego inaczej. Lemaitre jest najszybszym białym w historii i powiedzieć, ze on jest spięty mija się z rzeczywistością. Bolt jest jednak jeszcze szybszy, szybszy jak jego etniczni koledzy z zachodniej Afryki, i dlatego się opłaca porównać jego styl ze stylem innych sprinterów.

Lewandowski dla mnie tez nie biega spięty, a ruchem bocznym tułowia nadrabia po prostu braki siłowe innych mięśni.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trudno jest mi wytłumaczyć pewne kwestie, a luz do nich należy. Szukam dróg niejako naokoło, żeby oddzielić subiektywne uczucia od obiektywnych, na których można skupić uwagę i próbować tworzyć jakąś metodę zwiększającą świadomość ciała i tzw. czucie głębokie. Chodzi tutaj w pierwszej kolejności o elementarne sytuacje z życia na co dzień podczas leżenia, stania czy chodzenia. Bieganie to wyższa szkoła jazdy. Narzędziem którym interesuję się od dłuższego czasu w praktyce jest pulsing. Stosowanie go daje ciekawe odczucia i co najważniejsze, te odczucia są bardzo podobne w opisach u różnych osób.
Jeżeli chcesz wychować zawodnika, który ma skutecznie rywalizować z zawodnikami z Afryki, czy Karaibów, to trzeba szukać niekonwencjonalnych metod. Biomechanika w biegu jest ostatnim elementem tego wychowania. Braki w sile można poprawiać na dwa sposoby - konwencjonalnie, czyli stosując klasyczny trening siłowy, albo niekonwencjonalnie, stosując metody obniżające straty wynikające z oporów własnych ciała.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13681
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Trudno jest mi wytłumaczyć pewne kwestie, a luz do nich należy. Szukam dróg niejako naokoło, żeby oddzielić subiektywne uczucia od obiektywnych, na których można skupić uwagę i próbować tworzyć jakąś metodę zwiększającą świadomość ciała i tzw. czucie głębokie. Chodzi tutaj w pierwszej kolejności o elementarne sytuacje z życia na co dzień podczas leżenia, stania czy chodzenia. Bieganie to wyższa szkoła jazdy. Narzędziem którym interesuję się od dłuższego czasu w praktyce jest pulsing. Stosowanie go daje ciekawe odczucia i co najważniejsze, te odczucia są bardzo podobne w opisach u różnych osób.
Jeżeli chcesz wychować zawodnika, który ma skutecznie rywalizować z zawodnikami z Afryki, czy Karaibów, to trzeba szukać niekonwencjonalnych metod. Biomechanika w biegu jest ostatnim elementem tego wychowania. Braki w sile można poprawiać na dwa sposoby - konwencjonalnie, czyli stosując klasyczny trening siłowy, albo niekonwencjonalnie, stosując metody obniżające straty wynikające z oporów własnych ciała.
Masz pełną racje. Ale pojecie luzu jest w lekkiej atletyce coś innego, jak ty to używasz. Luźno biega się bez spięcia w górnej części ciała. Natomiast w dolnej jest zmienny stan naprężenia i zluzowania mięśni.

... ale o to w tym temacie nie chodziło.
ODPOWIEDZ