neevle - komentarze

[majak]

poza tym miałam jakieś spięcie na lewej nodze w okolicach dolnej części łydki z tyłu (sorry, nie pamiętam nazw mięśni ).

Przerabiam to teraz i to jest coś w rodzaju przyczepu mięśnia brzuchatego łydki,jeśli jest to na dole łydki(nie wiem czy poprawnie to nazwałem).
Ortopeda robiąc mi badanie powiedział, że..... a może nie będę mówił co mi powiedział... Ale uważaj na to miejsce i dbaj jak o swoje

18.08 - 8,8km - 5:51 min/km - na wszelki wypadek wolniej - na szczęście bez bólu.

I o to chodzi :uuusmiech:

[wypass]

Rozmiarówka faktycznie ciekawa....powodzenia na połówce !

[rubin]

gorąco gratuluję dwie minuty powyżej oczekiwań to chyba sporo, prawda?

[Krzychu M]

Jest ciężki trening,to i wyniki są super.
Graty! widzimy się za 3 tyg. w Lublinie.

[panucci10]

Gratulacje!!! Świetny czas Pewnie pobiegłaś jak Pani profesor, czyli dyscyplina i taktyka a na końcu ogień ? Już nie moge doczekać się relacji !

[wypass]

Piękny czas, gratulacje

[majak]

A nie mówiłem, że będzie lepiej !
Graty Magda! Naprawdę piękny czas
Czekam na relację

[hotmas]

Wowww. Piękny czas Gratulejszyn

[neevle]

Dziękuję Wam.

dwie minuty powyżej oczekiwań to chyba sporo, prawda?

Wystarczająco, żeby mieć zaciesz.

Graty! widzimy się za 3 tyg. w Lublinie.

No ba! Po dzisiejszym biegu to chyba nie będę się bawić w rozwiązania pośrednie i od razu pójdę po 4:30 - najwyżej spuchnę.

A nie mówiłem, że będzie lepiej !

O ile dobrze pamiętam, to wróżyłeś mi już okolice 1:45 w PMW, potem 45 minut w Biegu Powstania... widać do trzech razy sztuka.

[wypass]

Końcem końców, Łukasz wywróżył

[majak]

Końcem końców, Łukasz wywróżył

Ta! Łuki Kobiety nigdy nas nie docenią (oczywiście żartuję)

O ile dobrze pamiętam, to wróżyłeś mi już okolice 1:45 w PMW, potem 45 minut w Biegu Powstania... widać do trzech razy sztuka.

Oj tam, oj tam
Ale w końcu się przewidziałem
Choć dalej uparcie twierdzę, że na biegu Powstania zabiła Cię pogoda!
Może już nie będę pisał na ile pobiegniesz dyszkę w Lublinie, ale będzie ot właśnie cos ok. tych 45

A teraz, mając mniej więcej w pamięci Twoje blogowe wpisy, śmiem twierdzić, że jesteś w życiowej formie.
Czy możesz to potwierdzić ?

[Sylw3g]

No i pięknie!
Choć lepiej byś zrobiła, gdybyś poleciała tydzień wcześniej - lepsze warunki

Niedługo schodzimy na 1:39:XX - to naturalna kolej rzeczy

[ioannahh]

brawo!!! :D

[neevle]

Choć lepiej byś zrobiła, gdybyś poleciała tydzień wcześniej - lepsze warunki

Byłam wtedy w Lublinie i za oknem miałam jakąś wiatro-deszczową apokalipsę to i się cieszyłam, że biegnę dopiero 31.08... Po tym, co napisałeś u siebie o warunkach na PPWZ już nie byłam taka pewna. No ale cóż, i tak nie mogłabym tam być - są w życiu rzeczy bardziej priorytetowe niż bieganie.
Co do 1:39 - wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. W tym roku już nie, ale...

Muszę jeszcze w bieżącym sezonie na pewno ogarnąć dychę, bo na starą życiówkę coraz bardziej żal patrzeć.

[kachita]

Gratulacje! Bardzo fajny wynik!